"Od niedzieli boli mnie głowa i mam gorączkę. Od wczoraj jestem na zwolnieniu
lekarskim. Po raz pierwszy od wielu lat. Podejrzewam, że skumulowały się
wszystkie niedoleczone grypy, anginy i przechodzone przeziębienia. Leśnik
zawsze ma coś do zrobienia, zawsze jest to ważniejsze od leczenia. Niezależnie
od pogody trzeba być w lesie i dopilnować, żeby robota była zrobiona.
Leśnikom często dokucza borelioza – choroba powodowana przez kleszcze. Co roku
przechodzimy badania krwi i ...