hej zastanawiam sie czy slyszeliscie o tym, ze kolo zawad ktos spiscil wode z
jakiegos jeziorka, zniknely wszystkie ryby i cala roslinnosc . przeczytalam
o tym dzisiaj w "angorze" i jestem zaskoczona, ze nikt nie poruszyl tutaj
tego tematu... a chetnie dowiedzialabm sie czegos wiecej.