-
Najlepsze chillout-we kawałki.
Jakie znacie?
-
Co sadzicie o trwajacej od jakiegos czasu na naszym rynku niezwyklej
popularnosci smooth jazzu, chilloutu, kolysania czy tez innego rodzaju
kojacych dzwiekow? Byc moze wymienione gatunki sa rozne, ale jednak sadze ze
maja wspolny mianownik - relaks, odprezenie.
Polska jest chyba jednym z pierwszych krajow, gdzie szczyty list przebojow
okupuja kompilacje smooth jazzowe, chilloutowe, "Pozytywne Wibracje" itp.
Jako jedni z pierwszych zauwazylismy Michaela Buble, niezwykla popularnosci...
-
Ostatnio mam fazę na taką hipnotyczną, "płynącą" muzykę. Możecie polecić mi
jakichś wykonawców? Znam tylko Massive Attack, Portishead, Tricky'ego i
Morcheebe.
-
Zeby tak zebrac co najlepsze w tym klimacie. Drodzy bracia, siostry, zapraszam
do wypowiadania się na temat co dobre a co złe w tym klimacie. Co was kręci??
Portishead?? Thievery Corp.?? Llorca?? De phazz?? Hooverphonic?? Lamb??
Nightmares on wax?? To moje osobiste typy. DAjcie cos od siebie, bo w sumie to
niełatwo wyszukać jakieś interesujące nowości. (Posłuchajcie Astora Piazzoli
"remixed" - no po protu odjazd nie z tej ziemi, zwłaszcza 4 hero i koop) pzdr
-
dziś w Trójce ok. 19:45 - co to było? po tej piosence spiewal Gordon
Haskell...
i wczoraj: w chillout cafe - ok. 23:30... takie sliczne, jakies
flety ...takie spokojne... wczesniej chyba bylo jakies flamenco...
pomozcie!!
pzdr