-
Z niewiadomych przyczyn rano obudziłam się ze zdrętwiałym gardłem.
Dokładnie w miejscu, w którym powietrze z nosa wpada do gardła (
górna część ). Mam wrażenie jakby przyczyną było wysuszenie
śluzówek. W ciągu dnia sprawa się utrzymywała, w nocy się pogorszyło
i dziś już nie mogę przełykać. Nie mam dreszczy ani gorączki (37.3).
Ulgę przynosi ciepłe picie i jedzenie,(zimnych rzeczy nigdy nie jem
i nie piję) wtedy na chwilę przestaje mnie boleć. Kupiłam Beladonnę,
ostanio lekarz to...
-
Przybliże swój problem.
Jakiś czas pracowałam w bardzo ciężkich warunkach (na nieraz bardzo wysokim mrozie). Jakiś czas bylo ok, ale potem zdrowie zaczęło szfankować- najpierw grypa- oczywiście jeszcze jej do końca nie wyleczyłam, poszłam do pracy, za tydzień znów byłam chora- gorączka sięgająca prawie 40 stopni i inne objawy. Niby przeszło- powrót do pracy i znów- tym razem ropne zapalenie gardła. Wzięłam wtedy drugą paczkę antybiotyku. Nie przeszło- zalecenie laryngologa- bioparox 4 razy ...
-
Trzeci dzień. Żadnego kaszlu, kataru. Żadnych wydzielin. Bordowe w kolorze i
paskudnie łaskocze nie w okolicach migdałków a bardziej w okolicy trzeciego,
którego nie mam już pewnie dawno.
Zawroty głowy. Na początku były klasyczne wirusowe bąble na łukach
podniebiennych. Wzięłam L52 i Phytolacca Dagomedu. Po tym drugim drapie mnie
każdorazowo jeszcze gorzej. Ale zeszło z łuków gdzieś wyżej i głębiej.
Dołączyłam sobie Drosetux i dzięki niemu jakiś czas nie boli, ale ciągle to
mam. ...
-
Muszę udać się do laryngologa, ale państwowo. Co w takim razie powinnam
wziąć ze sobą? Jestem wpisana do książeczki ubezpieczeniowej mojej mamy
(opłaca składki, działalność gospodarcza). Posiadam również książeczkę
studencką.
A może mam wziąć coś jeszcze innego??
PS. Czy tak samo jest z innymi specjalnościami, np. okulistyka, ginekologia??
Z góry dziękuję