Dodaj do ulubionych

PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE

IP: *.radom.sdi.tpnet.pl 22.10.01, 13:18
Najwyższy już czas , żeby władze wzięły się za sposób na poprawę przejazdów
kolejowych.Przecież na tych dwóch ( przy ul.Wjazdowej i Młodzianowskiej ) ,
które łączą różne części naszego miasta można "zostawić" zawieszenie!!! Nie
można dłużej tolerować głupich tłumaczeń , że przejazdy leżą w kompetencji PKP.
Należy znależć odpowiednie instrumenty prawne , aby PKP zmusić do ich
gruntownej naprawy. W innym przypadku proponuję wszystkim kierowcom zablokować
te przejazdy poprzez pozostawienie samochodów na przejazdach.W Polsce żadna
rzeczowa dyskusja nie przynosi efektów.Tylko Lepperowskie ( czyli teraz
marszałkowskie ) rozwiązania są efektywne!!!
Obserwuj wątek
    • Gość: Kaboom Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.radom.pl 22.10.01, 15:03
      Gość portalu: modaR napisał(a):

      > Najwyższy już czas , żeby władze wzięły się za sposób na poprawę przejazdów
      > kolejowych.Przecież na tych dwóch ( przy ul.Wjazdowej i Młodzianowskiej ) ,
      > które łączą różne części naszego miasta można "zostawić" zawieszenie!!!

      Dokladnie, malo tego, przy wjezdzie na przejazd od strony ulicy Wjazdowej z
      predkoscia 90 km/h wylatujemy ladnie w powietrze i ladujemy juz za przejazdem..
      Testowane osobiscie, mozna sie poczuc jak w San Francisco...
      • Gość: Robsonka Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.netia.pl 22.10.01, 15:22
        Czym Ty jeździsz, że zawieszenie się nie rozsypało?
      • tomek!s Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE 22.10.01, 17:30
        Gość portalu: Kaboom napisał(a):

        > Dokladnie, malo tego, przy wjezdzie na przejazd od strony ulicy Wjazdowej z
        > predkoscia 90 km/h wylatujemy ladnie w powietrze i ladujemy juz za przejazdem..

        I w tym momencie wypadałoby Cię podkablować policjantom. Kto Ci Kaboom dał prawo
        jazdy? Zdaje się, że przejazd na Wjazdowej jest jeszcze w granicach miasta? I nie
        pisz mi, że wolniej nie da rady jeździć, bądź, że przecież to nie jest żadna duża
        prędkość. Pewnie gdybyś jechał z max. 60 km/h, to byś nie wyleciał w górę. A może
        się mylę, co?
        • Gość: Kaboom Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.radom.pl 22.10.01, 23:28
          tomek!s napisał(a):

          > I w tym momencie wypadałoby Cię podkablować policjantom. Kto Ci Kaboom dał praw
          > o jazdy?

          PM Radom o ile sie nie myle

          >Pewnie gdybyś jechał z max. 60 km/h, to byś nie wyleciał w górę.

          Owszem, ale to bylo dzialanie celowe, bylismy z kumplami ciekawi czy da rade
          zrobic cos takiego.. i dalo rade..
      • tondzler Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE 22.03.02, 21:21
        Jestem za tym Aby wyremontować wszystkie przejazdy oraz
    • Gość: Janek Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.rado.gazeta.pl 22.10.01, 17:48
      Przejazdy są fatalne. Chyba najgorsze na ulicach Młodzianowskiej i Wjazdowej (?). Niech nikt nie
      opowiada, że jachał tamtędy 90 km\h. To jest NIEMOŻLIWE!!!
      • Gość: Kaboom Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.radom.pl 22.10.01, 23:32
        Gość portalu: Janek napisał(a):

        > Niech nikt nie opowiada, że jachał tamtędy 90 km\h. To jest NIEMOŻLIWE!!!

        Tamtedy nie mozna przejechac z predkoscia 30Km/h!!
        Czytaj uwazniej posty.. nie napisalem ze 'jechalismy tam 90km/h' tylko ze jadac
        z taka predkoscia od strony ul. Wjazdowej mozna ten przejazd przeskoczyc.
        Zreszta polecam ktorejs nocy sprawdzic...
        Albo i nie polecam bo pozniej bedzie na mnie...
        • Gość: davis Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: 10.0.0.* / 213.248.109.* 23.10.01, 00:26
          > Tamtedy nie mozna przejechac z predkoscia 30Km/h!!

          Myślę że profil tego przejazdu jest celowy. Chodzi właśnie o to żeby nie jeździć
          tamtędy z prędkością 30 km/h.
          • Gość: Gregg Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.pkp.krakow.pl 23.10.01, 06:35
            Albo załatwić to kompleksowo. Jedźcie ze 120 km/h, jak się nie zabijecie za
            przejazdem w samochodzie, to może po drodze załapiecie się na sieć trakcyjną....
            • Gość: biik Re: IP: 193.227.223.* 23.10.01, 09:16
              no, nie wiem jak wam sie to udaje-ja tam miom rozklekotanym vv przejezdzam na
              "jedynce", no nawet mi sie ostatnio zdarzylo przeskoczyc na "dwojce"-ale to juz
              bylo igranie ze smiercia hehe...
              • Gość: Janek Re: IP: *.rado.gazeta.pl 25.10.01, 16:22
                Straaasznie ryzykujesz!
    • Gość: jdk Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: 212.149.48.* 25.10.01, 13:35
      Powinny wszystkie zniknac, a zamiast nich pojawic sie tunele lub wiadukty.
      Zwlaszcza dotyczy to przejazdow w centrum miasta (Mlodzianowska) lub w
      newralgicznych miejscach takich jak kolo bazy MPK.
      • Gość: FNX Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: 10.1.48.* / *.mofnet.gov.pl 25.10.01, 15:52
        Kto na Wjazdowej postawi wiadukt??? Raz,że pieniędzy raczej nie ma ... na
        nic... a dwa, to technicznie dosyć ciekawe rozwiązanie musiałoby to być...
        Natomiast tunel zalała by woda natychmiast - widać to po pierwszych lepszych
        opadach... Zalewa nawet czasami prawie jezdnię...
        No ale zakręt kolejarze to już mogli by wyprofilować inaczej i wygładzić
        przejazd a nie nalewać tam jakichś asfaltów czy płyt, które po kilku dniach są
        rozwalone i dziurawe. To jeszcze jeden przykład naszej niemożności radomskiej...
        • Gość: Janek Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.rado.gazeta.pl 25.10.01, 16:24
          Bardzo by się przydał wiadukt w ulicy Młodzianowskiej. Szlaban jest tam najczęściej opuszczony i dlatego
          niewielu tamtędy jeździ. Gdyby był wiadukt, łatwiej byłoby dojechać na/z Ustronie, Młodzianów, Prędocinek itp.
          Może odciażyłoby to np. ul. Kwiatkowskiego.
          • Gość: misioo Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.rado.gazeta.pl 25.10.01, 17:38
            Problem w tym, że nasi dzielni drogowcy nie potrafią sobie poradzić z prostym
            wydawałoby się problemem. Wystarczy pojechac do naszych sąsiadów Czechów,
            Słowaków i Węgrów. Tam przez przejazd kolejowy przejeżdża się z normalną
            prędkością i nie zostawia na torach zawieszenia. Jedynymi kierowcami gwłatownie
            hamującymi przed przejazdem z podniesionymi szlabanami są Polacy. Wzbudzają tym
            niemałe zdumienie tambylców.
            • Gość: jdk Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: 212.149.48.* 25.10.01, 17:45
              Gość portalu: misioo napisał(a):

              > Problem w tym, że nasi dzielni drogowcy nie potrafią sobie poradzić z prostym
              > wydawałoby się problemem. Wystarczy pojechac do naszych sąsiadów Czechów,
              > Słowaków i Węgrów. Tam przez przejazd kolejowy przejeżdża się z normalną
              > prędkością i nie zostawia na torach zawieszenia. Jedynymi kierowcami gwłatownie
              > hamującymi przed przejazdem z podniesionymi szlabanami są Polacy. Wzbudzają tym
              > niemałe zdumienie tambylców.


              To jest tez chyba kwestia braku zaufania (i bardzo slusznie!) do wiarygodnosci
              sygnalu w postaci otwartego szlabanu. W kazdej chwili moze sie przeciez pojawic
              niespodziany pociag. Lepiej przyhamowac, niz zginac zmiazdzonym przez pociag...
              Co do jakosci technicznej przejazdow w pelni sie zgadzam.

              • Gość: Gregg Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.kielce.cvx.ppp.tpnet.pl 19.11.01, 07:13
                Problem jednak wygląda trochę inaczej. W przypadku przejazdu koło MZK
                niestety "siada" lokalizacja tego przejazdu. Są tam trzy tory i jeszcze w łuku:
                żeby zniwelować siłę odśrodkową pociągu stosuje się przechyłkę, dlatego jadąc
                przez ten przejazd jedziemy raz pod górkę, raz z górki. Ktoś na forum rzucił
                propozycję wyprofilowania tego przejazdu i pojawia się konflikt: albo
                wygładzamy tą przechyłkę - jeździmy wtedu samochodami bez niespodzianek, ale
                pociągi zwalniają i kolej traci cenny czas przejazdu na szlaku, 2. zostawiamy
                tak jak jest, 3. przesuwamy przejazd na najbliższy prosty odcinek torów i
                sprawa sama się rozwiązuje. W przypadku trzeciego rozwiązania klocek polega na
                tym, że nikt nie ma kasy na takie rozwiązanie.
                Zmiana profilu też raczej nie wchodzi w rachubę, bo będzie to stwarzało
                niebezpieczeństwo wypadnięcia pociągu z szyn na takim łuku. Wiecie, wypadki
                chodzą po ludziach.
                Co do innych przejazdów: PKP prowadziło kiedyś rozmowy z Samorządem na temat
                likwidacji niektórych przejazdów, najczęściej takich, gdzie pies z kulawą nogą
                raz na dobę się przeszwęda - odpowiedź we wszystkich przypadkach była taka
                sama: przejazd wchodzi w plan zagospodarowania i zmiany statusu i kiedyś
                przewidywane jest tam poprowadzenie lepszej drogi, zrobienie obwodnicy i takie
                tam... czyli w ciągu kilku następnych lat nic się zmieni bo nie ma kasy. Czyli
                wracamy do punktu wyjścia.
                • Gość: jdk Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: 212.149.48.* 19.11.01, 11:29
                  A zmiana profilu drogi bez zmiany profilu torow? (Jako rozwiazanie polowiczne,
                  ale zawsze...)
                  • Gość: Gregg Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.radom.pl 19.11.01, 18:38
                    Hmmm.,.... co masz na myśli?
                    • Gość: jdk Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: 212.149.48.* 19.11.01, 18:52
                      To, zeby droga byla z jednej strony podniesiona, tak by tworzyla z torami w
                      miare plaska powierznie (rownie pochyla :)

                      Ale cos wydaje mi sie, ze ten temat zjezdza rownia pochyla w dol :)

                      Wiadukty rzadza! (Wzglednie tunele)
                      • Gość: Gregg Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.kielce.cvx.ppp.tpnet.pl 21.11.01, 07:45
                        No nie bardzo tak się da, chyba, że inaczej ułoży się tory... i też nie ma na
                        to kasy! :)

                        masz rację:równia pochyła z tendencjami do oblodzeń...
                        • Gość: Rafal Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.bit.te.ua 21.11.01, 13:14
                          Ja oczywiscie zgadzam sie, ze przejazdy kolejowe w Radomiu sa w fatalnym
                          stanie, ale jestem teraz na Ukrainie w Ternolpou i to co tutaj widze to jest
                          dopiero tragedia. Zapraszam tego, ktory lubi przeskawic przez przejazdy z
                          odpowiednio duza predkoscia, moze nie jest to San Francisco ale tez powinno byc
                          fajnie.
    • Gość: j 23 Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.radom.sdi.tpnet.pl 18.12.01, 18:01
      Ludzie przecież trzeba coś zrobic z tym przejazdem na Wiejskiej !!! Rozmowy i
      pisma nic nie dają !!! Trzeba zablokować przejazd powiadamiając wcześniej media
      i zainteresowanych, bo to co jest to OGROMNA TRAGEDIA !!! PKP nic sobie z tego
      nie robi. Gdzie są Radni Miasta !!!
      • Gość: @ Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: 64.107.0.* 18.12.01, 18:28
        Predzej bedzie jak znajdziesz objazd.Albo zostan radnym a pieniadze sie znajda.
    • Gość: kibic Re: PRZEJAZDY KOLEJOWE W NASZYM MIEŚCIE IP: *.radom.sdi.tpnet.pl 20.12.01, 17:32
      Popieram.Zablokować przejazd!!!Może wtedy zwróci się uwagę władz Radomia na
      pilny problem.Och gdyby przejazd ten był na ulicy Niedziałkowskiego to pan Nita
      i Grabowska (oboje z SLD) już dawno problem by rozwiązali.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka