-
po swiateczno-weekendowych odcinkach na zywo raczej x-factor moze sie schowac poziomem. enej, noko i kolezkowcy ze szczecina (takich dwoch panow - odpadli...) spiewajacy w MBTM mocno zawyzyl poziom.
-
Oglądacie? Same wyjce... Mnie słoń na ucho nadepnął, to prawda, ale mam wrażenie, że mogłabym tam stanąć razem z nimi i towarzyszyć im w tym fałszowaniu.
No i co to teraz odbywa się na tej scenie? Tatiana łapie się ostatniej deski ratunku, czy jak?
-
Protestuję z powodu nieprzejścia do następnego etapu chłopaka w czapeczce (Fi James) i chłopaka w zielonej koszuli, który śpiewał Konstelacje. Szkoda tego młodego z afro. Co do dziewczyn, to tu już lepiej wybierali (brunetka w czerni, brunetka, która śpiewała Gagę, blondynka, która zapomniała tekstu i szatynka wyglądająca na małolatę - wszystkie na plus).