joanmal
13.01.05, 11:38
No tak, wybitny design zakłada, że "Ikeowska kanapa" to tandeta - biedna pani
domu, musi codziennie cierpieć siadając swym wysublimowanym designowskim
ciałem na tandecie. Za to róż w sypialni - ostatni krzyk mody! Modny już w
XVIII w. w buduarach.... Czy przypadkiem nie przesadzamy z naszymi
snobizmami? Jesli tandeta, to z Ikei - nie z salonu meblowego X.