smurfmadrala
07.12.22, 14:01
Po 29 latach zwolniono mordercę politycznego.
Były ok tysięczne protesty w RPA.
Zabił .
Lecz mi staruszka żal. Idealista choć morderca a jednak.
Ponoć korespondował z Córką ofiary, prosił o przebaczenie, wyjaśniał powody czynu.
To nie jest całkiem zły człowiek pomimo zbrodni.
W więzieniu przetrzymał 29 lat, był i katem i ofiarą także.
Zbrodnia na pojedynczym Człowieku została dokonana, obyśmy ustrzegli się zbrodni masowych, niektóre uchodzą jako "bochaterstwo".
Żal, smutek, strach ...
RPA upada z każdym dniem pomimo bogactw niezmiernych.