-
Jak będzie "powodzenia" po wilamowicku?
-
Do autora! Prezes G. jak i kierownik S., nie mówiąc już "wielkim" trenerze B.
to "ziomki" z jednej piaskownicy zakopane po uszy w tym samym gó....!!!
Ręka-rękę myje. Poza tym znam od podszewki sytuacje panującą w tym klubie! Sam
tam kiedyś grałem ale ze wstydu "zmieniłem" barwy klubowe! A ten cały sms to
jedna wielka pomyłka!! Jak dla mnie pic na wodę,fotomontaż!! Dla nich liczy
się tylko kasa, bo z tego co wiem sms-y otrzymują dotacje, które jak mniemam
idą "na używane dresy i piłki" o...
-
Wilamowice są siedzibą władz gminnych. Liczą 2 800 mieszkańców i mają
niezwykle ciekawą historię. Po najazdach tatarskich i klęsce Henryka II pod
Legnicą, książęta śląscy sprowadzili do wyludnionego kraju osadników z Europy
Zachodniej. Około 1250 roku przywódca jednej z grup osadniczych - William
(czy też Wilhelm) założył Starą Wieś, a kilka lat później pozostałych
nowoprzybyłych osadników osadził na terenie dzisiejszych Wilamowic. Nową
osadę nazwano "Wilhelmsau" (błonie Wilhelma)...
-
I tym sposobem Wilamowice dołączyły w końcu do grona nowych śląskich miejscowości, jak Żywiec, Jaworzno, Zawiercie i Sosnowiec. :D
Dzięki ogromnemu nakładowi pracy dziennikarskiej dziś każde miasto i miejscowość może leżeć na Śląsku. Z wyjątkiem miejscowości Śląska Cieszyńskiego, które, jak wiadomo, leżą na "Podbeskidziu"... :P
W przyszłym tygodniu opowiemy o tym, że Kraków jest jednym z najstarszych miast na wschodzie Śląska, a także opowiemy mrożącą krew w żyłach historię prostytutki ...
-
Zgadzam się że Podbeskidzie nie zagrało z Kolejarzem porywającego meczu ale patrząc obiektywnie to gra ŁKSu w Szczecinie była kopaniną w stylu "ping-pong". Tutaj przynajmniej widzieliśmy składne akcje i długie utrzymywanie się przy piłce. Martwić może skuteczność np. nie wykorzystana 105% sytucja sam-na-sam z bramkarzem Cieślińskiego oraz jego jego egoizm przy kolejnej 100% sutuacji (strzelał sam zamiast podać do wolnego Demjana oddalonego 11 m od bramki). Kandydat do awansu i tacy piłkarze n...
-
Dowiedziałem się niedawno że przed wojna w Hałcnowie ludzie mówili bardzo specyficznym językiem tak zwanym językiem hałcnowskim. Podobno był to język podobny do tego jakiego uzywano w Wilamowicach. Ciekawe czy dzisiaj są jeszcze w Hałcnowie ludzie którzy uzywają tego języka. Może jakies babcie albo dziadki. Warto byłoby chyba spisać ten język żeby pamięć o nim nie zaginęła. W Wilamowicach już o tym wiedzą.