a_iii_ty
04.02.22, 19:11
ja wolalem niedosyt PRL-u niz przesyt USA. Co mi po truskawkach w styczniu ?
To nawet juz nie pachnie jak owoc sezonowy. Tu nie ma juz o czym marzyc.
Setki kanalow w tv, zygac sie chce, czlowiek tylko pstryka pilotem. W PRL byly dwa kanaly i bylo cacy. Wiecej nie potrzeba. Powiedzcie mi, ze teraz jestescie szczesliwsi. I tak nie uwierze.