Kara za nie poinformowanie konsumenta o zakończeniu akcji to jedno, a gdzie dbałość o pieniądze tegoż nabywcy? Przecież wysłał sms i zapłacił za niego. Ale co tam! UOKIK dba o swoje interesy, bo karę którą zapłaci producent tych pasztetów sam skonsumuje, a konsument zostanie z pasztetem i rachunkiem za sms'y które wysłał po terminie promocji nie wiedząc iż śle je na darmo. UOKIK jak zwykle szuka interesu dla siebie, a nie dba o konsumenta. Jest to kolejna instytucja która pod płaszczykiem oc...