agnieszka3201
04.04.13, 15:41
Jak to jest być singlem wie tylko ten, kto jest sam. Jedni uwielbiają ten stan, inni po prostu jeszcze nie trafili na swoją drugą połówkę. Jednak bez względu na to, czy to jest nasz wybór czy nie, społeczeństwo różnie to odbiera, i my sami różnie jesteśmy traktowani. Większość singli próbuje zaspokajać potrzebę akceptacji, czułości i troski w płytkich, powierzchownych znajomościach i przelotnych romansach. W rezultacie wciąż czegoś szukają, wciąż za czymś tęsknią, są nadal samotni i oddzieleni od innych. Nie potrafią zaufać sobie i drugiemu człowiekowi, wejść w głębsze obszary intymności, wpuścić kogoś do swojego wnętrza. Boją się ryzyka, jakie niesie ze sobą budowa bliskiego związku.
Miłość dojrzałych ludzi, Magdy i Adama opisał autor książki „Vis-à-vis twojego okna”. Bynajmniej, nie jest to uczucie charakteryzujące się spokojem, spacerami w parku i słuchaniem koncertów w filharmonii. Niestety, a może właśnie „stety”, los (autor) tej miłości zgotował dolę nielekką. Poplątał, pozawijał, kazał wpadać w euforię, rozpacz, radość, żal, śmiech i płacz; tęsknotę na odległość i bliskość w łóżku. Postawił przed najtrudniejszymi wyborami. I wszystko to wrzucił do wielkiego miasta, które z zasady nie przejmuje się losami swoich mieszkańców.
Opowieść o losach Magdy i Adama udowadnia, iż ocenianie cudzych czynów nie jest łatwe, a dobro i zło, konieczność i ucieczka, pomoc i zdrada, poświęcenie i cierpienie nazbyt często bywają trudne do rozróżnienia. Mamy miłość, dramat, rozstania, namiętność, rozpacz, przyjaźń, obłudę …… i wiarę. To wszystko w cudownych proporcjach. Czy wspaniała lektura musi posiadać coś więcej? Dzięki tej książce może bardziej docenimy to co niesie nam los.
www.ebooki123.pl/vis-a-vis-twojego-okna_p145