-
Witajcie!
Jak to wygląda u Was? Zmieniacie coś w swoich pomieszczeniach na wiosnę? Po tej zbyt długiej zimie, niestety, ale wszystko wydaje mi się jakieś "ciężkie" i ciemne...Podpowiedzcie swoje rozwiązania. Może jakieś dodatki..., albo meble (stosunkowo tanie)...? A może nic nie zmieniacie...?
-
Oto i ono w postaci niesmialych krokusikow nieco nadwyrezonych niespodziewanym atakiem mrozu (za to wymarzly jakies pasozyciska, ktore juz zerowaly na mocno przedwczesnych kielkach, czego slady widac.
Inne cebulaste tez sie niezle zapowiadaja :)
[img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/zEzb0ICBEKG0TKauoB.jpg[/img]
[img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/hi/gi/yakb/IEb69BwOGdLsSPVi3B.jpg[/img]
...a dla mnie zapowiada sie :D week-end sprzatania balkonu :P
-
W Jeziorze Hula jest juz duze stado zurawiow okolo 10,000 i bicianow 2,500.
Jest to pierwszy wiastunek wiosny. Z powodu silnej burzy (byla tutaj przez 3 dni) stada zatrzymaly sie w Afryce (jak oni wiedza o tym...??)
-
Zaczynacie już planować prace ogródkowe? sprzątania? przeglądania garderoby? U mnie drugi dzień jest słoneczko i mnie zaczyna nosić :)
-
Hejka Kochani, dawno mnie nie było, ale to z przepracowania,
bo kociaki moje kochane narzekać nie mogły,
Pamiętacie, pewnie nie - Brzydulkę bezdomniaczkę (chociaż nie jestem przekonana do końca o jej bezdomności) - przychodzi do mnie od kilku miesięcy ta moja kocia bieda, zimą miała straszne oczka, zaropiałe, trzecie powieki, potem zniknęła mi na trochę i wróciła na wiosnę z tymi oczkami, ta Brzydula, to od tych oczek chorych, zupełnie zmieniły jej buziulkę, na taką chorą.
Ale stan się...
-
Wiosna!
[img]https://img7.imageshack.us/edit_preview.php?l=img7/1158/p3190538.jpg&action=rotate[/img]
[img]https://img806.imageshack.us/edit_preview.php?l=img806/3125/p3190540.jpg&action=rotate[/img]
[img]https://img856.imageshack.us/edit_preview.php?l=img856/3382/p3190539.jpg&action=rotate[/img]
Zdjęcia niestety robiłam przez szybkę- wyjście na balkon zastawiają doniczki ;)
-
Fredek właśnie kończy rok i jest pierwszym moim kotem w domu więc
trochę zielona jestem... Od pewnego czasu bardzo intensywnie gubi
sierść, wszędzie latają jego rude kłaczki :( przy głaskaniu czy
próbie trzymania na rekach to już masakra... staram sie go czesać
ale on raczej tego nie lubi więc czesze na śpiocha... po kilku
ruchach szczotka zapych się rudym puchem...
I tu moje pytanie czy to normalne na wiosnę że zmienia futro i z
czasem samo przejdzie czy to może byc oznaką jaki...
-
gdyby nie byl kastrowany uznalabym ze to klasyczne wiosenne objawy. w zeszlym
roku przed kastracja nie dawal nam spokoju, tylko lazil z kata w kat i miauczal.
no i od tygodnia, jak tylko zrobilo sie cieplo i zaczal przesiadywac dluzej na
balkonie, mamy powtorke z rozrywki. jak nie siedzi na balkonie to lazi za nami
po mieszkaniu badz siedzi przy drzwiach wejsciowych i miauczy (no chyba ze
spi:)).
czasem mam wrazenie ze sam nie wie czego chce...
-
najszczęśliwszy kot na świecie czyli mój Misiaczek w ogródku
[img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/rj/pg/ol8o/l3acb3FYV64lJibMxB.jpg[/img]
[img]https://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/rj/pg/ol8o/RJC9FeNn6G5akyzfCB.jpg[/img]
-
Zamówiłam wstępnie drewniane skrzynie na balkon (dwie dodatkowe, bo
rok temu nabyłam 4 ;-). Zastanawiam się nad trzecią dodatkową
skrzynką, ale mąż na mnie dziwnie patrzy ;-)
I tak już sobie kombinuję co w tym roku posadzę. Wykombinowałam że
dwa dodatkowe powojniki, bo tak mnie ujęły te co mam, że chcę
więcej. I jeszcze ze dwa iglaki, i wczesną wiosną braki kupię, a
potem poszaleję z innymi kwiatami. Optymistycznie zakładam że skoro
w tym roku mamy zimę, i wymrozi teraz, to może...
-
Juz od kilku dni przylatuja i przelatuja bocki. Mozna widziec tysiace
jak zbieraja termike, podnosza sie wysoko i hajda do domu...
Tutaj juz od kilku dni panuja upaly 30-35c.
Jeszcze czekamy na deszcze po 5 lat suchoty.
-
mój labek (5 miesięcy) chyba poczuł wiosnę, nie reaguje na komendy, robi co
chce, nie chce wracać do domu a jak próbuję go skłonić to na mnie szczeka i
ucieka. Czyżby to wiosna na niego tak podziałała? Dodam że wcześniej nie
mieliśmy z nim takich problemów
-
No własnie, jak te ceny własciwie się maja po wejsciu do Unii. Chcemy kupić
działke budowlaną, kiepskoz pieniedzmi i nakchętniej odłozylibyśmy to w
czasie. Chyba nie obędzie sie bez częściowego kredytu. Ale czy starać się
teraz czy może poczekac np do wiosny i uzbierac jeszcze troche pieniędzy. z
drugiej strony może wzrost cen "zjeść" nam te oszczędności. jak to jest. Czy
ktos obserwuje na tyle rynek aby mi podpowiedzieć?
Dzieki
