aktinidia jaką posadzić

[sliweczka60]

Kochani czy ktoś ma aktinidię.Chcę posadzić w swoim ogródku ale tyle się
naczytałam że mam mętlik w głowie i nie wiem która lepsza czy ostrolistna
czy pstrolistna.Czy obupłciowa czy lepiej męską i żeńską.Proszę o poradę tych
co mają Pozdrawiam

[agnieszsz]

Ja mam obie, z tym, że pstrolistna ma bardzo drobne owoce, a
ostrolistna ma owoce większe. Bardziej ozdobna jest pstrolistna, w tej
chwili 1/3 każdego liścia jest różowa.Jeśli stawiasz na owoce, to
lepsza ta druga.Obie nie wymarzają, lubią wilgoć, ten mokry rok im
sprzyja.Ja mam męskie i żeńskie i owocują obficie, nie wiem jak jest z
obupłciowymi.Pną się same, mają wielkie przyrosty,a więc wymagają
wysokich kratek.

[mirzan]

agnieszsz napisała:

> Ja mam obie, z tym, że pstrolistna ma bardzo drobne owoce, a
> ostrolistna ma owoce większe.

Jakie masz obie? Męską i żeńską pstrolistną,oraz męską i żeńską
ostrolistną? I pstrolistne owocują?

Ad aktynidia

[dar61]

Wysokie kratki, jak pisze {Agnieszsza}, to mało powiedziane. To
muszą byś kraty, podpory mocne, masywne i wysokie na kilka
metrów.
Albo - jak u mnie i u mych rodziców - podpora na kształt altany.
Wtedy aktynidie się przewieszą przez nie na 2. stronę i kłopot
znika. Można też posadzić je przy niemałym, nieowocowym drzewie -
jako podporze.

Z obu odmian proszę posadzić po dwie, ale każda z innego źródła. Da
to pewność owocowania - piszę to po złych naszych doświadczeniach ze
sprzedawcami.
Wielkość owoców u obu gatunków to drobnostka. Kłopotem jest tylko
wysokość pnączy, szczególnie jednego.
I ... koty :)

[agnieszsz]

Mam pstrolistną męską i dwie żeńskie oraz ostrolistną - również męską i żeńską. Pstrolistna (pierwsze zdjęcie) świetnie owocuje, w tej chwili już ma owoce (jeszcze niedojrzałe), ostrolistna (drugie zdjęcie) w tej chwili kwitnie, z tym, że kwitnie tylko jedna, nie wiem, czy męska, czy żeńska. Może ktoś rozpozna. Ta nie kwitnąca jest mniejsza, myślę , że w przyszłości też stanie na wysokości zadania.

[cereusfoto]

Czemu moja nie ma owoców? Miała mnóstwo kwiatków i wygląda na to, że
wszystkie odpadły - mam odmianę pstrolistną - ale te liście obecnie
mają zaczerwienione brzegi. Kiedy zrobią się białe??? Dodam, że moja
jest posadzona od dwóch lat i jest dość sporym pnączem ma już ok.
2,20m.

Wystarczy się poskarżyć :)

[dar61]

{Cereusfoto}:

...Czemu moja nie ma...

Wystarczy, by {Cereus} poczekała z dziesięć lat - i jeszcze ze dwa
razy się na swe aktynidie poskarżyła tu w forum - a zaowocują ;)

Tak się stało z moją. Po jej [prze]sadzeniu* około2001 roku, kiedy
się jesienią w 2008 tu na nią powyżalałem, to już 2 rok sypie
owocami aż miło.

Widać, że jej klasycznie chłodna i śnieżna zima z soczyście gorącym
latem służą.
Poprzednio - 2 owocki na krzyż raz na pięć lat miała...
*/ Przedtem, od ok. 1995 roku rosła 3 metry bliżej domu i miała
druciane, za delikatne podpory. Teraz ma, w przewieszcze
na "altance", długość do 6 metrów i jest właściwie niecięta.
Tak więc, {Cereus'o}: cierpliwość i ... obmowa.
Na wzór wigilijnego, w przededniu Nowego Roku, bicia obuchem
siekiery w drzewa w sadzie: "Nie zaowocujesz, to cię zetnę!"...

[agnieszsz]

Cereusie, białe to one już były, zanim się zrobiły czerwone.

[cereusfoto]

O to chodzi, że nie nie były białe!!! Dlaczego?

[obrobka_skrawaniem]

Moze taka jej uroda. Niektore odmiany maja liscie zielono-rozowe:
www.szymanowski.pl/site/index.php?menu=nowosci
Jakiej plci masz egzemplarz? Obejrzalas kwiaty jakie tam organy byly?

[cereusfoto]

Hmmm raczej nie, bo kupowałam pamiętam głównie ze względu na liście
trójbarwne. Ale doczytałam,że 2-3 lat po posadzeniu się przebarwia a
więc może w przyszłym roku się doczekam? A kwiatki to miała podobne
jak te na drugim zdjęciu tyle,że wszystkie już odpadły i nie ma ani
kwiatków ani owoców. Doczytałam również, że intensywność wybarwienia
zależy od stopnia nasłonecznienia - moja rośnie od strony płn. -
wsch. ale ma sporo słońca tak do 10 i potem ok. 17.

[obrobka_skrawaniem]

Jak masz egzemplarz meski to owocow nie bedziesz na nim miala.

> intensywność wybarwienia zależy od stopnia nasłonecznienia

Tak jest dla wszystkich odmian barwnych, zarowno bialych/zoltych jak i czerwonych.

[agnieszsz]

Moja ma właśnie liście zielono-różowe,i to bez względu na płeć. Na zdjęciu z lewej - ona, z prawej - on.Z tym, że zanim zróżowiały miały końce białe (bardzo krótko). Więc może w tym czasie Cereus była na weekendzie. Co do organów, to wiadomości Obróbki przydałyby mi się do rokitnika. Naczytałam już się w necie o tym, ale ja tam nie widzę nigdy żadnych kwiatków, a rokitniki nie owocują.

[obrobka_skrawaniem]

Rokitnik kwitnie przed rozwojem lisci i kwiaty sa male. Tutaj jest zdjecie
(przedostatnie): www.ibro.pl/Pliki/wynik.php?id=805
Kwiaty meskie latwo rozpoznac, bo pyla gdy pylek jest dojrzaly (to dotyczy
wszystkich gat.).

[obrobka_skrawaniem]

> kwitnie tylko jedna, nie wiem, czy męska, czy żeńska. Może ktoś rozpozna.

Meska, bo ma preciki, te czarne to pylniki.

[drzejms-buond]

a moja się w tym roku, za przeproszeniem ,puściła.
mimo iż nie mam drugiej, męskiej odmiany...
trzymam na razie w wielkiej donicy bo nie wiem czy ją dać w słońce czy w
półcień..chcę żeby miała ładne liscie- na kiwi raczej nie liczę.
i tak to sobie spacerujemy po tym gardenie...
raz cień, raz słońce i nadal nie wiem gdzie się lepiej przebarwia

[agnieszsz]

Dziękuję, przynajmniej wiem, która żeńska, będę jej bardziej
dogadzać.Ta męska ostrolistna ma masę tych kwiatków i rośnie jak na
męską przystało bardzo bujnie, żeńska słabo.

[wielki_szuwarek]

ja niestety nie mam

[amore-pomidore]

Aktinidia pstro listna różni się nieznacznie od ostrolistnej. Liana rośnie
słabiej i obficie się krzewi. Roczne przyrosty sięgają 2 m, a cały krzew
uzyskuje średnio wysokość 5 m, natomiast w przypadku pstrolistnej jest to 15m .