Pan profesor broni interesów zagranicznych banków. Za to mu płacą. Dobrze przynajmniej, że nie udaje niezależnego eksperta, tak jak wielu obrońców OFE, znajdujących się na liście płac zagranicznych instytucji finansowych. Eksploatacja takich krajów jak Polska = to taki wspołczesny kolonializm. O takie zyski walczyły międzynarodowe korporacje i wspierający je Bank Światowy, gdy w 1999 r. wprowadziły OFE w Polsce