Po jaka cholere bronic zlotowki? Im nizszy jej kurs, tym lepiej dla polskiej
gospodarki, bo bedziemy mniej importowac a wiecej exportowac, i waluta sama
sie umocni! Odkad to libralowie chca interweniowac w gospodarke? Czy nie
wiedza, ze to tylko moze ja bardziej popsuc? Toz obrona zlotowki to czysty
etatyzm, panie Tusk!