Tak sobie rzuciłam w temacie, bo od pewnego czasu czytam tu obelgi
pod adresem Dody. Na pewno na część sama sobie zasłużyła
wulgarnością, ale powiedzcie mi, dobrzy ludzie, dlaczego w
odróżnieniu od Dody uważana jest za artystkę np Maria Peszek? Bo
niby co zrobiła? Nagrała nieciekawą i wydumaną "minimalistyczną"
płytę? Bo ma znanego tatę i to gwarantuje że będzie prezentować
poziom? A może dlatego że stoją za nią Waglewscy a tych krytykować
nie wypada, nawet jeśli coś im nie wyjd...