qdlinski
22.02.07, 23:42
------------------------------
POlityczne posady w radach nadzorczych
Adam Struzik (PSL) będzie nadzorował Tramwaje Warszawskie. Burmistrzowie Woli
i Bemowa - wodociągi. Zaczęła się wielka wymiana rad nadzorczych miejskich spółek
- Będą zmiany. Podpiszę odpowiednie dokumenty dotyczące rad nadzorczych
miejskich spółek w najbliższych dniach. To chyba normalne, że chcę mieć
zaufanie do osób, które reprezentują miasto i nadzorują jego majątek
-przyznaje "Rz" prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Zmiany będą dotyczyć niemal wszystkich firm, których jednoosobowym
właścicielem jest miasto. Jest ich ok. 30. Wszystkich spółek, w których ratusz
jest także współudziałowcem, jest 54. Do obsadzenia jest więc co najmniej 100
posad.
Zaufani najbliżsi
To już tradycja, że nowe władze wprowadzają do rad nadzorczych i zarządów
swoich ludzi. Wymiany kadrowe odbywają się w podległych samorządowi firmach
średnio co cztery lata. Dziś w większości zasiadają w nich osoby rekomendowane
jeszcze przez Lecha Kaczyńskiego, który stopniowo eliminował starą kadrę. W
poprzedniej kadencji członkowie rad zarabiali do 2,5 tys zł miesięcznie.
Tym razem wymiana odbędzie się "hurtowo". W ciągu trzech dni ma być podpisany
komplet kadrowych dokumentów.
Prezydent jako jednoosobowe zgromadzenie wspólników poszczególnych spółek ma
prawo wytypować do rad po dwie, trzy lub cztery osoby. I - jak zwykle -
znajdzie się tam wiele osób z politycznego klucza, np. kilku byłych i obecnych
burmistrzów z Platformy Obywatelskiej oraz urzędników z ratusza.Szefem rady
nadzorczej Metra Warszawskiego został wiceprezydent Andrzej Jakubiak, szefem
rady Miejskich Zakładów Autobusowych wiceprezydent Jerzy Miller, a Miejskiego
Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji - sekretarz miasta Adam Leszkiewicz.
Burmistrzowie też dorobią
Posady w radzie MPWiK otrzyma też dwóch burmistrzów - Marek Andruk z Woli i
Jarosław Dąbrowski z Bemowa. Obaj są członkami PO. - Nie potwierdzam, nie
zaprzeczam - powiedział wczoraj w rozmowie z "Rz" Andruk.
-Nic jeszcze nie wiem - zastrzega też Jarosław Dąbrowski.
Kolejnych burmistrzów z PO odnajdziemy w innych spółkach. Np. SPEC będą
nadzorowali m.in. burmistrz Ursynowa Tomasz Mencina(PO) i wiceburmistrz Woli
Ursz ula Kierzkowska (PO).
W radzie spółki GGKO, zarządzającej nieruchomościami na Ochocie, znajdziemy
m.in. byłego wiceburmistrza Targówka Roberta Radzika (PO). Do rady MPT trafią
wiceburmistrz Mokotowa Jan Rasiński (PO) i Stanisław Rojek, były wiceprezydent
Warszawy za koalicji AWS -UW.
W radzie fundacji Warszawianka Wodny Park jedną z posad otrzymał poseł PO
Andrzej Halicki, współpracownik Hanny Gronkiewicz-Waltz w kampanii wyborczej.
Prezydent Warszawy nie będzie jednak wycinać "w pień" starych kadr. Nie zmieni
się m.in. szef rady nadzorczej Tramwajów czy MPO.
Polityczne zmiany w miejskich spółkach związane są też z zobowiązaniami
koalicyjnymi na szczeblu samorządu wojewódzkiego. Platforma współrządzi tam z
PSL. Znalazło się więc miejsce dla zaprzyjaźnionych z ratuszem działaczy
sejmikowych. I na odwrót.
Fucha dla marszałka
Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik (PSL) zasiądzie w radzie
nadzorczej Tramwajów Warszawskich, a wicemarszałek Mazowsza Tomasz Siemoniak
(PO), były zastępca prezydenta Pawła Piskorskiego, będzie kontrolował spółkę
Warexpo. W radzie tej ostatniej firmy, zajmującej się wystawiennictwem i
reklamą, odnajdujemy też byłego burmistrza Ursynowa Stanisława Falińskiego.
Adam Struzik tymczasem znalazł posadę szefowi Rady Warszawy Lechowi
Jaworskiemu (PO), a także byłemu asystentowi Donalda Tuska Marcinowi Rosołowi
(został zawieszony w Platformie po zarzutach o wyprowadzenie pieniędzy z
partyjnej kasy, co sprawdza prokuratura). Obaj są w zarządzie Agencji Rozwoju
Mazowsza. W fotelu szefa rady nadzorczej agencji Platforma posadziła zaś
byłego wiceprezydenta Olgierda Dziekońskiego.
To nie koniec zmian. Także w Warszawie po posiedzeniach rad nadzorczych i
uzyskaniu w nich większości przez ludzi prezydenta w zarządach miejskich
spółek dojdzie do rewolucji.
-Jasne jest, że każda władza dokonuje zmian. Ale jeśli nominacje do rad w
takiej skali są z politycznego klucza, jest to wykorzystywanie profitów
płynących z władzy. Dzielenie łupów - komentuje szef klubu radnych PiS Marek
Makuch.
Izabela Kraj
-----------------------------------------------
Pan bóg nas uchronił - PO i Tusk nie wygrali wyborów, dobrze - Byłoby jak w
Warszawie Polska bez Polaków