kot wolnożyjący

Czy do schroniska zabiera się zwierzęta bezdomne (miały dom, ale go straciły) czy również wolnozyjące (takie które nigdy go nie miały bo żyją wolno). chodzi o koty. W mieście w którym mieszkam jest masowo przeprowadzana akcja wyłapywania wolnożyjących kotów. Gminne schronisko małe, jeszcze przed tą akcją pękało w szwach, aż nie chcę myśleć, co z tymi kotami dalej się dzieje. Karmicielki (które nie tylko kariły, ale i sterylizowały i kastrowały koty oraz je leczyły) są przerażone i zrozpac...