Dodaj do ulubionych

Dowcipy…

10.08.23, 20:12
Nauczycielka przedstawia nowego ucznia w Amerykańskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie czyje to słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"?
W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi:
- PatrickHenry, 1775 w Filadelfii.
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedział: "Państwo to ludzie, ludzie nie powinni ginąć"?
Znowu Suzuki:
- Abraham Lincoln, 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka patrzy na uczniów z wyrzutem:
- Wstydźcie się. Suzuki jest Japończykiem zna amerykańska historię lepiej niż wy!
Nagle słychać czyjś głośny szept:
- Pocałuj mnie w dupę, pieprzony Japończyku.
- Kto to powiedział!? - Krzyknęła nauczycielka.
Na to Suzuki podnosi rękę i recytuje:
- Generał mac Artur, 1942 w Guadalcanal, oraz Li Iacocca, 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze.
- Suzuki to kupa gówna! - słychać głośny krzyk sali.
Na co Suzuki:
- Valenino Rossi w Riona Grand Prix Brazili, 2002 roku.
Klasa szaleje nauczycielka mdleje. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor:
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem.
Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku.
Obserwuj wątek
    • black_jotka Re: Dowcipy… 10.08.23, 20:13
      Późnym wieczorem w Warszawie bandyta w czarnej masce wyskakuje na chodnik przed dobrze ubranego mężczyznę i przykłada mu broń między żebra:
      - Dawaj swoje pieniądze! - żąda.
      Napadnięty odpowiada oburzony:
      - Nie możesz tego zrobić! Jestem posłem!
      - W takim razie - odpowiedział rabuś - oddawaj ….mi moje pieniądze!
    • black_jotka Re: Dowcipy… 10.08.23, 20:14
      Rząd ma nowy pomysł na zdecydowana walkę z bezrobociem: nowe tanie połączenia lotnicze z ….Anglią.
    • black_jotka Re: Dowcipy… 10.08.23, 20:15
      - Rozważam karierę w zorganizowanej przestępczości...
      - Rządowej, czy w prywatnej inicjatywie?
    • black_jotka Re: Dowcipy… 10.08.23, 20:16
      Chirurg poszedł, aby sprawdzić, jak się miewa jego bardzo słynna pacjentka po operacji. Kiedy wszedł do jej pokoju nie spała, wiec ją zbadał.
      - Kiedy będę mogła znów prowadzić normalne życie seksualne? - spytała.
      Chirurg zamarł, co wzbudziło podejrzenia pacjentki.
      - Coś nie tak doktorze? Będę mogła czy nie? - dopytywała się pacjentka.
      - Nie, nic się nie stało wszystko będzie dobrze pani Lewiński, tylko że nikt mi jeszcze nie zadał takiego pytania po operacji usunięcia migdałków - odpowiedział lekarz.
      • mala200333 Re: Dowcipy… 27.08.23, 23:01
        Wrzesień ’45. Rosyjska szkoła. Pierwsza lekcja. Nauczycielka pyta:
        - Dzieci powiedzcie, jak spędziliście wakacje?
        Wstaje Masza:
        - Ja pomagałam nosić rannych do szpitala!
        Nauczycielka:
        - I co ci mówili sanitariusze?
        - Zuch dziewczyna!
        Wstaje Pietia:
        - A ja pracowałem w fabryce i pomagałem robić amunicję!
        - I co ci mówili inni pracownicy fabryki?
        - Dziękujemy ci Pietia!
        Wstaje Wowa:
        - A ja pomagałem artylerzystom ostrzeliwać miasta wroga!
        - No i co ci mówili artylerzyści?
        - Gut, Waldemar, gut!
        • mala200333 Re: Dowcipy… 27.08.23, 23:02
          Dwóch pijaków siedzi i wspomina stare czasy:
          - Wiesz Heniu, kiedyś to były lepsze czasy.
          - Kiedy?
          - Jak była wojna ...
          - Dlaczego?
          -Bo mówiłeś babie, że idziesz na wojnę, a szedłeś na wódkę
    • mala200333 Re: Dowcipy… 27.08.23, 23:38
      Jadą ludzie za granice na wczasy autokarem. Jeszcze w Polsce słychać krzyki:
      - Panie kierowco, panie kierowco sikuu, jeszcze piwkoo, a to a tamto..
      No i zatrzymali się na stacji benzynowej, kierowca już zdenerwowany bo to już 5 postój odkąd wyjechali.
      Wychodzą w końcu z tej stacji, pełne siaty, kieszenie alkoholu. Ładują się do autokaru:
      - Dziękujemy Panie kierowco!
      Na to kierowca mówi, że trzeba sprawdzić czy kogoś nie brakuje. Ale cisza, nikt się nie odezwał więc jadą. Przemknęli przez granice, przejechali 400 km i nagle do kierowcy podchodzi facet:
      - Panie kierowco.. bo nie ma mojej żony..
      Kierowca oczywiście wkurzony, mówi:
      -Panie! no przecież pytałem czy kogoś nie brakuje!
      Na to facet:
      - Wie Pan, mnie jej nie brakuje.. tylko mówię, że jej nie ma!
    • mala200333 Re: Dowcipy… 27.08.23, 23:39
      Facet postanowił, że cały urlop spędzi na niewielkiej wyspie. Przewodnik oprowadza go i opowiada:
      - Na naszej wyspie będzie pan w pełni wolny. Żadnych zasad.
      - Świetnie!
      - Mamy tutaj darmowe piwo, 24/7.
      - Coś takiego! Wyśmienicie!
      - Mijamy właśnie luksusowy klub ze striptizem. Mówię panu, pierwsza klasa.
      - Ho ho! Na pewno tam zajrzę..
      - Prostytucja najwyższej jakości. Szczerze polecam.
      - Nie śmiałbym nie wypróbować!
      Oprowadzanie dobiega końca. Facet nie wytrzymuje i pyta :
      - Macie tu istny raj na ziemi! Dlaczego więc wyspa oceniona jest tylko na 2 gwiazdki? - nie rozumie.
      - Wie pan... Bo tutaj żadnych kobiet nie ma
    • mala200333 Re: Dowcipy… 17.09.23, 07:25
      Hm..

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka