Oprócz żywności raczej niewiele. Stal jest chyba nikomu niepotrzebna,lekarstwa
zagraniczne w cenach jaby były zrobione z brylantów,węgla się nie opłaca
wydobywać. Samochody Polacy jedynie montują , a i to pewnie niedługo, bo już
widać ,że handel nimi zamiera. Rządowi ekonomiści nie zdradzili się z żadnym
realnym planem ożywienia trupa polskiej gospodarki . Jak się sprzeda za bezcen
ostatnie polskie fabryki i firmy to bezrobotni nie będą jedynie urzędnicy i
politycy. Weźcie wszyst...