Pośrednik = kłamca?

[satorianus]

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=778&w=90723697
Wasz przedstawiciel- Aleksander Scheller, Prezydent Polskiej Federacji Rynku
Nieruchomości. Popisał się wyjątkową arogancją próbując w żywe oczy okłamać
czytelników Rzeczypospolitej. Co Wy na to?

[satorianus]

Oryginał artykułu tutaj: www.rp.pl/artykul/244795,256093.html

satorianus manipulant

[al9]

jasne
posrednicy kłamali
i to oni spowodowali kryzys
najpierw amerykańscy posrednicy
potem polscy

satorianus - powtórzę - pośrednik ma wpływ na cenę w 2, moze w 5%
przypadków. To sprzedajacy dyktują ceny a tak naprawde rynek...
My - nie jestesmy częścia rynku. Podobnie jak notariusze. Odsyłam do
UoGN. Mamy profesjonalnie przeprowadzic Klienta przez transakcję. Az
tyle i tylko tyle. Sprzedawca samochodów ma identyczną
odpowiedzialność za trendy na rynku motoryzacyjnym.
A co do cen - to spij spokojnie. Kryzys sie skończy i znowu pójda w
górę :-)
papa
al

[satorianus]

Kryzys spowodowały banki
> A co do cen - to spij spokojnie. Kryzys sie skończy i znowu pójda w
> górę :-)

Myślisz, że banki wrócą do starej polityki kredytowej wcześniej niż za
kilka(naście) lat? Ja nie byłbym tak optymistycznie nastawiony. Każdy kryzys ma
to do siebie, że "uczy" rynek czegoś nowego. A ten kryzys nauczył wszystkich, że
nie można bezkarnie tworzyć wirtualnych pieniędzy.

[steady_at_najx]

>A co do cen - to spij spokojnie. Kryzys sie skończy i znowu pójda w
górę :-)


Jesli rzeczywiscie tak uwazasz to pokazujesz swoja kompletna ignorancje w temacie. Moze umiesz chodzic i mowic o ceglach jakie zastosowano w scianie ale o ekonomii i rynkach masz raczej nikle pojecie.

Chyba ze mowisz o wzrostach cen w wysokosci inflancji po padnieciu cen o 50% od cen gorki. Tu sie zgodze.

I uprzedzajac Twoja odpowiedz, przeanalizuj sobie sytuacje w kazdym innym kraju ktorego dotknela banka cen nieruchomosci zanim napiszesz ze u nas bedzie inaczej.

[ernest31]

"Mamy profesjonalnie przeprowadzic Klienta przez transakcję. Az
> tyle i tylko tyle.

co ty takiego robisz tak profesjonalnie ?
kasujesz kase za nic i az nic ?

"Sprzedawca samochodów ma identyczną
> odpowiedzialność za trendy na rynku motoryzacyjnym.

tu masz racje co do trendow ale nie co do odpowiedzialnosci,
sprzedawca samochodow bierze zdecydowanie mniej a sporo odpowiada,
bowiem dake gwarancje w imieniu jego firmy
Ty za nic nie odpowiadasz, ani za trendy ani za transakcje

"A co do cen - to spij spokojnie. Kryzys sie skończy i znowu pójda w
> górę :-)

to pewnie dlatego masz tak wiele czasu na buszowanie po forum

papa

widzisz ernest dziś zarobiłem 100 tys euro

[al9]

co ty takiego robisz tak profesjonalnie ?
kasujesz kase za nic i az nic ?
--------
ty sie pultasz a ja sprzedałem hotel nad morzem...
papa
al

[decort]

no, fajnie al. Cieszę się razem z Tobą.

satorianus = cykor

[www.posrednicy.org]

satorianus napisał:

> Wasz przedstawiciel- Aleksander Scheller, Prezydent Polskiej Federacji Rynku
> Nieruchomości. Popisał się wyjątkową arogancją próbując w żywe oczy okłamać
> czytelników Rzeczypospolitej. Co Wy na to?

jak masz coś do wypowiedzi AS to proponuję napisz personalnie o nim, a nie
generalizujesz. Zobaczmy czy będziesz miał odwagę ?

To tak, jak wypowiedź że internauci tylko siedzą przed ekranem piją piwo i
oglądają pornografię ... poszedłeś satorianus podobnym, niezbyt mądrym, tokiem
myślenia.

[satorianus]

Czyli AS nikogo nie reprezentuje?

[al_gon]

Panowie, zamiast rzeczowo dyskutować przerzucacie się wzajemnie pustymi, nie
mającymi znaczenia w dyskusji, argumentami.
Aleksander Scheller jest prezydentem PFRN, która ma określony STATUT i wokól
statutu powinniśmy sie poruszać.

Ze statutu:
Do celów Federacji należy:
a. działanie na rzecz rozwoju zawodów związanych ze specjalistyczną obsługą
rynku nieruchomości,
b. wypracowanie zasad współdziałania i form dalszej integracji środowisk
specjalistów rynku nieruchomości,
c. tworzenie warunków dla powstania samorządów zawodowych na rynku nieruchomości,
d. ochrona praw zawodowych i podnoszenie rangi zawodów zajmujących się
profesjonalną obsługą rynku nieruchomości,
e. doskonalenie systemu kształcenia i podnoszenia kwalifikacji zawodowych
specjalistów rynku nieruchomości,
f. organizowanie między stowarzyszeniowych działań dot. formułowania i
kształtowania zasad etyki zawodowej na rynku nieruchomości oraz kontroli ich
przestrzegania,
g. reprezentowanie członków wobec organów i instytucji centralnych i na forum
międzynarodowym,
h. podjęcie działań umożliwiających ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej
specjalistów rynku nieruchomości,
i. ochrona prawa własności,
j. działanie na rzecz wzmacniania sfederowanych, w szczególności regionalnych
stowarzyszeń,
k. działanie na rzecz standaryzacji usług na rynku nieruchomości,
l. działanie na rzecz rozwoju umiejętności doradczych wśród pośredników i
zarządców.

Jak widzisz satorianus nie ma mowy w statucie, że PFRN kreuje trendy na rynku,
analizuje je, doradza itp. Nie ma nigdzie o tym mowy.

Jeśli rozliczasz Aleksandera Schellera to rozliczaj go osobiście, jako
pośrednika, doradce. Nie rozliczaj całego środowiska i nie nazywaj nas kłamcami
bo nie masz do tego podstaw. Jeśli czytasz jego wypowiedz to nie jest to zdanie
całego środowiska.

Odpowiadając konkretnie na Twoje pytanie - kogo reprezentuje Aleksander Scheller
- odpowiada, że reprezentuje on "organizację społeczną realizującą swoje cele w
granicach obowiązujących przepisów prawa i ma za zadanie rozwiązywanie problemów
środowisk specjalistów pracujących na rynku nieruchomości." (cytat ze statutu)

Także schowaj swoje żale, troski i zapraszam do rzeczowej dyskusji (aczkolwiek
po Twoich wypowiedziach nie spodziewam się zbyt wiele)

[satorianus]

Rzeczowo mówiąc to umknęło Ci to:

$3. Federacja jest organizacją społeczną posiadającą osobowość prawną,
działającą z upoważnienia, na rzecz i w interesie sfederowanych stowarzyszeń.

Czyli jednak kogoś representuje. A kogo?

"W chwili obecnej PFRN działa na rzecz i w interesie 25 regionalnych
stowarzyszeń pośredników oraz zarządców nieruchomości, zrzeszających blisko 2000
osób."

> Jeśli rozliczasz Aleksandera Schellera to rozliczaj go osobiście, jako
pośrednika, doradce.

Jeśli wystąpi jako doradca to tak. Jeśli występuje jako Prezydent to należy
rozumieć jego wypowiedzi jako głos wspomnianych 2000 członków.

[al_gon]

Nic mi nie umknęło. Logiczne, że organizacja zrzesza kogoś. Ameryki nie
odkryłeś. Ale to, że mnie zrzesza nie oznacza, że szef federacji wypowiada się w
moim imieniu.

Ja Ci podałem, po co została powołana federacja i jakie ma zadania, cele. On się
wypowiada w swoim imieniu, nie w imieniu federacji. A to co piszą dziennikarze
to już temat rzeka.

[satorianus]

Nawet jak mówi "My, pośrednicy" to w żadnym stopniu Ciebie to nie dotyczy?

> wypowiada w swoim imieniu, nie w imieniu federacji. A to co piszą >
dziennikarze to już temat rzeka.

Artykuł jest podpisany imieniem i nazwiskiem.

[al_gon]

Tak, mnie to nie dotyczy. Człowiek ten został powołany do zadań wskazanych w
statucie a nie do wypowiadania się w moim imieniu czy moich kolegów. Ja nigdy
nie powiedziałem, nikomu, że ma kupić bo straci życie. Tym bardziej nie mówiłem
tego w okresie hossy. Bo jak każdy mowi o funduszach, nieruchomosciach i zyskach
z tych inwestycji to już jest za późno. Szef federacji nie wypowiada sie w
imieniu srodowiska zrzeszonego a jedynie moze zaprezentowac nasze zdanie. Bo to,
ze zostal powolany na to stanowisko nie znaczy ze ma przyzwolenie na gadanie
wszystkiego i o wszystkim.


I troche o dziennikarzach. Kiedyś w pewnej gazecie była obszerna moja wypowiedz.
Dziennikarz umówił sie ze mna jako pośrednikiem, u mnie w firmie. Pozniej
przesłał tekst to akceptacji. Ale szczegół tkwił w tym, że gdy przedstawiał moją
osobę na początku artykułu wlepił tam, po za infomacją, że jestem pośrednikiem,
informacje o mojej dzialalności społecznej w pewnej organizacji. Drobny szczegól
ale szczegół. Mi sie oberwalo, ze wykorzystuje dzialalnosc spoleczna (w pewnym
sensie powiazana) do swoich komercyjnych celow. Inna sytuacja? Kilkanaście dni
temu zadzwonił do mnie dziennikarz lokalnej gazety, poprosił o pewne informacje.
Nie poinformował mnie, że moja wypowiedzi jest nagrana. Swoja wypowiedzi
zobaczyłem z gazecie z podaniem nazwiska i firmy.

[zegmarek]

Całe nie porozumienie w relacji pośrednik klient bierze się z dziwnego
przeświadczenia , że pośrednik to filozof i guru rynku nieruchomości.
A pośrednik to handlowiec jego rolą jest sprzedać ofertę lub nabyć.
Oczywiście wszystko ma odbyć się zgodnie z przepisami prawa. A prawa nie narusza
fakt ,że właściciel nieruchomości podaje cenę jak na Lazurowym Wybrzeżu. Kłamcą
byłby pośrednik dopiero gdyby maskował wady prawne nieruchomości celem uzyskania
wyższej.
Było by wprost zabawne gdyby pośrednik , żyjący ze sprzedaży lub najmu nagle
zaczął doradzać każdemu by czekał aż nieruchomości spadną w cenie. To tak jak by
diler samochodowy powiedział do potencjalnego - poczekaj pan , już tyle aut stoi
na placu ,że na pewno potanieją za rok.
Reasumując ja kłamczuszek szukam dla swojego klienta potencjalnego zbywcę lub
nabywcę . Szukam oferty , która spełniałaby oczekiwania mojego klienta.
Czasami też doradzam , co warto a co nie . Tylko że za to to już mi płacą.
A co do Olka to znam człowieka osobiście. Jest miły sympatyczny i pewnie kłamie
tylko tyle co każdy z nas ani mnie ani więcej.




www.doradca-rynku.pl

[steady_at_najx]

>Jeśli rozliczasz Aleksandera Schellera to rozliczaj go osobiście, jako
pośrednika, doradce. Nie rozliczaj całego środowiska i nie nazywaj nas kłamcami
bo nie masz do tego podstaw. Jeśli czytasz jego wypowiedz to nie jest to zdanie
całego środowiska.


Jak by chciec rozliczac kazdego z was osobiscie to by zabraklo przeklenstw we wszystkich jezykach.

[tomaszwstaw]

Znalazałem Ciekawy link www.pfrn.pl/page/308

[al_gon]

To jest dokładnie ta konferencja, o której mowił AS. Konferencja z wypracowanym
wspólnym stanowiskiem, z danymi od nas wszystkich.

wasz rozmówca i jego profil - ktoś chce kontynuowa

[kolanote]

ktoś chce kontynuować polemikę?

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=86676&w=91428230&a=91438560

[satorianus]

Hmmm... Tak się akurat składa, że zdobyłem namiar na właścicieli nie korzystając
z usług żadnej agencji. Mam na tyle rozumu, że ze wszystkich powtarzających się
ogłoszeń staram się wyłowić "orginał"

[decort]

i bardzo dobrze :-)