-
Pamietacie takowa?:-)
Czy mozna ja jeszcze gdzies w Warszawie dostac? (wiem, ze w sklepach jest
helena w plastikowej butelce, ale to juz nie to samo) Co sie stalo z tamta
oranzada?! Widzial ktos?
-
Pamiętacie jaki kilkanaście lat temu były oranżady ze słomką w woreczkach
foliowych. Jak dla mnie były super. Szkoda, że już ich nie ma. :(
-
Ach...ogarnia mnie nostalgia...lepka oranżada w worku, tudzież visolvit "na
sucho"...dzieciństwo, brak zmartwień, obowiązków...cudowne...
-
Będąc u krewnych jadłem pyszne ciasto, podczas robienia którego do mąki
(chyba) dolewa się oranżady.
Czy wie ktos o co mi chodzi? A może przepis?
-
kiedy byłam mała, moja mama często ją robiła - kwiatostany chyba fermentowały
w wodzie z cukrem i plastrami cytryny. na koniec powstawał pyszny musujący,
słodkawo-kwaśny napój o cudownym aromacie dzikiego bzu. może ktoś ma przepis,
bo mi akurat zakwitnie pod oknem, a pyszne to było niemożliwie.