-
Budowanie autostrad i co raz więcej przestrzeni jest zawłaszczana przez biurokrację zgodnie z Prawem Parkinsona. Armia urzędasów stara się żeby przypadkiem Polska nie była cywilizowanym krajem. Jeszcze 2 pokolenia, 50 lat i może, bardzo ostrożnie, może będzie tu w miarę normalnie. Mentalnie w tej chwili jesteśmy w okolicy końca lat 70 tych zeszłego stulecia w cywilizowanych krajach, i powoli wkraczamy w lata 80-te. Osoby w wieku 25 + to ludzie skażeni chorym myśleniem z innej epoki. Ich pra...
-
Drodzy Polacy: Euro 2012 roku potrzebne nam jak wrzod na dupie. Stadiony potrzebne dla KIBOLI zeby mieli gdzie robic rozpierduche ???? Jezeli pilke nozna nazwiemy SPORTE to Kibice i kibole powinni byc wpuszczni tylko na treningi. "mecze tylko do ogladania w Telewizji" Juz wole placic z moich podatkow na kluby [w granicach zdrowega rozsabku] niz na pilnowanie oszolomow. Od kiedy zaczeto sprzedawac mecze to pilka nozna jest GANGIEM zlodziejskim a nie sportem. Pomazyc mozemy o ORLACH GORSKIEG...
-
No cóż, utrzymanie jednych z najniższych w UE podatków dla najlepiej zarabiających, w tym posłów i ministrów, kosztuje i skutkuje dojazdem drogami gruntowymi do domów jednorodzinnych.
-
Co tu komentować?, ciekawe czy tuski też dostrzegają ten polski Scheise
-
Tam gdzie idzie o wyciagniecie pieniedzy z kieszeni podatnikow rzad Tuska staje na glowie aby wszystko sie udalo i wprowadzenie zmian nastapilo jak najszybciej.
Gorzej jak idzie o dzialania majace przyczynic sie do poprawy sytuacji tegoz podatnika. Czeka on sobie miesiacami i czeka a biurokracja sobie rosnie jak na drozdzach nie wydajac decyzji.
Takie to sa rzady Donalda Tuska
-
Gówno ku... Prawda!
-
Kiedy do ludzi dojdzie, ze taka sama (albo i lepsza) wode maja w kranach? Oczywiscie nie wszyscy i nie wszedzie, ale i tak caly kraj pije wode w butelkach
-
ceny na transport wzrosna, przewoznicy dodadza do fv pozycje kosztu e-myto...
albo bedzie jazda autami do 3,5 t i bez limitu godzin dla kierowcow.wtedy zamiast 8h dziennie po 16-20h i kazda droga.. :)
-
W Polsce w ogóle jest problem polegający na tym, że za korzystanie z dróg przez ciężki transport nie są pobierane opłaty pozwalające na utrzymanie tych dróg. W konsekwencji mamy absurdy, choćby takie, że wciąż bardziej opłaca się transport cieżkich towarów masowych drogą, niż koleją, co z punktu widzenia sumy nakładów potrzebnych na budowę i utrzymanie drogi i linii kolejowej jest ekonomiczną bzdurą do kwadratu, a płacą za to wszyscy podatnicy, tyle że nie w cenie towaru, a w podatku, niezale...
-
trzeba jakoś sfinansować ogromny deficyt budżetowy. Głupiemu ludowi
mówi sie więc że to na drogi...
-
Przy tych dwucyfrowych liczbach wyrażających kilometry i wybudowanych i brakujących względem tych planowanych na ME2012 autostrad nasz obecny państwowy dług wyraża się w wartością pięciocyfrowej liczby kilometrów (pewnie około 17 tys kilometrów autostrad).
[b]To tak by uzmysłowić piewcom naszego okrągłostołowego "sukcesu" jego skale.[/b]
-
Czy to wszystko nie świadczy o indolencji rządu Tuska?Jak się do tego doda sytuację wewnętrzną w kraju,na którą jak to rząd mówi nie ma żadnego wpływu,to wychodzi marny obraz.
-
Panie Kublik, widze z gazu rzucil sie Pan na drogi. Szkoda tylko, ze w tych paszkwilach pisanych od wielu miesiecy i wspomina Pan o jednym waznym fakcie. DZieki dopuszczeniu do przetargow konkurencji z calego swiata, koszty spadly w niektorych przypadkach o 45 proc. Moze dlatego nie wydano wszystkiego, co?
Mozna powiedziec OK, została kasa, to dlaczego nie budowano wiecej, tylko ze budowa drogi to nie zakupy w osiedlowej Żabce.
-
Kujawsko-pomorskie - potwierdzam, masakra. Jadąc jedynką -
wykumajcie, jak się kończy województwo łódzkie i zaczyna kuj-pom -
da się wyczuć, hehe. Ale to jeszcze nic - szczyt wszystkiego to
odcinek jedynki na wylocie z Włocławka na północ (na wysokości
Anwil). Jeden z nielicznych odcinków, gdzie ograniczenie prędkości
bywa respektowane, hmm. Czemu tak jest? Przecież kasa na drogi jest
chyba dla wszystkich - co za patafiany w kuj-pom za to odpowiadają?
-
Dalej budujemy drogi powiatowe w cenie 9 mln eur za km i opowiadajmy sobie bajki o sukcesie w konsumcji srodkow Unijnych, Polsce w budowie, zlych i dobrych ministrach, a tym czasie przedsiebiorcy drogowi beda dostawac fortune za dwa ruchy lopata. Polska w Unii, Polska Tuska, Polska w budowie, zabral dwa, 2 mld, a dziesiatki mld ze srodkow unijncyh paruja w tempie, ktore moze wywowlac lokalny efekt cieplarniany ;-) na kontach znajomych krolika.
-
najpierw skończmy to co już zaczęliśmy a następie róbmy nowe bo jak będziemy
budować taką szachownicę to nigdy nic nie będziemy mieli tak jak i do tej pory
jak wybudują S3 to już się polepszy dojazd ze śląska nad morze i w drugą
stronę te 100 km nie sprawi wam już takiej różnicy, sam w tej chwili jeżdżę
przez Niemcy trasa trochę dłuższa ale znacznie szybsza i bezpieczniejsza.
-
Moze by trzeba stworzyc "obywatelski komitet nacisku budowy drog" w kraju, zeby cala Polska wygladala jak nowoczesny kraj. Czasem wydaje mi sie, ze nasza najgorsza wada narodowa jest zachlystywanie sie pomyslami, i w tym wcale nie jestesm tacy zli, ale nie potrafimy doprowadzac niczego do konca. Czy nie nazywa sie to slomiany zapal? Uf, ja chce Polaka takiego co zaczyna z mysla o wielkim finiszu.
-
jest gorzej niż drogo - jest koszmarnie drogo...
wczoraj w Krynicy za 3 porcje orsza+3 porcje ociekających frytek+2xcola+herbata (samoobsługa, plastikowe sztućce, tacki, parasole - typowa smażalnia, żadna tam restauracja) zapłaciłem 110 PLN
sorry, ale za niemal 30 euro na osobę to nawet w Brukseli zjem i wypiję dużó lepiej...
-
To chyba cena za koncentrat.
Bo wychodzi 4 dolary za litr, czyli około 14zł. A w lidlu dalej po 3zł...
