-
Witam serdeczine.
Jest to mój pierwszy wpis więc na początek raz jeszcze witam
wszystkich forumowiczów.
Od pewnego czasu męczy mnie jeden problem. Z moim mężem razem
staramy się o dziecko ( od kilku miesięcy ). On już jedno posiada, w
wieku 7 lat. Razem je wychowujemy.Jednak od dłuższego czasu zmienił
się nieco mój stosunek do Oskarka ( tego 7-latka ). Nie portafie się
z nim już dogadywać, szybciej tracę cierpliwość, moje myśli zaprząta
tylko to że jeszcze nie mam własnego....
-
Czasem słychać: Och, jak ja kocham klejnoty!
[img]https://img449.imageshack.us/img449/6508/zdziwko7hq.gif[/img] miłość do
klejnotów? Klasyczny przykład zamiany znaczeń. A w przypadku ludzi? Czy nie
jest czasem tak, że chcąc kogoś zawłaszczyć mówimy (i myślimy): Och jak ja go
kocham! A faktycznie nie jest to żadna miłość, lecz najzwyklejsza chęć
posiadania tego człowieka tylko i wyłącznie dla siebie... W skrajnych
przypadkach dochodzi do patologii, uwięzienia (ubezwłasnowolnienia,
całk...
-
Tak samo jak kler kat!
Teraz wiemy ze wzorce zachowania plyna z Watykanu!
Tak trzymac, a nie bedzie lepiej!
-
halo,
No postanowiłam się tym podzielić.
Zawsze mnie trochę dziwiły te wszystkie zachwyty i chęci posiadania stosów
chust. Wiem, wiem to zabrzmi dziwnie...ale mnie starczy tyle ile mam, czyli
na normalne i chłodniejsze dni chusta wiązana, a na upały MT uszyty przeze
mnie. Hmm... A nie jestem sknerą, ani bardzo praktyczną osobą...hmmm z czego
to wynika ... Może dlatego, że lubię minimalizm :)
pozdr.aga
-
Nie zamierzam mieć dzieci.
Mam znajomych, małżeństwo z 5-letnim stażem, którzy też nigdy nie chcieli mieć dzieci i nie odczuwają instynktu macierzyńskiego, ani nie rozczulają się widokiem dzieci. Oboje są już dobrze po trzydziestce.
Z drugiej strony znam inne małżeństwo, którzy mówią, że też nie chcieli mieć dzieci, ale po jakimś czasie poczuli, że koniecznie muszą je mieć. No i mają. Mówią, że jestem za młoda i jeszcze będę chciała mieć dzieci. Że to samo przyjdzie.
Teraz jest tak,...
-
Naturalna kolejność życiowa, czy zaspokojenie własnego ego (aaa bo mam juz dom
samochód i teraz czas na dziecko..).
Zawsze się zastanawiam jak to jest z męskiego punktu widzenia że mały człowiek
bardzo zmienia życie zarówno kobiety jak i mężczyzny.;)
Jak ojcostwo odbierają panowie?Czy dla nich zupki pieluchy to makabra czy z
rozkoszą odebrali by pałeczkę żonie i sami "bawili" się w nianie.
-
logiczne!
piekne kobitki wiedza to.
widziales biedaka z piekna kobitka u boku?
...dla mnie nie musi byc piekna. ......bogata? ...moze byc.
hahahahahahh....
takie zycie. ale nie dla mnie......
-
Naszą córkę urodziałam jeszcze na studiach,co nie przeszkodziło mi
ukończyć ich z wynikiem bdb,mam 25 lat i chciałabym mieć drugie
dziecko.
Rozmawaiałam dziś z moją koleżanką z osiedla,kiedyś nasi
partnerzy,teraz mężowie się przyjaźnili.Opowiadam jej,że nie
pracuję,córa od października co mies.dostaje antybiotyk,więc rychło
z pracy zrezygnowałam i postanowiłam zająć się B.,a do przedszkola
posyłam ją tylko w czw.i piąt., by nie ograniczać jej kontaktu z
rówieśnikami.Mówię owej ...
-
[b]Wszystko co wokół się dzieje ma swój początek w umyśle...[/b]
Czy rzeczywiście materialistyczne podejście do życia wynika z chęci
posiadania, czy może są inne ku temu przesłania?
A może porażki w sferze duchowej, czyniąc w naszych umysłach
spustoszenie mają wpływ na naszą postawę względem życia,
niejednokrotnie sprowadzając nas na drogę życiowych bankrutów
-
Czy wyszłybyście za mąż za człowieka, który nie chce mieć dzieci,
gdybyście same chciały je mieć? (Np. licząc na to, że mu
się "odmieni"?) Czy też może zrezygnowałybyście z wieloletniego
związku z tego powodu?
-
Zauważyłem wśród ogarniającej nas rzeczywistości, że istnieje pewna
prawidłowość. Otóż zapotrzebowanie na pieniądze i chęć ich wydawania (bo
przecież od tego one są) jest odwrotnie proporcjonalna do wieku osoby.
Posłużę się przykładami: np. dziecko, taki 4-latek pragnie mieć wszystkie
zabawki jakie tylko ujrzy z sklepie. Chce kupić wszystkie słodycze z
hipermarketu a do tego rower, deskorolkę itp. Ma więc ogromne zapotrzebowanie
by mieć te dobra a co za tym idzie by mieć pieniądz...
-
fehu jest w poz.odwróconej.
Jak zinterpretowac te runy?
Jak dla mnie, Hagalaz oznacza coś nagłego jakby grom z jasnego niebia, moze
miłość od pierwszego wejrzenia?
Fehu- odrazu nasuwa mi się zazdrośc, chęć posiadania.
To sa tylko moje dywagacje.
-
Popieram zdecydowanie. Wzywam wszystkich- opamiętajmy się w chęci
posiadania więcej i więcej. Biznes to nie wszystko, ratujmy przyrodę
dla naszych dzieci. Wystarczy doslownie kilka sekund, by podpisac
manifest na podpisdlaklimatu.vattenfall.pl/ Zrobmy to dla
przyszlych pokolen!
-
Czy uważacie, że są sytuacje, w których dążenie do posiadania
dziecka jest nieetyczne? Czy odwrotnie - absolutnie każdy ma moralne
prawo mieć dziecko, bez wzgledu na swoją sytuację?
Ja widzę kilka takich przypadków - choćby skrajna bieda. Jeśli ktoś
mimo takiej sytuacji planuje dziecko to jest nieodpowiedzialny, bo
jaką przyszłość mu zapewni?
Tak samo nieodpowiedni wiek - kilka miesiecy temu pisano o
pobiciu "rekordu" na najstarszą matkę - kobieta miał chyba ok. 60.
Przecież...
-
Hej dziewczyny!
Niedawno zrobiłam sobie badania hormonalne,ponieważ mam nieregularne okresy, a
niedługo chciałam planować dzidziusia. Z wynikami udałam sie do lekarza który
mnie potwornie nastraszył,że mam zbyt wysoką prolaktynę żeby zajść w ciąże.
Kazała mi brać 1/2 tabletki bromergonu oraz od 16 do 25 dc luteinę. Nie wiem
tylko jaka jest norma prolaktyny i o ole mam ją podwyższoną. Podaje wyniki i z
góry dziekuję za odpowiedz.
Prolaktyna przed wypiciem glukazy: 8,71 ng/ml
Prolaktyna...
-
Tak i tak o, mam 17 l;at, nie mam ochoty na seks, nie mam faceta... A tak
bardzo pragnę dziecka. Swojego dziecka, hm... kogoś do kochania, bezgraniczna
miłość dod izeci towarzyszy mi od 6 lat. Niestety nie mam rodzeńśtwa...możę
ktoś mnie pamięta z wątku o matce, któa poroniłą...No łąśnie odważyłam się i
pogadałąm, doweidziałąm się co i jak...Ja poprostu się boję, żę pójdę z
pierwszym lepszym ciulem do łóżka... Tak bardzo chciałąbym mieć
rodzinę...męża, który był by kochany, opieku...
-
Czy przeżywacie czasem takie sytuacje że chcecie mieć coś bardzo...tak bardzo
że zajmuje to Wam większość myśli???