Dodaj do ulubionych

Jak trudnowymyślić coś nowego

28.06.22, 18:21
Prezes Polski ma problem z kadrą partyjną. Najmądrzejsi odkrywają, że do Afryki najlepiej latać z Radomia, bo bliżej. Niemniej lotny geniusz PIS, Kowalski Janusz, szykowany na ministra, krytykuje kredki, że są sprzedawane w tęczowych kolorach.
No to Prezes uruchomił proces myślowy i wymyślił: kadra będzie szkolona. Raz w miesiącu, w gmachu Komitetu Centralnego będą pobierać nauki, podnoszące ich na wyższy poziom intelektualny.
Byłoby to odkrycie niemal kopernikańskie, gdyby nie to, że lata temu równie lotna kadra innej partii była szkolona w podobny sposób. Nazywało się to WUML.
Nihil novi, panie Prezesie....
I przy okazji: czy pamięta Pan, jak skończyła tamta partia?
Dla młodych nie znających tego skrótu rozwijam: Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu- Leninizmu
Obserwuj wątek
    • kiks4 Re: Jak trudnowymyślić coś nowego 29.06.22, 20:08
      To nieludzkie, co ludzie w Wołominie zrobili Kowalskiemu Januszowi, przyszłemu ministrowi:
    • pijatyka Re: Nazywało się to WUML 07.03.23, 14:21


      A dziś - Collegium Tumanum

      • smurfmadrala Re: Nazywało się to WUML 11.03.23, 10:32
        Ładnie określone Tumanum.
        • pijatyka Re: Ładnie określone - Tumanum 15.03.23, 11:46


          To całe Collegium Humanum, albo raczej Tumanum, jest tylko mgławicą, z której mają się wyłonić wielkie kadry, jak stryj prezydenta imć Duda z PKP Cargo i księgowa z Pcimia pani Paryło, która została prezesem Lotosu. Nie ma żadnej polityki kadrowej, a to wszystko służy mydleniu oczu społeczeństwu – mówi Andrzej S. Nartowski, honorowy członek giełdy, wieloletni prezes Polskiego Instytutu Dyrektorów (2006-2014), prawnik, ekspert rynku kapitałowego i corporate governance.

          Newsweek: Czy pan widział listę absolwentów Collegium Humanum, uczelni Pawła i Ryszarda Czarneckich, która pozwala online, w kilka miesięcy zdobyć tytuł MBA i zapewnić sobie przepustkę do rad nadzorczych i zarządów spółek z udziałem skarbu państwa?
          Andrzej S. Nartowski: - To jest nieprawdopodobna korupcja intelektualna, rozdawanie tytułów, które gdzieś w szerokim świecie są bardzo wysoko cenione, na które trzeba pracować nieraz przez lata w poważnych instytucjach jak INSEAD, czy Harvard. Jak słyszę to nazwisko, o którym pan wspomniał, to dzwonię na policję, ale proszę sobie wyobrazić, że jest zawsze zajęte, bo inni też dzwonią. Niech on sobie robi kursy jazdy zimą z Jasła do Brukseli zezłomowanym kabrioletem


Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka