Loft w stylu industrialnym

[zezzem]

"loftu w stylu industrialnym," kompletna tandeta językowa.

Loft w stylu industrialnym

[natalia_1990]

"dwupoziomowego loftu" co to za okreslenie?? dwupoziomowy strych??? Ludzie, czy wy wiecie co piszecie?? ZENUJACE!!!!

[Gość: bbbbb]

Nie wyobrażam sobie strychu w stylu rococo w budynku tkalni lub browaru. "loft w stylu industrialnym"- a w jakim ma być? Może wczesny gotyk?

[zezzem]

Jak sobie przetłumaczysz to na Polski to Ci wyjdzie coś takiego "mieszkanie w budynku przemysłowym w stylu przemysłowym" czyli masło maślane.

Loft w stylu industrialnym

[momy]

Kolejne żurnalowe mieszkanie fajtłap z kasą, które do tego stopnia nie mają osobowości, wyrobienia i gustu, że nawet obrazki na ścianę i ścierki podbiera za nich architekt. Standardowa poprawność i brak charakteru zieją na każdym kroku. Polski styl nowobogacki: przeładowanie wyrobami marek o najsprawniejszym dziale reklamy, kompletnie bez inwencji.

[momy]

miało być "dobiera".
(Poproszę administratorów o tryb "edytuj")

[cyklina-klimkiewicz]

Ale ta kasa Ci dokucza, żeby mieć kasę , trzeba mieć klasę.Nie rozumiem co tak irytuje, wybiera każdy co chce i mu się podoba. Dlaczego sądzisz,że masz lepszy gust niż projektant? czy markowe wyroby są złe? Czy dlatego,że markowe, to brak im inwencji czy klasy?Czy poprawne zestawieni kolorów i dobranie wyposażenia do sposobu użytkowania jest naganne? Nie rozumiem co tak Cię złości. każdy lubi to co mu się podoba, nikt nie urządza kierując się gustem innych , tylko własnym. To jest dobre co się komu podoba. Dobre dla niego.Unikaj stresów, szkodzą zdrowiu, a życie jeszcze przed Tobą.B.Klimkiewicz.

[Gość: Mraw]

Niestety nie jest tak jak mówisz szanowny przedmówco, gdyż jesteśmy tą nowobogacką estetyką nachalnie bombardowani ze wszystkich stron i trudno się do tego marketingowego zjawiska nie odnieść.

Loft w stylu industrialnym

[emhyrion]

A moim zdaniem ten loft jest do kitu.
Po pierwsze - otwarte przestrzenie sprawdzają się w budynkach biurowych, redakcjach, ale w mieszkaniach to już średnio. W najdalszym kącie mieszkania będzie słychać łyżeczkę upadającą w kuchni na podłogę. Nie sposób będzie w jednym kącie oglądać telewizję gdy współlokator w drugim kącie słucha radia, że nie wspomnę o bawiących się dzieciach. O kuriozum w postaci wanny w sypialni pisałem już wczoraj - jakiś horror, zero intymności.
To wszystko fajnie wygląda na zdjęciach, ale mieszkania są do mieszkania, nawet lofty, a nie tylko do prezentowania w folderach. Nie wiem ile trzeba zapłacić za metr mieszkania w tej porażce architektonicznej, ale ile by nie było - w życiu bym nie dał. Koszmar, zupełnie nie nadaje się do zamieszkania, co najwyżej jako miejsce spotkań ze znajomymi żeby "się pokazać".

Martwe wnętrza dla smutnych mieszkańców

[bystry_bronek]

- bez wyrazu
- bez charakteru
(jedyna charakterystyczna cecha tego budynku to kompromitacja na fasadzie - różowawa imitacja okładziny ceglanej à la "C.H. Arkadia" - bardzo źle dobrana wg mnie.).
Gdybym był ich klientem, czułbym się na tym etapie oszukany...
Wartości użytkowe takich konfiguracji/metraży, zależy co kto lubi... Ale ludzie - spójrzcie na to racjonalnie - to jest mrówkowiec - tylko dla grubszych mrówek :D. Jeszcze do tego ta przytłaczająca mega studnia do środka.. Żenada.

Bedac architektem ....

[satyron]

wychowanym jeszcze na desce kreslarskiej przyznam , ze wiekszosc dzisiejszych projektow wnetrz robiona (nie pisze projektowana)jest przez osoby tzw trendowe, wychowane na czasopismach , ktorych to projekty , nie "wychodza" wygladem poza zasieg rozmiarow i objetosci elementow znajdujacych sie w "bibliotece" programu CAD....gdzie jest goly beton, gdzie szklo , metal czy tez inne elementy vintage ?...........typowo nowobogacki projekt wykonany przez modnego malolata w Convers'ach