Gwara

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Pokażcie swoje gwary. Tutaj moja (he he, nie żebym wszystko zrozumiał :)

• Blubry starego Marycha Rzucam palenie Marian Pogasz.wmv

[ruda.replay]

Ćmiki....słyszałam...
Czaaasem wplatam jakieś słówko z gwary....cumel, micyje, syc....i inne
ale taką typową gwarą nie posługuję się

[asdzxcvfsrggxdfsd]

ruda.replay napisała:

> Ćmiki....słyszałam...

U nas też.


> cumel

?

> micyje

czyżby mecyje?

> syc

?

[ruda.replay]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:


> > cumel
> ?
> micyje
> czyżby mecyje?
> > syc
> ?

Cumel, to smoczek
Syc - snera
micyje /mecyje/ - coś niewiele wartego, a zachwalanego

[asdzxcvfsrggxdfsd]

ruda.replay napisała:


> Cumel, to smoczek

A to u nas w sensie domu chyba nie było osobnego słowa.

> Syc - snera

toś wyjaśniła :D

> micyje /mecyje/ - coś niewiele wartego, a zachwalanego

O, a u nas to raczej było odwrotnie, cuda mecyje.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A nie, czekaj.
To raczej było na zasadzie, że ktoś odwala cuda mecyje - czyli robi niepotrzebne zamieszanie.

[ruda.replay]

u mnie to raczej...cuda na kiju - zamieszanie ;)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Też było, ale raczej jako określenie zaskoczenia czy coś.
Ale cuda na kiju!

Też dobrze nie pamiętam.

Pewnie i tak oba pochodzą od odpustowych zabawek.

[ruda.replay]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Też było, ale raczej jako określenie zaskoczenia czy coś.
> Ale cuda na kiju!
>
> Też dobrze nie pamiętam.
>
> Pewnie i tak oba pochodzą od odpustowych zabawek.
>


Być może ;)
Odpust, to taki..szwarc, mydło i powidło ;))

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Jeszcze cuda - wianki :)

[ruda.replay]

cuda niewidy ;)

[malo.co.nie]

No moja niby taka, ale raczej nie używam 😉

• Gwara warszawska

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ciekaw skąd tam się wzięły słowa poniemieckie.

[malo.co.nie]

Mnóstwo zapożyczeń jest - nie tylko z niemieckiego, ale i z rosyjskiego, z jidysz. Ciągłe migracje, tygiel był i jest ;)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No właśnie 10 sekund po napisaniu sobie uzmysłowiłem, że przez jidysz. Tylko pisząc myślałem jak to pan mówił o niemieckim. Szajse!

[ruda.replay]

Miałam okazję rozmawiać z panem z Warszawy / żaden słoik/ i wplatał wyrażenia z gwary...
doskonale pamiętam...ulyca, stolyca....i ten akcent....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ach, akcent...
To od razu zauważyła moja żona - nie z poznańskiego. Jak tylko przekraczaliśmy próg mojego domu rodzinnego - to nagle mi się zmieniał akcent, mówiła. Bo ja jednak ogólnie mówię po "ogólnopolsku".
Właśnie nie słownictwo wielce - ale "melodia języka".

[malo.co.nie]

Ten pan z Warszawy musiał być z Pragi :)

[ruda.replay]

Tego nie wiem, ale mieszkał na Mokotowie :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No przecież w tym filmiku wyraźnie podkreślali, że gwara warszawska to z Pragi jest głównie.

[ruda.replay]

Wychowywała go babcia....może to Praga była....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ale po co aż tak sięgać? Moi dziadkowie z małą mamą sprowadzili się do Poznania już po wojnie, no niby też z Wielkopolski - ale miejscowego "akcentu" to już raczej "uczyli" się na miejscu. Od sąsiadów bliższych i dalszych.
Z kolei jak poznaliśmy się na początku z żoną, to ona "u siebie" zaczęła maltretować sprzedawczynie pytaniem o sznekę z glancą. :)
Wszystko się miesza po prostu.

[ruda.replay]

co to ta szneka z glancą? coś do zjedzenia? ;)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

die Schnecke - (niem.) ślimak
der Glanz - (niem.) połysk

[malo.co.nie]

No tak, jakby ślimak się to tym przespacerował... :/

[malo.co.nie]

To jest wystrojony na glanc Tadeusz Sznek, tfu, Sznuk ;)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No nie przespacerował - bo są i zwykłe drożdżówki z lukrem. Tutaj chodzi też o ciasto - możesz sobie od brzegu po kawałku odrywać.

[ruda.replay]

Lukrowana drożdżówa!...taki cycuś.....
wchłonełabym, a jakże :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ale nie zwykła drożdżowa, bo na takie zawijanie to chyba musi byś odpowiednie ciasto. Ale nie znam się.

[ruda.replay]

A kto by tam analizował...byle było zjadliwe i słodkie :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Za to żona wniosła w moje życie pojęcie "amerykanki" - niby też buła z polewą - ale jedzie amoniakiem. Ble.

[ruda.replay]

zmniejszyć ilość amoniaku i będzie akuratnie ;)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Z tym może być problem, bo jak się właśnie konsultowałem to amoniak jest od spulchniania ciasta tam...

[camella]

Upiekłam kiedyś ciasteczka ,w przepisie było zamiast proszku do pieczenia amoniak.Pyszne były .Jak dodasz za dużo proszku to też szczypie w język,niektórzy nie lubią.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A najwyraźniej ja nie lubię amoniaku. Ale co kto lubi - przynajmniej jest wybór.

[ruda.replay]

Przypomniałam sobie, że były kiedyś takie ciasteczka - amoniaczki.....

[camella]

Moja rodzinna gwara pochodzi z Kujaw.Zabrałam sznytki z domu i poszłam do ogrodu flancować 😁
A po naszemu zrobiłam sobie super kanapki,kupiłam na ryneczku kwiaty ,przyjechałam na moją działkę i będę wsadzać .Jest piękna pogoda,miłego dnia.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Sznytki? Może jeszcze z leberką?

[ruda.replay]

Sznyty /szniti/...tak chyba mówiło /mówi się/......określa blizny po samookaleczniu...

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No bo to z niemieckiego od cięcia jest.

[camella]

Sznyty czyli blizny to nazwy potoczne,nie gwara.Róweż potocznie nazywa się sznyt modny, szykowny strój lub eleganckie zachowanie.
Gwarą mówiło się ogarnij pokój i bety a dziś ogarnij się weszło do potocznej mowy czyli zrozum to lub umyj się ,ubierz się łinaczej.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Zaraz zaraz. Moja żona nie znała sznytki, co więcej zawsze mamy "kłótnie" czy kromka to skibka czy "dupka" :)

[ruda.replay]

Dupka, to chyba..piętka :>

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No w ogólnopolskim tak. U nas była "normalna" skibka i kromka - jako piętka.
Chyba, bo już mi się myli od tych wersji :)

[ruda.replay]

to zapytam przy okazji...wiesz, co to...kołtuszka?! :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Teraz wiem bo sprawdziłem. U nas to była: kwirlejka.

[ruda.replay]

no, masz ci los!
nie słyszałam /nie spotkałam/ takiej nazwy....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

To jest jakoś tak chyba ewenement, bo już spotkałem się z różnymi nazwami. Ale nie pamiętam.

[ruda.replay]

U koleżanki montewka. U innej rogal. Co wiocha, to inne nazewnictwo. Będąc kiedyś tam w Gdańsku poprosiłam w piekarni o wekę. Pani nie wiedziała, co to.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A to nie wiem. U nas weki to była forma przetworów w słoikach. Ale piekarnia?

[ruda.replay]

Taka podłużna, pszenna buła.
Będę przed kompem później, to znajdę....

[ruda.replay]

[asdzxcvfsrggxdfsd]

czyli kawiorka :)

[ruda.replay]

Aaa, tego to nie słyszałam ;)
gdyby zmienić literkę, to wyjdzie kawiarka...a to wyrażenie znam ;))

[mona.blue]

Tu 'warsiawska' gwara rodem z Pragi czy Czerniakowa, w wydaniu artystycznym, u współcześnionym, w zasadzie nawiązanie do gwary, zabawa nią. W wydaniu mojej kumpeli :)

m.youtube.com/watch?v=KDu9D_vVoDc&pp=ygUSdGXFm2Npb3dhIMWbcGlld2Eg

[mona.blue]

Tu dochodzi jeszcze ta specyficzna wymowa rodem z warszawskiej Pragi, intonacja, y zamiast i ( np. stolyca).
Cuda wianki też w tekście się pojawiły :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

To cytuję z wyżej:

Ach, akcent...
To od razu zauważyła moja żona - nie z poznańskiego. Jak tylko przekraczaliśmy próg mojego domu rodzinnego - to nagle mi się zmieniał akcent, mówiła. Bo ja jednak ogólnie mówię po "ogólnopolsku".
Właśnie nie słownictwo wielce - ale "melodia języka".

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A czy przypadkiem w materiale malo.co.nie nie było mowy o Twojej kumpeli? Bo coś o śpiewaniu teściowej padło...

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> A czy przypadkiem w materiale malo.co.nie nie było mowy o Twojej kumpeli? Bo co
> ś o śpiewaniu teściowej padło...

W jakim materiale? Coś chyba przeoczyłam, na razie tylko pobieżnie przejrzałam ten wątek.

[mona.blue]

Aaa, nie przesłuchałam. całego materiału, ale. bardzo możliwe.

Dam jeszcze taki link

gwara-warszawska.waw.pl/do-poczytania/tesciowa/

To jest całe środowisko, które interesuje.sie gwara warszawska i ja 'uskutecznia' :)
Wczoraj Teściowa pochwaliła się na fb, że została nawet zaproszona do wygłoszenia wykładu na uniwersytecie, wykładu nt gwary.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Tu się powinno otworzyć od odpowiedniego momentu:

youtu.be/GX33ecHFsO0?t=411

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Tu się powinno otworzyć od odpowiedniego momentu:
>
> youtu.be/GX33ecHFsO0?t=411

Wow, tak to o niej, jak to.sie 'robi' żeby od odpowiedniego momentu zalinkowac filmik?

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Klikasz prawym klawiszem na obrazie i wybierasz "kopiuj adres url bieżącego momentu".

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Klikasz prawym klawiszem na obrazie i wybierasz "kopiuj adres url bieżącego mom
> entu".

Dzieeeeki! Całe życie trzeba się uczyć ;) z tym że ja działam głównie na tablecie lub telefonie, ale tam mam nadzieję że już rozkminie sama :)

Ośmielę się jeszcze zapytać dlaczego czasem wstawiają.sie emotikonki tego.typu :) a czasem 🙂 - chodzi mi o tablet. To znaczy wiem gdzie znaleźć np. 🤩, ale nie wiem dlaczego czasem po wpisaniu z klawiatury zostaje :) a czasem ten 😊, ale to może na komputerze się podmienia. Sorry, namieszałam nieźle, cofam pytanie, to w końcu tylko moja dociekliwą natura, która mi pozostała po pracy jako Quality Engineer 😉

[asdzxcvfsrggxdfsd]

To akurat zależy też od ustawień forum.
Na przykład na moim opcja
włącz domyślnie emoticony
NIE jest zaznaczona

Czyli jak się klepie z klawiatury to zostają tekstowo
:)
:D
:p

[asdzxcvfsrggxdfsd]

O, a dodatkowo jeszcze w ustawieniach swojego konta masz coś takiego do wyboru:

Emotikony
zawsze
nigdy
zależnie od ustawień forum

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> O, a dodatkowo jeszcze w ustawieniach swojego konta masz coś takiego do wyboru:
>
> Emotikony
> zawsze
> nigdy
> zależnie od ustawień forum
>

Dzięki, przejrzę sobie te ustawienia uważniej. Do tej pory prawie z nich nie korzystałam, tylko dwie opcje wykorzystywałam.

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> To akurat zależy też od ustawień forum.
> Na przykład na moim opcja
> włącz domyślnie emoticony
> NIE jest zaznaczona
>
> Czyli jak się klepie z klawiatury to zostają tekstowo
> :)
> :D
> :p
>

Dzięki, dobrze wiedzieć. To może jeszcze podpytam, jak korzystać z opcji VIDEO na forum, żeby pojawił się w poście od razu filmik, a nie link do niego? Os źle robię i nawet gdy wklejam link w tej opcji, w to pole które się pojawia, to nie jest ok, tzn.w rezultacie w poście i tak jest link do clipu, a nie pierwsze ujęcie clipu. 😞

[asdzxcvfsrggxdfsd]

To może wrzuć coś poniżej i zobaczymy.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Później poszukam.