dobrze chcialem. Zadzwonila do mnie przez telfon i mi wiazanke puscila.
Dzisiaj rano jak sie malowala przed lustrem, objalem ja i powiedzialem, ze
jest piekna. A Ona , ze by sie czula jeszcze piekniej gdyby miala dluzsze
rzesy albo dobry tusz. No to jej poradzilem , zeby sobie nalozyla szczoteczka
z tuszu troche mydla na rzesy , zeby jej zaschlo i zeby wtedy zaczela sie
malowac, i ze bedzie miala grubsze i dluzsze. Tak ponoc robila moja ciocia z
moja mama jak byly mlode. I tak moja zon...