-
jest jeszcze praca w Gdańsku dla magistrów ekonomii?bo zaczynam w to watpić:/
-
To smutne, ze do tego dopuscilismy.
A scislej - dopuscilo do tego panstwo polskie.
-
zewszad slyszy sie stwierdzenia, jakoby obecnie tytul magistra rownoznaczny byl ze swiadectwem maturalnym na poczatku lat 90'tych
chcialbym Was zapytac czy naprawde uwazacie, ze magister zdewaluowal sie AZ TAK BARDZO ?
-
pracuje w hamburgerowni i jestem po marketingu...... na prestizowej uczelni iiiii szef jest po zawodówce -dorobił sie małej sieci tego typu barów w latach 90-tych robiąc niezłe wałki -straszny buc wyśmiewa się ze mnie . mówią na mnie magister kebab . dlaczego polska edukacja tak nagle i szybko zdechła?? czy to przez uczelnie prywatne czy studia są po prostu już nieważne?szukam normalnej pracy już ponad pół roku
-
Bez sensu. Znam paru takich, którym 1 kierunek nie wystarczał, chcieli być
"ambitni" (a przynajmniej za takich uchodzić), więc złożyli na drugi.
Najczęściej były to socjologia lub...bibliotekoznawstwo!
-
nie trzeba magistra gdy tata zalatwia prace :)
-
Studia to nie jest szkoła zawodowa... Czy ktoś dzisiaj jeszcze to rozumie? Po
zawód idzie się do szkoły zawodowej lub uczy się go w praktyce już w pracy.
Studia to wiedza. Jak ktoś na studiach nie zdobył wiedzy to nie ma nic. 90%
absolwentów studiów jest właśnie w takiej sytuacji.
-
po znanych renomowanych uniwersytetach których nie stać na własne
mieszkanie i mieszkają w wieku np 30 lat z rodzicami?
-
Słyszałam różne opinie na ten temat więc zapytam tutaj:
Czy ktoś z Was jest w stanie udzielić mi informacji, czy kodeks pracy
reguluje w jakiś sposób podwyżkę pensji po obronieniu tytyłu magistra??
Szczerze mówiąc nie wierze w to, a to że pracodawca podnosi kasę to chyba
wyłącznie jego dobra wola, jednak od znajomych słyszę zupełnie co innego.
Czy jesteście w stanie powiedzieć mi naprawde jak jest?
-
ten tytuł na polskim rynku pracy znaczy tyle co zeszłoroczny śnieg
-
Mam pytanie:czy za wyższe wykształcenie należy się w administracji
publicznej jakiś dodatek do wynagrodzenia???
A teraz będzie dramatycznie: czy to mozliwe, żeby w/w zarobił w
urzędzie państwowym 960 zł. na rękę????
-
Dlaczego sie wszelkiej maści magistrom w głowach pokreciło,że za SAM FAKT
posiadania tytułu żądają od pracodawcy bajonskich sum na starcie? Widzę na
forum sporo fochów i achów,że 23-tnia panienka która NIC nieumie,chciałaby
zarabiać ,,na dzień dobry,, przynajmniej z 2500 netto.I tylko zato że ma
dyplom ,,czegos tam,,....No ale myślę że życie wszystkich takich nauczy
pokory,gdy dowiedzą się że ROK W ROK na polskim rynku pracy przybywa jakieś
350 000 ludzi z dyplomami,od licencjata ...
-
Do ludzi po studiach, ktorzy nie pracuja w zawodzie, ale sa byle kim.
Wpiszcie kierunek studiow i wykonywany zawod. Np. mgr filozofii,
spawacz itd.
-
[i]"turystyka uznawana jest za branżę przyszłościową"[/i]
Taa.. jak szłam na studia z ochrony środowiska, to też się mówiło, że to branża "przyszłościowa". To chyba ładny termin na powiedzenie "bezużyteczne studia dla naiwnych, gwarantujące bezrobocie".
-
Może ktoś mnie pocieszy.. Dowiedziałem się, że moja pani dyrektor(ma 24 lata-
matura, słaby angielski- zarządza 70 osobowym oddziałem firmy) chce sobie
kupić magistra, by w jej mniemaniu podnieść swój "prestiż" w firmie. W
firmie niestety(a nie jest to polska firma)obowiązuje maksyma trochę rodem z
PRL-u ;) "Nie magister, a chęć szczera zrobi z ciebie managera". Teraz
dopiszą chyba również "Magistra" do maksymy.
-
Czy podjelibyście pracę w sklepie z ubraniami lub z obuwiem?? Czy
darowalibyście sobie tego typu pracę, bo wstyd że mgr pracuje jako
sprzedawca? Proszę o odpiwiedzi - to ważne
-
W ubiegłym roku skończyłem studia (kierunek: zarządzanie i marketing) i
uzyskałem tytuł magistra. Mieszkam z rodzicami na wsi, gdzie poza urzędem
gminy, w którym odbyłem przygotowanie do zawodu, nie ma w okolicy większych
zakładów pracy, poza jakimiś sklepami lub tartakami.
Szukam pracy w najbliższym mieście oddalonym o ok 20 km, tam kończyłem
liceum, dojazd w tym kierunku pasuje, ale w przeciwnym już nie, a nie
posiadam jeszcze prawa jazdy.
Efekty poszukiwania pracy, nie konieczn...
-
to do takiej smiesznej roboty trzeba miec magistra buahahahahah. To chyba
tylko tak w Polsce jest. Od babek klozetowych tez wymagaja dyplomu wyzszej
uczelni? buahahahah
-
Wobec problemów ludzi, którzy o pójściu na studia nawet nie mają co marzyć z
powodu finansów, to jest ich braku. W szkole nic nie uczą przydatnego obecnie
na rynku pracy, a jedynie jakieś przestarzałe zagadnienia. Niektórzy nie mają
dostępu do komputerów i pieniędzy na kurs językowy i pieniędzy na bilet
miesięczny do miejscowości, gdzie dostaliby pracę za najniższą krajową.
Niektórym rodzice nie mogą pomóc. Mości magistrowie, praca nie kończy się na
PR i managerstwie ani sekretars...
-
Politycy są jak pijacy używają statystyki jak latarni nie po to by doznać oświecenia ale by się nią podeprzeć