Witam, spotkała mnie ostatnio następująca dość głupia sytuacja:
Otóż 3 dni temu dzień jak dzień, wróciłem zmęczony z pracy i jak to zwykle
robię walnąłem się zmęczony z pełnym impetem na kanapę, żeby odpocząć, ale nie
wiem czemu tym razem nie sprawdziłem czy leży tam poduszka i z pełnym impetem
walnąłem się "na szczupaka" górną częścią głowy o dość twardy bok tapczanu :|
(nie wiem jak to zrobiłem, ale tak wyszło :| ). Od tego czasu boli mnie głowa
i szyja (w czym nie ma nic bardzo dziwn...