Od wczorajszego popołudnia czuję mrowienie rąk, a dokładnie dłoni. Nie mam
pojęcia od czego to może być. Z kręgosłupem nie mam problemów. Zastanawiam się
czy to nie od niedoboru magnezu, choć wyników jeszcze nie robiłam. Ostatnio
miałam bardzo nerwowy okres. Źle się odżywiałam i piłam dużo kawy. Może ktoś
się orientuje od czego to może być??