kocie historie
(3 wyniki)
-
Tegoroczne święta to dla nas prawdziwe " kocie święta". Oprócz wizyt u rodziny, jeździmy jeszcze do trzech różnych mieszkań, w których kotki zostały same, bo właściciele ( studenci - koledzy i koleżanki mojej córki) pojechali na święta do domu.
Jeden z naszych tymczasowych podopiecznych to cudny maluch o imieniu Gato, którego wraz z braciszkiem wyrzucono w zawiązanej reklamówce z samochodu w Legionowie. Maluchy miały niewypowiedziane szczęście, bo upadły prawie pod nogi koleżanki mojej cór...
-
Uwielbiam koty, a te rasowe zwłaszcza, poszukuję zatem niezwykłych historyjek, aczkolwiek: prawdziwych, z życia tych wspaniałych pupili.
-
Tyle się czyta i pisze o kocich nieszczęściach, niech raz będzie coś dobrego.
Pracuję w szpitalu. Koło wejścia do naszego pawilonu jest lokalny kociniec -
wszyscy jakoś tam te koty dokarmiamy, są sterylne, kiedy trzeba leczone. Mimo
to pewnego razu w jednej z kocich bud pojawiły się... kocięta. Trzy, dwa
burasy z białymi łapkami i jeden szaruś, zupełnie jak niebieski brytyjski.
Matki przy nich nie było, więc coś trzeba było zrobić... i tu wielki ukłon dla
naszej pielęgniarki, która zac...