Hej!
Pracuję w firmie przewozowej. Dostaję grosze na umowę o pracę i jakieś
pieniądze z prowizji. A pieniądze są mi bardzo potrzebne, jak wszystkim
zresztą. Nie pójdę przecież kraść. Chętnie oddam część swojej prowizji lub
podzielę się funduszem reprezentacyjnym w zamian za pomoc lub współpracę w
zdobyciu kolejnego zlecenia transportowego. Mogę również odwdzięczyć się w
inny sposób (wykonam transport w sytuacji podbramkowej lub za niższą stawkę,
sam dam zlecenie, złożę kontrofert...