No to od teraz kupuję "Brinstony", jak je w kartingowym kręgu
zwaliśmy. Od kilku lat są w czołówce testów europejskiej prasy
motoryzacyjnej wraz z Pirelli, GoodYearami, Dunlopami i
Continentalem w niemieckiej prasie oraz Michelinem we
francuzkiej.
Prócz tego warto tez wesprzeć GoodYeary, gdyż pracują w Dębicy.
Pecha ma Olsztyn bo Micheliny są kiepskie - sprawdziłem. Gdyby
nie one to moje 80 konne Punto II doskonale by się prowadziło.
Zimowe Dunlopy trzymały się na suchym i na ...