Radio PiK pod nadzorem

[lavvyer]

Jak podają media, takie osoby zgłoszono do rady nadzorczej Radia PiK. Co to - według was - może w perspektywie oznaczać dla słuchaczy?
 Roman Bäcker – politolog, dziekan na wydziale Politologii i Studiów
Międzynarodowych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, obecnie
wiceprzewodniczący Rady Programowej „Radia Pomorza i Kujaw”,
 Sylwester Bejger – dr nauk ekonomicznych, pracownik naukowy, posiada
doświadczenie w doradztwie z zakresu m.in. restrukturyzacji i przekształceń
własnościowych,
 Ewa Kiedrowicz – prawnik, radca prawny, obecnie związana z sektorem
bankowym,
 Jolanta Kuligowska-Roszak – filolog polski, dziennikarka, przez wiele lat
związana z publicznym radiem i telewizją, obecnie przewodnicząca Rady
Nadzorczej „Radia Pomorza i Kujaw”,
 Marek Kraśnicki – absolwent Wydziału Zarządzania Uniwersytetu
Warszawskiego, specjalista w zarządzaniu podmiotami gospodarczymi, od
wielu lat związany z mediami, wiceprzewodniczący Fundacji Media Pro
Bono,
 Jan Montowski – prawnik, prowadzi własną kancelarię adwokacką.

[katapulta5]

Kiedrowicz nie jest dyrektorką NBP w Bydgoszczy? W ogóle skąd ta lista?

[lavvyer]

Jest to lista kandydatów do rady nadzorczej Radia PiK, zgłoszonych Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji przez kujawsko-pomorskie uczelnie o statusie akademickim, konkretnie: Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy i Akademię Muzyczną im. F. Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Spośród zgłoszonych osób wybrane zostaną chyba 3, a jedną dołoży minister Skarbu Państwa.
Warto zwrócić uwagę, że E.Kiedrowicz i J.Montowski byli już członkami rady nadzorczej Radia PiK pod koniec lat 90-tych, a J.Kuligowska-Roszak jest w niej obecnie. Te trzy osoby są z Bydgoszczy, R.Baecker i S.Bejger z UMK w Toruniu, zaś M.Kraśnicki z Warszawy.
Ciekawe, że prawo zgłaszania kandydatów przysługiwało każdej regionalnej uczelni o statusie akademickim, a nawet każdemu wydziałowi takiej uczelni, jednak np. UTP z niego w ogóle nie skorzystał.
Listę podała KRRiT, później komunikat powtórzyły niektóre serwisy internetowe.

[clough]

katapulta5 napisał:

> Kiedrowicz nie jest dyrektorką NBP w Bydgoszczy? W ogóle skąd ta lista?

Co to ma do rzeczy? Lepiej żeby była Matką Dyrektorką?

[frych47]

Do jednego radyja tyle ludzi i to z naszego abonamentu.

[syn_biskupa]

Najlepiej niech piszą w życiorysie urodzony w Toruniu to wtedy mają duże szanse bo jak Bydgoszcz to cieniutkie szanse.

[bydqoszcz]

Toruńskie czy nie toruńskie - to nie zawsze jest jednoznaczne. Pani Kuligowska-Roszak nie pochodzi w kazdym razie z Bydgoszczy, ale za to w Toruniu kończyła studia. Oto fragment notki z "Encyklopedii Solidarności":
"Jolanta Kuligowska-Roszak, ur. 31 VII 1952 w Dobrem k. Radziejowa. Absolwentka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, kierunek filologia polska (1977)."
Nie wiem skąd pochodzą oraz co i gdzie kończyli Ewa Kiedrowicz i Jan Montowski, natomiast w warszawskiej fundacji Media Pro Bono, którą reprezentuje Marek Kraśnicki, przewodniczącym Rady Programowej jest wicewojewoda Zbigniew Ostrowski (PO).
Tak więc - pod względem tak często branego pod uwagę "parytetu": Bydgoszcz-Toruń, sprawa nie jest jednoznaczna.
Ciekawe natomiast rzeczywiście, że w przeciwieństwie do toruńskiego UMK, żadna bydgoska uczelnia nie zarekomendowała jakiegokolwiek swego naukowca, a ograniczono się tylko do udzielenia rekomendacji ludziom z zewnątrz. Kto (no i dlaczego) wskazał uczelniom te typy? Bo przecież same by na te nazwiska nie wpadły.
Podsumowując: Przynajmniej trzy osoby z tych sześciu mają "parametry" toruńskie, ale gdy sie do tego doda obecnego prezesa, torunianina M.Jagodzińskiego, który zapewne bedzie ubiegać sie o reelekcję, to przyszłość rozgłośni teoretycznie może mieć przechył ku Toruniowi.
A że przy określonym układzie rady nadzorczej M.Jagodziński miałby następna prezesurę niemal jak "w banku" - można tylko przypomnieć, co o określonych zestawieniach osobowych pisała prasa przed 10 laty:
new-arch.rp.pl/artykul/287362_Burza_w_Radiu_PiK.html
No i - do jednego z przedmówców: z tych osób KRRIT wybierze nie 3, a 4 osoby, zaś piątą dokooptuje Minister Skarbu, w porozumieniu z Ministrem Kultury.

[dziwny22]

Chciałoby się rzec, że jaki nadzór takie radio, niestety prawda jest inna. Ów nadzór to tylko zwyczajna fasada, "parę groszy" i odrobina prestiżu dla swoich, a w rzeczywistości jest tak samo jak z TVB. Władza jest tam gdzie są pieniądze. Podziękujmy panu senatorowi i innym, którzy zawarli taki zgniły kompromis z panią marszałek senatu. Chociaż prawdę mówiąc niewiele mieli do powiedzenia, pani marszałek była "ulubienicą" pięknego Maryjana, a my skutki tej swoistej partii szachów odczuwamy do dzisiaj i pewnie jeszcze długo będziemy się irytować na samą myśl o umiejscowieniu rozdziału pieniędzy w powiatowym mieście /gdyby został nasz rogal/ na skraju województwa pomorskiego. Niestety za głupotę i błędy się płaci, ale nic nie trwa wiecznie i jedyne co pewne to zmiany. Ja oczekuję metropolii bydgoskiej, radia bydgoskiego, telewizji bydgoskiej , urzędu dzielącego pieniądze w Bydgoszczy, AMB w Bydgoszczy, Wojewódzkiego Zarządy Straży Pożarnej w Bydgoszczy, Urzędu Celnego w Bydgoszczy, autostrady kolo Bydgoszczy i wielu, wielu innych rzeczy w Bydgoszczy. Sadzę, że nie jestem odosobniony w tych oczekiwaniach. A chytry torunianin, jak w znanym przysłowiu, straci dwa razy. Amen.

[tortor5]

A co z wieżą Eifla? Ty nie jestes dziwny tylko dziwak hehe. Zresztą nie tylko ty.