-
czytam was ...byłam u lekarza...podobno mogę normalne funkcjonować, spełniać
swoje marzenia, żyć tak jak wszyscy tzw. "normalni" biorąc leki...z tym że jak
was czytam mam wrażenie że to g.... prawda...czy jest tutaj przynajmniej jedna
osoba która bierze leki które jej pomagają i pozwalają jej prowadzić normalny
tryb życia;która to osoba jest po prostu z tego życia zadowolona a nawet
szczęśliwa a nie wiecznie czekająca kiedy depresja na nią spadnie ....
-
Kochani,
życzę Wam cudownego Roku Tygrysa, niech będzie spokojny, ciekawy, pełen
fajnych filmów, fantastycznej muzyki i książek, od których nie będziecie mogli
się oderwaćsmile Wspaniałej pogody w serduchach, ciepła i miłości!
Урааа!
Ваша Муу
-
Dopisujcie się szczęśliwi_mimo_wszystko.
Jestem spełniona zawodowo i rodzinnie.Moje SM siedzi cicho.
Są jeszce gorsze opresje w życiu,np nie zamieniłabym się ze
schizofrenikiem i paranoikiem.
A wojny, okupacje, obozy koncentracyjne,Wielki
Głód,katastrofy,Biesłan itp?
Mamy swoje leki.Dawniej ich nie było.
W naszej chorobie bywają jaśniejsze dni i doza samokrytycyzmu,
zwłaszcza,o ile obserwujemy się bacznie.
-
Bo tak myslę, ze ich jest mało. Żaczkowie - to najlepszy przykład
udanego związku. Baltona i Polpecja - może drugi. Co do Robrojka i
Natalii mało wiemy, a ja mam watpliwosci. Zwiazek Gabrieli z
Grzegorzem oceiono na tymze forum jako "letni". Maciek i Kreska -
byloby pieknie, gdyby Maciek nie zostawił zony w koncowce ciąży i
nie wyjechał w siną dal. Z noworodkiem i tumem dzieci pozostala tez
Cesia (a zostawienie zony z noworodkiem dla mnie jest
dyskwalifikujace).
Więc kto?
-
-
w których singiel/singielka nie szuka drugiej połówki. W których jest szczęśliwa bez faceta, w których opowiada o swej pracy i hobby ale nawet nie wspomina faceta.Książki które nie kończą się ślubem...Znacie takie książki??? już mam dosyć tej przesłodzonej literatury gdzie każda kobieta spotyka faceta i się zakochuje, bo miłość MUSI być, bo bez faceta przy boku kobieta nie widzi sensu życia...
-
Czy pojawia się w Jeżycjadzie i kto to taki?
Moje typy:
1. oczywiście Irena Żak - żyje w harmonii i równowadze pomiędzy życiem
rodzinnym i własnymi zainteresowaniami, rozwija się domowo i pozadomowo oraz
ma w domu przyjaciółki: starszą córkę i chyba szwagierkę (a wkrótce pewnie i
młodszą córkę); postać przedstawiona jako szczęśliwa i spełniona, chociaż
trzeźwe spojrzenie nakazuje pewien sceptycyzm: życie w przepełnionym wieloma
członkami bliższej i dalszej rodziny mieszkaniu chyba nie ...
-
Obecenie jestem na takim etapie życia, że nie mogę cztać czegokolwiek, co
zawiera w sobie zbyt wiele tragedii, zwłaszcza śmierci, oraz co się
tragicznie kończy, choć kiedyś i takie czytałam. Potrzebuję książek o
szczęśliwym zakończeniu. Przypuszam, że wiąże się to z tym, że mam malutkie
dziecko i jestem nim bardzo przejęta. Czy znacie takie książki, co polecacie
i czy lubicie to czytać?
Pozdrawiam
KasiaK
-
Tak sobie myślę... taki Stephen King... zawsze nas uraczy szczęśliwym
zakończeniem (to znaczy jak już zrobi krwawą miazgę ze wszystkich, których do
udziału w happy endzie nie wyznaczył). Czy miałby takie wzięcie, gdyby jego
książki kończyły się źle?
Książki i tak jeszcze są w miarę uczciwe. Dużo gorzej wygląda to w filmach,
w których zwykle od szczęśliwości zakończenia zależy ochota producenta do
wyłożenia kasy, a w praktyce nieraz przerabia się zakończenie w ostatniej
chwili, z...
-
Zastanawiam się. Takie, co to przetrwały czas, kłopoty, problemy... gdzie
żyli długo i szczęśliwie. Póki co przychodzą mi na myśl jedynie Ania z
Zielonego Wzgórza i Gilbert. Science fiction związek taki? Tak, jak w
rzeczywistości rzadki, niczym kwiat paproci? Są przedstawione długotrwałe i
harmonijne uczucia w literaturze, poza baśniami, oczywiście?
-
Szczęśliwego Nowego Roku Wam życzę.
-
Ci co dzieci nie mają. Oj!Jak ja Wam w tej chwili zazdroszczę ;(
Co prawda nie związane z chorobą,ale dzień mam spiep...
Tak,tak!Dzieci sie kocha pomimo wszystko.
Pozdrawiam.
-
wątekj szczęściotwórczy; podzielicie się? :):)
mogą być także 'szczęścionośne' drobiazgi - niby nic a cieszy :)
cokolwiek, co właśnie teraz Wam przyjdzie do głowy :)
1. ja lubię, jak rodzina jest w komplecie, jak dzieciaki rozrabiają, plączą sie pod nogami, uśmiechają się kompletnie bez powodu :)
2. rodzynki w czekoladzie albo gorąca pitna czekolada :)
3. zasypianie w pachnącej pościeli zaraz po upraniu albo z jeszcze trochę mokrymi włosami zaraz po umyciu. to budzi marzenia... :))
4...
-
Życzę wam spokojnego, zdrowego i pełnego sukcesów Nowego Roku!
Nie poddawajcie się! Musicie walczyć! Bo naprawdę można wyzdrowieć!
pozdrawiam
-
Rany co za głupota, a już zdecydowanie bawią mnie ludzie, którzy muszą ogłaszać wszem i wobec swój "status związku" na fb. Trochę to śmieszne, ale jeśli ktoś czuje taką potrzebę, to mnie to w każdym razie nie przeszkadza.
-
Tym co czytają i tym co już nie czytają.Zdrowia życzę bo co tu nawijać,sama
nie wiem ale Wam życzę!
-
A co. Należy nam się i już.
Proszę się podpisywać, to jest lista obywatelska :)))))
-
Mam pytanie do kobiet, którym udało się zajść w ciążę dzieki ivf lub
icsi. Jakiej jakości zarodki podano Wam w szczęśliwym cyklu i w
której dobie po punkcji?
Potrzebuję trochę dobrych wiadomości, bo mój optymizm nieco opadł.