Skierowałam sprawę do Sądu Rejonowego, ale udało mi się wyegzekwować tylko
część roszczeń. Teraz muszę odwoływać się do Sądu Okręgowego. Chciałam
zapytać, jak to jest z tym odwoływaniem do Sądu Okręgowego? Czy w ogóle
warto? Jak wyglądają takie rozprawy w Sądzie Okręgowym? W jaki sposób trzeba
się odwoływać? To chyba chodzi o apelację?