-
czas na zmiany! i ja to wiem! procz tej nienormalnej bulimi wszystko mi idzie
znakomicie...i za to kocham zycie! Pragne juz nigdy wiecej tego nie zrobic bo
za bardzo chce byc zdrowa! Nie chce miec chorego serca,refluksu czy tych
innych swinst! i tak juz za dlugo to trwa i za duzo juz zdrowia sobie
napsulam...dzis jadlam calkowicie normalnie...pozywne sniadanko, potem 2 i
smaczny, zdrowy przyzadzony prze ze mnie obiad...a co jest kluczem?
przynajmniej dla mnie brak nudy...to jedyne co tr...
-
Prześladuje mnie ostatnio. Nieco mnie niepokoi.
Kiedy następuje przerwa w codziennej gonitwie, dzieci są odebrane/zaprowadzone, nakarmione, pozmywało się, uprało. Kiedy przychodzi tzw. czas wolny. Kiedy nic nie MUSZĘ. Wtedy dopada mnie nuda lub coś w jej rodzaju. Najchętniej siedziałabym wtedy i robiła nic. Wielkie, długo trwające NIC. Nie mam pomysłu na siebie. Nie chce mi się czytać, odłożyłam druty, nie oglądam telewizji. W komputerze trochę poklikam i nie znajduję nic interesującego. Wej...
-
------------------------------------------------------------------------------
--Widze, ze niektorzy na tym forum cierpia na nude.Pozwolilam sobie otworzyc
watek ku pocieszeniu tzw."mopsow",niech nie mysla zle o sobie,poniewaz nuda
jest pozytywnym stanem!
Znalazlam artykol w "Opcjach" wlasnie pod takim tytulem,gdzie zaciekawilo
mnie takie oto stwierdzenie:
"Inteligentni ludzie nigdy sie nie nudza"
Zdanie ktore wypowiadaja dorosli do dzieci,gdy te przyznaja sie do uczucia
znudzenia...
-
przed chwilą był tu bardzo obrzydliwy wątek. Strasznie obrzydliwy. Zgadzam
się, że na tym forum jest nudno ale czy należy posuwać się do prowokacji żeby
rozruszać forumowiczów? Myślę, że jako ludzie cywilizowani możemy
podyskutować o wielu sprawach bez posuwania się do linków o pryszczatych
penisach. Jestem wzburzona i znudzona. To forum to lipa, aż strach pisać.
Ech, podzielam tęsknotę Zoltanka za starymi dobrymi postami. Za Nevadą Blue,
panem oOoo i cptNiamo. Gdzież się podziały ...
-
Rano wstaję pełna energii i w pracy daję z siebie wszystko. Po powrocie do domu jestem już bez życia, nic mi się nie chce, szczególnie gdy postanowię, że będę grzeczna. Drink sprawia, że wieczorem życie nabiera kolorów. To nie jest normalne. Co z tym zrobić?
-
niewiem co ze sobą robic
-
wpisujcie sie na liste!!!bo watek spada, a dziewczyn przybywa, 0 facetow jak
do tej pory
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20960&w=47312869
-
jak wytrzymać 7 godzin (znooooowu!!) w nudnej pracy i nie zwariować???
-
www.bild.de/BILD/news/2009/10/04/falscher-arzt-christian-e/bereitet-sich-fuer-operation-vor.html
-
A co nie moge? to sie okaze:)
Zaloz snajper taki watek "wszyskie chwyty dozwolone"
Lece grilowac:) no-spa w zapasie
-
się okazuje, że czasem nuda jest tak bezbrzeżna,
iż dla jej rozwiania nudząca się osoba i z wariatem się zada, byle
coś się wydarzyło.
czyli wariat w takiej chwili jest przedmiotem mającym rozwiać nudę.
ale nie rozwiewa i przez to też staje się nudnym, a co za tym idzie -
bez wartości i nieprzydatnym dla nudzącego się.
i to nie jest miłe.
-
to że ida swięta to nie oznacza że na forum nikt nie zaglada!!!
Co sie z wami wszystkimi dzieje!!Matko święta wymiotlo was!!
niema z kim popisać!!
Chyba pojdę na inne forum..
Co za ludzie!
Sprzątają , pucują na glanc, no i po co to?Przecierz i tak sie
nabrudzi ....pozdrawiam was pracusie
-
Czy mogę się wam wyżalić?
Mieszkam w tym mieście już ponad dwa lata, ale nie mam żadnych swoich znajomych, za wyjątkiem tych z pracy, z którymi wychodzę gdzieś tylko sporadycznie. Przyjechałem tu za ukochaną osobą i większość osób, które tu spotykam towarzysko to jego znajomi. Są fajni i mili, ale to jego znajomi. Wychodzenie z ludźmi wydaje mi się często bezcelowe, siedzenie w głośnych knajpach i rozmawianie o niczym mnie męczy. Cały czas mam wrażenie, że nigdzie nie pasuję, nie przystaję. ...
-
Poł roku temu urodziłam dziecko.Mieszkam w domku maz wraca pozno z
pracy,a ja sama całymi dniami z dzieckiem.To jest takie monotonne
jedno i to samo. Nigdzie nie wychodze jedynie z mała na chwile na
spacer. A teraz jesien, potem zima .Praktycznie siedze w domu od 8
miesiecy.Zauwazylam,ze stronie od ludzi nawet nie chce mi sie isc z
mezem do znajomych.Odzwyczaiłam sie od ludzi i nie potrafie z nimi
rozmawiac zaraz mnie denerwuja.Nawet lekarka od dziecka wczoraj mnie
zdenerwowała....
-
Jutro mam kolejny nudny dzień. Będe siedział sam w domu. Nikt do mnie nie
przyjdzie. Będe myślał o studiach z których wylecę w październiku i o tym że
zawiode tym rosdziców. Będe zmuszał się do całodniowej nauki, ale mioże mi
się to nie udać. Wszystko wyda mi się zbyt beznadziejne i rzucę to jak dziś.
Ciągle będe czekał aż ktoś mi pomoże, ale nic takiego się nie stanie.
-
grządki beee hipochondria beee
seroxat ok ale i tak wolalam cipramil
-
Ciutek Was poczytałam wczoraj wieczorem i wieczorem dziś, i pierwsza narzucająca się myśl - melancholicy. I to jest komplement. Tak. Nie: ludzie mający depresję. Ale właśnie melancholię. Głębiej czujący, myślący itd. Forum czadowe z którego tu zabłądziłam jest w dużej mierze o farmakologii i taka jest podstawa leczenia czad. Mój stan to huśtanie, płytkie (?). Jeśli depresja to na miarę klinicznej i jak tu ją nazwać melancholią? (przyznaję się, nie czytałam jeszcze Kepińskiego) Zero myśli, a w...
-
Jak w temacie. Napaliłam się na stepper skrętny. Od 3 dni przeglądam allegro
ale nie potrafię wybrać odpowiedniego. Nie musi mieć koniecznie linek ale musi
być skrętny! No i żeby wytrzymał moje 90 kilo!
-
[img]https://img.national-geographic.pl/uploads/pics/lampiony3.jpg[/img]
noc kupały w poznaniu