"Według wicepremiera do spraw gospodarczych Jerzego Hausnera,
program oszczędności będzie o tym, co rząd chce zrobić, nie
pytając o przyzwolenie.". A cóż to za bełkot? O czyje
przyzwolenie? Tych, których i tak nie musi pytać, czy tych,
których musi ale nie zamierza?