-
Obcięłam mojej difenbachii ( według porady z tego forum) czubek i włożyłam do
wody.
Jaki czas potrzebuje na wypuszczenie korzonków?
Jak było u Was?
Gdzieś wyczytałam, że lepiej, żeby był wazon z ciemnego szkła ( ma to na celu
ponoć przyspieszenie). Czy to prawda?
Dziękuję z góry za poradę.
-
Dostałam w prezencie kwiat Difenbachia. Nie znam się za bardzo na kwiatach. To
moja pierwsza doniczkowa roślina. Szukałam już wiele informacji w internecie
na temat podlewania, ale nie jest tam napisane konkretnie ile razy w tygodniu.
Chciałabym, aby ktoś mi powiedział konkretnie co ile dni/tygodni mam podlewać
tego kwiatka i czy może on stać na parapecie?
Jest to na razie mała szczepka. Ma 2 listki i dopiero rośnie.
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
-
Moja difenbachia właściwie nie rośnie, mam ją od 1,5 roku! i wciąż jest taka sama. Liście słabawe, bez "życia", roślinka po prostu jest. Stała ok. 2m od zach. okna, myślałem, że ma za mało światła, więc teraz stoi przy oknie, ale nic się nie zmianiło. Podlewam normalnie i nic. Za każdą sugestię będę wdzięczny.
www.photoshark.org/images/2ij38087.jpg
-
witam ponownie. tym razem prosze o pomoc w kwestii difenbachii. moja
ma piękne liscie od góry, ale dolne liście żólkną i odpadają.
czytałam, ze tak moze być przy tym gatunku rośliny. czytałam też, ze
mozna ją skrócić i wierchołki włożyć do ziemi (po wyrośnięciu
korzeni). jak należy prawidłowo uciąć tę roślinę? czy uciąc pęd po
ostatnim liściem, włożyc go do wody i czekać aż wypuści korzonki i
potem do ziemi? czy można dąc ukorzeniacz i włożyć od razu do ziemi?
a co zrobić z łysy...
-
Na wiosnę tego roku kupiłam bardzo ładną około 70 cm difenbachię. Niestety
podczas urlopu i wyjazdu została zalana przez osobę opiekującą się
mieszkaniem. W wyniku tego od dłuższego czasu staram się ją przesuszyć i
minimalnie podlewać. Pomogło jednakże część liści z powodu nadmiernej wilgoci
zżółkło i odpadło a na paru pojawiły się brązowe plamy, które w obecnej chwili
po prostu uschły. Problem polega na tym, że z powodu nadmiernej wilgoci młode
liście, które ledwo co się rozwinęły zgni...
-
Mam kilka zygokaktusów i właśnie zauważyłam, że u najwiekszego coś dzieje się
z liśćmi...
Otóż liście na końcach gałązek sflaczały i zrobiły sie pomarszczone, jaka
moze być tego przyczyna?
pozdrawiam Ania