Obrzydliwego stylu dzisiejszej sesji nie osładza mi nawet zarobione 500 zł.
Mam dosyć. Właściwie to gra dzisiaj polega na odgadywaniu co planują zrobić ci
co grają nasza giełdą . Nie mylić z graniem NA giełdzie. Tu wyraźnie chodzi o
granie giełdą. Dla drobnego inwestora liczy się w takiej sytuacji tylko fart.
Żadnych analiz, wyczucia, nic. Tylko trafisz lub nie trafisz. Nie wyobrażam
sobie wściekłości ludzi którzy próbowali zamykać pozycje przy zjazdach na
kontraktach kilkanaście punktó...