---- TU JEST WYWOŁYWALNIA ----

[Gość: jazzak]

jakaś cisza nastąpiła. jak by co to klikajcie tu i zaraz ktoś się pojawi.

pozdrawiam

Puk, puk...

[Gość: Jank]

Ja jestem...
Fajny pomysł :o)

[Gość: jazzak]

Gość portalu: Jank napisał(a):

> Ja jestem...
> Fajny pomysł :o)

Wiedziałem że się uda, dzięki i pozdrawiam.

[Gość: jazzak]

Jest tam kto?

[manus]

Ponad 1000 postow. Cos niesamowitego. Jutro zabieram sie do pisania.
Pozdrawiam wszystkich!

[szonik]

jest tu kto?

[m.in]

oto nadszedł poniedziałek
zapraszam przed kompy :)
m.in

[Gość: agat1]

Melduję się na posterunku...

[Gość: Jank]

Manus zajrzał na forum i go zatkało.
Hihi, zapowietrzył się chłop z wrażenia i zamilkł ;o)

[Gość: jazzak]

Gość portalu: Jank napisał(a):

> Manus zajrzał na forum i go zatkało.
> Hihi, zapowietrzył się chłop z wrażenia i zamilkł ;o)

No to Awaria ;-))))

[m.in]

zaraz zaraz, a dyskusja?
jam jest troche zmęczony, bo Forum Kraków miało wczoraj majówkę i walczyłem
dzielnie do ostatniego grosika i teraz czekam na kacyka :(((

[Gość: agat1]

Biedaku, trzymaj się dzielnie

[Gość: agat1]

Ależ jesteście zapracowani w poniedziałki. A może szanowni dyskutanci po lunchu
się dopiero odezwą ? Czyu też jadacie normalne obiady, jak to w Polsce drzewiej
bywało ?

[m.in]

nadrabiam w Krakówku zaległości forumowe z weekendu, no i walcze o nowy
komputerek dla mnie (dostałem wsoaniały sidmioletni zabytek techniki)

[Gość: agat1]

Nie ustawaj w walce, jesteśmy z Tobą...

[Gość: jazzak]

Gość portalu: agat1 napisał(a):

> Ależ jesteście zapracowani w poniedziałki. A może szanowni dyskutanci po lunchu
>
> się dopiero odezwą ? Czyu też jadacie normalne obiady, jak to w Polsce drzewiej
>
> bywało ?

Dieta, generalnie w pracy jadam sugarfree chewing gum ;-))

Ale marazm !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!n/t

[Gość: jazzak]

[Gość: agat1]

No właśnie, co się stało ? Czy wszyscy jeszcze śpią ? A może szanowni
forumowicze już świętują ?

[Gość: jazzak]

Gość portalu: agat1 napisał(a):

> No właśnie, co się stało ? Czy wszyscy jeszcze śpią ? A może szanowni
> forumowicze już świętują ?

Wyjechali na wakacje wszyscy....

Ale awaria była wczoraj w mieście stołecznym....

[Gość: agat1]

Słyszałam, że jakieś spustoszenie ulewa poczyniła, a bliżej?

Kraków

[Gość: agat1]

A co tam w Krakowie, też lało tak jak na Mazowszu ?

Ale marazm odszedł...

[Gość: jazzak]

Gość portalu: agat1 napisał(a):

> Słyszałam, że jakieś spustoszenie ulewa poczyniła, a bliżej?

Generalnie to byłem wielce zdziwiony bo siedziałem w robocie i zaczeło padać ale
tak normalnie padało widziałem bo siedzę 50 cm od prawie zawsze otwartego okna.
No i wracam do domu a tu korek na maxa. Obiazdy jakoweś, policja, kombinacje
alpejskie - generalnie udręka. Poślizg czasowy ok 1h. Zastanawiałem się o co
chodzi i dlaczego taka maniana w mieście ( myśl była że walą wszyscy na łykend) a
w domu załączyłem tv i widzę pływające auta i zalane metro - dziwne bo padało
klasycznie normalnie.
Pozdrawiam.

Zalane miasto

[Gość: agat1]

Nie dziw się, chciałbyś może, żeby kanalizacja deszczowa działała jak należy ?
U nas już teraz co oku zaskakuje : śnieg w styczniu, deszcz w maju, samochody
na ulicy dużego miasta o godz. 7.30 rano itp. zjawiska.

[Gość: jazzak]

Gość portalu: agat1 napisał(a):

> Nie dziw się, chciałbyś może, żeby kanalizacja deszczowa działała jak należy ?
> U nas już teraz co oku zaskakuje : śnieg w styczniu, deszcz w maju, samochody
> na ulicy dużego miasta o godz. 7.30 rano itp. zjawiska.

Apokalipsa!?

[Gość: agat1]

Tak źle chyba nie jest...

[m.in]

a w Krakówku siąpi. aha, kupiłem mieszkanie, proszę od wczoraj zwracac się do
mnie: Wasza Właścicielskość!
:))

[Gość: agat1]

m.in napisał(a):

> a w Krakówku siąpi. aha, kupiłem mieszkanie, proszę od wczoraj zwracac się do
> mnie: Wasza Właścicielskość!
> :))

Gratulacje ! A mozna już słać listy na podany wcześniej adres ? To zaraz napiszę
(ja osobiście uwielbiam wyjmować ze skrzynki coś napisanego ręcznie, co nie jest
rachunkim, wezwaniem albo reklamą)

[m.in]

pisac mozna, ale przeprowadzę się za jakieś dwa tygodnie, może trzy

[Gość: Jank]

To się porobiło !
Wystarczy że "ledwie" dwie osoby są na forum w ciągu dnia (i to tylko przez
pewien czas) a już krzyk ! :o)

No, ale Hrabia i Manus chyba mają cos ważniejszego do roboty ostatnimi czasy

[Gość: jazzak]

Gość portalu: Jank napisał(a):


> No, ale Hrabia i Manus chyba mają cos ważniejszego do roboty ostatnimi czasy

... uprawiają kontrabande na E granicy ;-)

[Gość: Jank]

Gość portalu: jazzak napisał(a):

>
> ... uprawiają kontrabande na E granicy ;-)
>

Ups, lepiej zakładaj hełm i kamizelkę kuloodporną, bo jak już Hrabia wróci
to... ;o))

[Gość: jazzak]

Gość portalu: Jank napisał(a):

> Gość portalu: jazzak napisał(a):
>
> >
> > ... uprawiają kontrabande na E granicy ;-)
> >
>
> Ups, lepiej zakładaj hełm i kamizelkę kuloodporną, bo jak już Hrabia wróci
> to... ;o))

Okopałem się i mam smoka....

Wszyscy już poszli do domu ??? n/t

[Gość: Jank]

[m.in]

własnie wychodzę, pzdr do piątku :)))

Jest tam kto? n/t

[Gość: jazzak]

[Gość: Jank]

Owszem jestem.
A Ty jesteś jeszcze ?

[szonik]

raz Mazowsze, zaraz Puławy choć nie zauważyłem od razu
pozdrawiam

[Gość: Jank]

A Ty w robocie ??

Puławy/Mazowsze

[agat1]

szonik napisał(a):

> raz Mazowsze, zaraz Puławy choć nie zauważyłem od razu
> pozdrawiam
to chyba było do mnie, więc czym prędzej wyjaśniam : empcjonalnie związana jestem
z tym forum, chociaż mieszkam obecnie na Mazowszu
pozdrawiam ziomków
AgaT

[Gość: szonik]

to było oczywiście do Was , choć chodziło mi o naoczność jazzaka

[Gość: jazzak]

Gość portalu: szonik napisał(a):

> to było oczywiście do Was , choć chodziło mi o naoczność jazzaka

ja przemieszczam sie z prędkością światła.....

MANUS a gdzie Ty się podziewasz ???n/t

[Gość: jazzak]

Miałem napisać to samo... n/t

[Gość: Jank]

Manus jestem zaniepokojony!!! n/t

[Gość: jazzak]

[Gość: agat1]

Gość portalu: jazzak napisał(a):


Nie martw się, Manus pewnie na Karaibach, wróci to opowie

Obawiam się kawalerii Konfederacji...

[Gość: Jank]

... mam jednak nadzieję, że w okolicy Manusa są jakieś stanowiska artylerii
Unii !!!!!!!!! ;o)

[Gość: jazzak]

Gość portalu: Jank napisał(a):

> ... mam jednak nadzieję, że w okolicy Manusa są jakieś stanowiska artylerii
> Unii !!!!!!!!! ;o)

bizony nacierają ;)

Puk, puk - tu robocza sobota n/t

[Gość: jazzak]

[Gość: szonik]

jest ktoś przy klawiaturze?

No taaaak....

[Gość: Jank]

Manus zaginął na amen.
Jazzak się odstresowuje.
Hrabiego i Agi jak na lekarstwo.
Szonik, m.in. i pozostali forumowicze też jakoś przycichli.

Czyzby tematy się skończyły ?

[Gość: agat1]

No, jestem, jestem, do jutra na pewno cos wymyślę do dyskusji.
A może nawet zjawię się w sobotę w Puławach osobiście ? Nie da się tego
wykluczyć, chociaż nie będzie to atwe do zrobienia.
Pozdrawiam wszystkich
AgaT

[Gość: Jank]

Wiedziałem, że jestes gdzieś niedaleko ;o)
Ale nie przypuszczam, żeby Cię Mundial odciągał od Forum ?

[Gość: agat1]

co to to nie, tylko tak jakoś zajeć mam sporo, że jeszcze w pracy siedzę, co u
mnie nie jest częstym zjawiskiem.
Ale tak a propos Mundialu - to nie tylko my się musimy martwić, Francja,
Argetntyna, wyborowe towarzystwo wraca do domu po pierwszej rundzie.

[Gość: Jank]

Odpadnięcie to dopiero część bólu, "nasi" potrafili odpaść i dodatkowo się
ośmieszyć.

[Gość: agat1]

nawet mój mąż, zapalony kibic, ostentacyjnie przełączyl wczoraj na jakis film w
porze studia mundialowego, ja wam mówię, że to daje do myślenia

[m.in]

jestem jestem....
bardzo proszę: m.in jest BEZ KROPKI NA KOŃCU!!!
to nie znaczy MIEDZY INNYMI
wiec od dziaj: m.in m.in m.in m.in

m.in BEZ KROPKI NA KOŃCU
:)))

Ups...

[Gość: Jank]

No to sorry m.in - to wszystko przez te podkreślenia w adresach gazety. Słabo
widać :oP

[Gość: agat1]

to jest jak dawniej - uwagę zwrócono, grzecznie przeproszono, wraca humor i
atmosfera sprzed dwóch tygodni. Cieszy mnie to, nie powiem

[Gość: szonik]

przepraszam sam ze soba nie będe rozmawiał, nie nie teraz...czekam nie odzew

witam

[Gość: agat1]

Witam w piątkowy poranek ; chyba sobie będę przynosiła kawę w termosie do
pracy, bo rozpuszczalnej nienawidzę, a ekspresu nie mam...

[Gość: Jank]

Witajcie, ranne z Was ptaszki :o)

[Gość: agat1]

Jak na obowiazującą opcję polityczną przystało, nasza dyrekcje zarządziła pracę
w godz. 7.30- 15.42...nawet mi to odpowiada, bo wcześniej jestem w domu, ale z
rana rzeczywiście nie jest łatwo ; jednym słowem trudno błysnąć dowcipem i
przytomnością umysłu, jak trzeba wstać o 5.45
Niemniej jednak ok. 9.00 dochodzę do siebie, a potem jest juz z górki
Pozdrawiam
AgaT

[Gość: Jank]

Coś jest z tą opcją polityczną ;o)
W branżach, nazwijmy to "biznesowych" stwierdzono, że można ludzi zwołać przed
świtem, ale i tak przed 8.30 ani klienci ani inni nie działają, więc nie ma z
kim gadać. A jeśli ktoś ma nie skończoną robotę do zrobienia, to niech robi
kiedy chce. Ech, uroki nienormowanego czasu pracy...

[Gość: agat1]

Gość portalu: Jank napisał(a):

> Coś jest z tą opcją polityczną ;o)
> W branżach, nazwijmy to "biznesowych" stwierdzono, że można ludzi zwołać przed
> świtem, ale i tak przed 8.30 ani klienci ani inni nie działają, więc nie ma z
> kim gadać. A jeśli ktoś ma nie skończoną robotę do zrobienia, to niech robi
> kiedy chce. Ech, uroki nienormowanego czasu pracy...

Ech, pozzadroscić...

[Gość: Jank]

Gość portalu: agat1 napisał(a):

>
> Ech, pozzadroscić...
>

Hi hi, a zdarzało Ci się pracować przez całą noc w biurze ?
Albo byc w rozjazdach cały Boży tydzień i wracać do domu w piątek w nocy, żeby
znowu wyjeżdżać w niedzielę w nocy ?
To jest ta druga strona medalu :o)

[m.in]

ja ledwo żyje, też mam dziwne godziny pracy, ale jakoś sobie z tym radzę :)))
choć meteo w Kraku dzisiaj wybitnie niekorzystene. czyje się jak po ciężkiej
imprezie, a wczoraj nic, ani grama gorzały...
byłam na przedpremierze filmu o ratowaniu swiata (czt. NYC), Bad Company,
omijajcie z daleka, choc gra Hopkins

[Gość: szonik]

powiało mi wielkim światem,
chociaż na monitorze
pzdr

[Gość: agat1]

Gość portalu: szonik napisał(a):

> powiało mi wielkim światem,
> chociaż na monitorze
> pzdr

no właśnie - całą noc w biurze, cały tydzień w rozjazdach - to mi się nie
zdarzało, ale czekać na prezesa z Warszawy, który przyjedzie nie wiadomo o której
to owszem. Albo na Najjaśniejszego Pana Właściciela.
Ale tak ogólnie jest O.K., słońce wyszło, może nie będzie lało

[Gość: Jank]

Dajcie spokój z tym wielkim światem :o)
Po prostu jak przychodzi jakieś spiętrzenie, termin, to nie ma zmiłuj się.

[Gość: szonik]

rzeczywiście jaśniej, bardzo dzisiaj nie potrzebuję deszczu

Tu jest zdecydowanie za spokojnie...

[Gość: Jank]

Wakacje czy co ??!! :o)

[m.in]

upał, kompy sie grzeją, a agat1 jedzie pociągiem do Puław :)

[Gość: Jank]

No a gdzie są pozostali ??

[m.in]

jeśli maja durony to może wiatraczki nie dają rady i kompy siadły z przegrzania
a może sjesta?

Kurde... n/t

[Gość: Jank]

Witam!!!!

[jazzak]

Kurde gorąco, co?

[Gość: Jank]

Ha !
Jazzak 'się nawrócił', miło Cię czytać ;o)

[jazzak]

Gość portalu: Jank napisał(a):

> Ha !
> Jazzak 'się nawrócił', miło Cię czytać ;o)

Dzięki za przemiłe słowa!
Pojawię sie w poniedziałek - bo przez ostatnie dni byłem totalnie zarobiony!

No to miłego Jank!!!

Ja też wracam

[Gość: agat1]

Ja też juz jestem z powrotem, a i upał odpuścił,może się ozywimy nieco

[m.in]

ja też jestem, ale coś mnie rzeczywistość dopada i nie berdzo wiem co z sobą
zrobić
wkrótce bedę "w okolicy" to na pewno nasuną mi się ciekawe wątki :)

[Gość: Jank]

Gość portalu: agat1 napisał(a):

> Ja też juz jestem z powrotem, a i upał odpuścił,może się ozywimy nieco

No i sama widzisz jak to jest na forum jak wszyscy sobie gdzieś pojadą ;o)

[Gość: agat1]

Pewnie, jak nikogo nie ma przed komputerem, to kto ma pisać ? A mi dziś od rana
zawracają głowę jakimiś obliczeniami - zupełnie, jakbym tu przychodziła
pracować i ktoś mi za to płacił...

[manus]

Odnalazlem sie. Na Karaibach niestety nie bylem. Mialem ciezki okres z
urzadzaniem sie. Nareszcie mozna normalnie zyc. Pozdrawiam wszystkich
znajomych i nieznajomych na forum.

[Gość: Jank]

Czy ja dobrze widzę ?! :o)
Manus z powrotem na forum ! Jak miło, sytuacja wraca do normy.
Pozdrawiam.

uuuuuuuu jest tam kto? n/t

[Gość: jazzak]

[agat1]

jest, a jakże, tylko pisać mu się nie chce

[Gość: Jank]

No jest, jest. Jeno kunceptu na pisanie nima.

[Gość: jazzak]

Gość portalu: Jank napisał(a):

> No jest, jest. Jeno kunceptu na pisanie nima.

słowem plaża :(

eeeeee jestam kto!!! eeeeee uuuuu n/t

[Gość: jazzak]

[Gość: darek282]

Chyba za cicho krzyczysz, bo nikt nie usłyszał

Yes

[Gość: jazzak]

Gość portalu: darek282 napisał(a):

> Chyba za cicho krzyczysz, bo nikt nie usłyszał

A tak sobie ryczę w oczekiwaniu na intercity.

[Gość: agat1]

Gość portalu: jazzak napisał(a):

> Gość portalu: darek282 napisał(a):
>
> > Chyba za cicho krzyczysz, bo nikt nie usłyszał
>
> A tak sobie ryczę w oczekiwaniu na intercity.
>
>
Jakoś nigdy nie mogę usłyszeć takiego nawoływania ...może powinnam nabyć
notebooke'a ?

---- TU JEST TOTALNA PADAKA !!! ---- n/t

[Gość: jazzak]

[Gość: hrabia]

jazzak miejże litość - jest taki upał a ty każesz ludziom siedzieć przed
komputerem? sam pewnie siedzisz w klimatyzowanym pomieszczeniu , co?

[Gość: agat1]

no właśnie, a ja siedzę w nieklimatyzowanym, tzn. miałam okazję posiedzieć
godzinkę w klimatyzowanym ( u nas klimę ma jedynie dyrektor w swoim królestwie)
i dopiero teraz, jak wyszlam, to się poce. Nie zdawałam sobie wcześniej nawet
sprawy z tego, jak jest gorąco..

[Gość: jazzak]

Gość portalu: hrabia napisał(a):

> jazzak miejże litość - jest taki upał a ty każesz ludziom siedzieć przed
> komputerem? sam pewnie siedzisz w klimatyzowanym pomieszczeniu , co?

Mam 'fresh air' z wiatraka + firmowa woda z lodówki.
Jak mi wiadomo Jank na w robocie klime, ale zdaje się wypoczywa strzelając
fotki gdzieś w....? Ciekawe gdzie?

Gdzie jest Jank ?

[agat1]

Gość portalu: jazzak napisał(a):

> Gość portalu: hrabia napisał(a):
>
> > jazzak miejże litość - jest taki upał a ty każesz ludziom siedzieć przed
> > komputerem? sam pewnie siedzisz w klimatyzowanym pomieszczeniu , co?
>
> Mam 'fresh air' z wiatraka + firmowa woda z lodówki.
> Jak mi wiadomo Jank na w robocie klime, ale zdaje się wypoczywa strzelając
> fotki gdzieś w....? Ciekawe gdzie?
A ja juz się niepokoiłam, że nam jednego forumowicza ubyło. Chyba niedługio
wróci i opisze : gdzie był, co widział, czekam niecierpliwie.

A propos upałów, też mam jedynie wiatrak ale "fresh air" to duża przesada,
miele jedynie te pozostałości powietrza, mocno rozrzedzone. A zimnej wody i tak
nie mogę się napić, bo angina murowana. Ale oczywiscie nie narzekam, bo to nie
w moim stylu. Pozdrawiam upalnie

[Gość: jazzak]

[manus]

Juz jestem. Zapracowany bylem. Upaly u mnie niesamowite. Dziwne to w tej
okolicy. Czekam z utesknieniem na jesien.
Pozdrawiam wszystkich!

ktos

[Gość: szonik]

jest kto tu?

buuu a ja w robocie - jest tam kto!!!!! n/t

[Gość: jazzak]

[agat1]

daj spokój, chociaż w sobotę trzeba się poopalać na plaży, jak pogoda dopisuje

A dzisiaj kto siedzi w robocie ? n/t

[Gość: Jank]

To była zapewne wolna sobota dla wszystkich n/t

[Gość: jazzak]

A dzisiaj kto siedzi w robocie ? n/t

[Gość: jazzak]

[Gość: WT]

Pobudka Puławiacy! Spicie?