Dodaj do ulubionych

notariusz w Polsce - do ekspertów

20.11.08, 18:54
Uprawnienia [edytuj]
Notariusz w zakresie swoich uprawnień działa jako osoba zaufania
publicznego, korzystając z ochrony przysługującej funkcjonariuszom
publicznym. Czynności dokonane przez notariusza mają charakter
dokumentu urzędowego. Przy dokonywaniu czynności notarialnych
notariusz jest obowiązany czuwać nad należytym zabezpieczeniem praw
i słusznych interesów stron oraz innych osób, dla których czynność
ta może powodować skutki prawne.
>>> Rolą notariuszy w systemie prawnym Rzeczypospolitej Polskiej
jest zapobieganie sporom sądowym poprzez zapewnienie pewności i
bezpieczeństwa obrotu. <<<

właściwie niby wszystko jasne ale czy napewno i do końca ?

w jakim więc celu widnieje zapisek w umowie u pośrednika, iż można
dochodzić swoich praw przez sądy i komornika, skoro natariusz ma
zapobiegać sporom sądowym ?

proszę nie argumentować, iż "istnieją sytacje nieprzewidywalne" i w
tym celu itd,itp., nie będzie to całkiem poważne, bowiem takie prawo
ma każdy obywatel, w każdej sytuacji i bez takiej uwagi w umowie,
sytuacje nieprzewidywalne można przewidzieć ( z praktyk sądowych i
opisać ich konsekwencje ) w akcie notarialnym w odpowiednich
paragrafach, w sumie nie ma tego aż tak dużo w odniesieniu np. do
sprzedaż-kupno nieruchomości,-
jeśli notariusz zagwarantuje poprzez akt notarialny, iż nieruchomość
bezwarunkowo musi być zapłacona w takim to a takim terminie na
podstawie wystawionej gwarancji bankowej kupującego na nazwisko
sprzedającego oraz, iż nieruchomość musi być przekazana w tym samym
terminie dla kupującego to inne "niespodzianki" będą już naprawde
bagatelne,-

nie znając prawa czy dobrze rozumuje ?





Obserwuj wątek
    • baret Re: notariusz w Polsce - do ekspertów 20.11.08, 21:59
      na tym forum nie uzyskasz odpowiedzi.
      W Polsce większość notariuszy jest nastawiona na robienie kasy, i w nosie mają
      art. 80 i 81 ustawy o notariacie. Zresztą kto im krzywdę zrobi? ich koledzy z
      korporacji??? wolne żarty.
      zajrzyj do mojego wątku:
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=897&w=86154471
      który pozostał bez odpowiedzi.
      Dodam ze w międzyczasie developer przegrał sprawę w sądzie konsumenckim o
      stosowanie "klauzul niedozwolonych", notariusz o tym wie, i dalej w draftach
      umów znajdują się tożsame zapisy.
      Rżnie głupa? nie, po prostu nie kąsa się ręki(developera) która żywi (daje
      zarobić łatwą kasę od wieeelu klientów)
      • pozew Re: notariusz w Polsce - do ekspertów 22.11.08, 08:08
        Doczytałem się, iż w prawie niemieckim opartym na tych samych
        łacińskich zasadach jak polskie, notariusz odpowiada majątkiem
        własnym za błędy i niedopatrzenia wynikłe z jego winy.
        Odpowiedzialność mjątkowa wynosi minimum 500 000 euro.

        Czy w Polsce jest podobnie ?
        • decort Re: notariusz w Polsce - do ekspertów 22.11.08, 11:00
          tak, w Polsce jest podobnie. I zupełnie nie rozumie Pan zapisu,
          który Pan zacytował. To, że w "umowie u pośrednika" jest zapis,
          który pozornie kłóci się z tym jaką rolę i znaczenie ma akt
          notarialny nie znaczy, że tak rzeczywiście jest ani że przez to
          ranga aktu notarialnego spada. Zapis w "umowie u pośrednika" jest
          zapisem w umowie cywilnej nie notarialnej (obie umowy są ważne, ale
          rodzą nieco inne konsekwencje dla stron takiej umowy); jest też
          zapisem w umowie przedwstępnej, a nie ostatecznej i dotyczy zapewne
          spraw, ewentalnych konfliktów między stronami do któryh mogłoby
          dojść przed zawarciem umowy końcowej (notarialnej). Zapis ten ma
          charakter czysto informacyjny - takie prawa stronom przysługują z
          Ustawy i nie muszą być w umowach powtarzane, jeśli to się robi to
          tylko po to by strony nie musiały samodzielnie wertować Kodeksów i
          swoje podstawowe prawa miały opisane w umowie. Gdyby Pośrednik nie
          zaproponował ich w umowe przedwstępnej i tak by Państwu
          przysługiwały. W umowie końcowej (sporządzanej przez notariusza)
          znajdują sie np. zapisy zbezpieczające w trybie "artykułu
          egzekucyjnego" co do zapłaty ceny i wydania nieruchomości. W tym
          zakresie akt notarialny zastępuje wyrok Sądu (gdyby któraś ze stron
          umowy nie wywiązała się ze swoich zobowiązań - nie będzie trzeba się
          procesować). Poza tym notariusz tak konstruuje umowę by
          zminimalizować lub wyeliminować kwestie sporne w przyszłości, m. in.
          dlatego tak skrupulatnie opisuje stan prawny nieruchomości, pilnuje
          by wszystko zostało uzgodnione i jeśli to możliwe zapisane w umowie,
          poucza strony o możliwych konsekwencjach ich decyzji oraz przyjmuje
          oświadczenie kupujących o tym, że stan prawny i techniczny,
          faktyczny nieruchomości jest im znany. Zdarza się, że notariusz
          odmawia sporządzenia aktu notarialnego gdy ocenia, że nie jest w
          stanie zapobiec konfliktom (gdy jakieś sprawy nie zostały
          uregulowane i choć strony w danym momencie taki stan akceptują, to w
          przyszłości może się to zmienić). Ale niezależnie od wszystkiego
          stronom umowy zawsze przysługuje prawo do rozstrzygania sporów przed
          Sądem. Są sprawy, na które notariusz nie ma wpływu - np. stan
          techniczny nieruchomości, jeśli w dniu aktu notarialnego wszystko
          wydaje się OK i strony są co do tego stanu zgodne, a po roku nabywca
          stwierdzi, że pewne rzeczy zostały przed nim ukryte i ma pretensje
          do zbywcy to może dochodzić swych praw przed Sądem z tytułu np.
          rękojmji za wady ukryte. Jeśli strony transakcji zdecydowały się na
          wymianę gotówki bez jej sprawdzenia, a potem okazuje się, że
          pieniądze były sfałszowane to kto za to odpowiada? Notariusz?
          Absolutnie nie. Notariusz nie ubezwłasnowalnia stron umowy, nie
          decyduje z nie, spisuje ich wolę w taki sposób by była wyrażona w
          zgodzie z prawem i także porzez to ważna.
          • pozew Re: notariusz w Polsce - do ekspertów 22.11.08, 20:56
            dziękuję za wyczerpującą odpowiedż ale mam jeszcze następne pytanie
            a brzmi ono następująco:
            z chwilą popisania aktu notarialnego, zbywca przestaje być
            właścielem nieruchomości, w jaki sposób akt notarialny gwarantuje
            zbywcy zapłatę bez uciekania się do sądu w przypadku nieuczciwości
            kupującego czy jego banku ?
            poinformowano mnie, iż kupujący po podpisaniu otrzymuje akt
            notarialny, stając się prawnym właścicielem z którym ma się udać do
            swojego banku w celu zwolnienia kredytu,
            co ma w zamian zbywca, czy w jaki sposób akt notarialny gwarantuje
            zbywcy otrzymanie należności za nieruchomość ?
            czy notariusz wymaga, stawia warunek przedstawienia przez kupującego
            gwarancji bankowej na nazwisko zbywcy aby akt notarialny nabral mocy
            prawnej ?
            czy w tym punkcie nie ma jakiegoś prawnego niedopatrzenia zgodnie ze
            zapisem "notariusz jest obowiązany czuwać nad należytym
            zabezpieczeniem praw i słusznych interesów stron" ?

            • decort Re: notariusz w Polsce - do ekspertów 23.11.08, 00:43
              z tym wiąże się parę problemów, ale jeśli pyta Pan o kredyt
              nabywacy, to jest tak: 1) rzeczywiście w momencie podpisania aktu
              notarialnego przez strony i notariusza, prawo własności przechodzi
              na nabywcę, chociaż zapłata jeszcze nie wpłynęła; 2) nabywca
              powinien do aktu notarialnego umowy końcowej przedstawić Panu Umowę
              Kredytową, z której powinno wynikać komu, na jaki cel, w jakiej
              wysokości i na jakich warunkach udzielono kredytu (w Polsce banki
              udzielają kredytu na określoną, konkretną nieruchomość)- i
              skrupulatny notariusz też zechce się z tą umową kredytową zapoznać;
              3) nabywca poddaje się w akcie notarialnym trybowi
              egzekucyjnemu /art. 777/ co do zapłaty ceny (co zastępuje wyrok
              Sądu); 4) w konsekwencji: jeśli nabywca nie zapłaci, tj. Jego bank -
              nie trzeba występować do Sądu o zapłatę - wystarczy udać się do Sądu
              Rejonowego o wydanie klauzuli wykonalności (pieczątka) i do
              komornika celem egzekucji z majątku nabywcy (w ramach tego majątku z
              Pana byłej nieruchomości); 5) a Nabywca ma roszczenie wobec swojego
              banku.
              • decort Re: notariusz w Polsce - do ekspertów 23.11.08, 13:58
                ad. pkt 4) poprzedniego mojego postu, bo to może nie być jasne, więc
                dopowiadam: nie trzeba się procesować z nabywcą o zapłatę ceny,
                wydanie klauzuli wykonalności przez Sąd Rejonowy jest formalnością.
                W takim wypadku, akt notarialny sporządzony przez notariusza
                zastępuje wyrok Sądu (czyli etap procesowania się zostaje niejako
                pominięty i rozstrzygnięty na korzyść zbywcyc - aktem notarialnym).
                P.S.
                I niech mi izba.notarialna jeśli to przeczyta - wybaczy mój język :-)
                • jaga90 Może też decort mi odpowie 24.11.08, 08:02
                  Ponieważ decort w moim przekonaniu okazał się osobą mającą nie tylko
                  wiedzę ale również i chęci wyjaśnienia dość skomplikowanych spraw
                  dla szarego czytacza aktów notarialnych i ustawy o notariuszach,
                  może zechce sie zajac i moim problemem opisanym w pytaniu
                  zamieszczonym na tym forum. Mało zorientowanych informuje, ze
                  wymieniony na końcu Bewbiak to osoba, ktora kilka lat temu udzielała
                  odpowiedzi podobnych jak obecnie decort. Mam nadzieję, że i tym
                  razem Izba Notarioalna opiekujaca sie niniejszym forum wybaczy
                  decortowi.
                  A oto moje pierwotne pytanie;

                  W ramach eksperymentu na postrzeganie pewnych dość ważnych spraw
                  przez spóldzielców, na forum Prawa w nieruchomościach zadałem
                  pytanie, czy prawidłowe jest, aby akt notarialny w sprawie
                  wyodrębnienie mieszkania w spółdzielni w jej imieniu podpisywał
                  jedynie jej pełnomocnik(tylko jedna osoba). A to dlatego, iż ustawa
                  Prawo spółdzielcze przewiduje, że oświadczenia woli w imieniu
                  spółdzielni zawsze składają dwie osoby - dwóch członków zarządu albo
                  członek zarządu i jego pełnomocnik.
                  W mojej społdzielni, jak wynika z tego, co napisałem powyżej, jest
                  inaczej. A pytanie jest o tyle ważne, gdyż znany mi jest przypadek,
                  że informacji o stanie rozliczeń z członkami spółdzielni nie
                  podpisało dwóch prezesów tylko jeden prezes i główna księgowa i
                  uznano to potem za błędnie złożone oświadczenie woli.

                  Ku mojemu zaskoczenoiu, jakaś mądra mada odpowiedziała mi na forum
                  Prawo w nieruchomościach, że w przypadku aktów notarialnych z jednym
                  tylko podpisem w imieniu spółdzielni jest OK, bo ... wszystkie
                  spółdzielnie tak postepują!
                  Inna forumowiczka posłała mnie na forum Notariuszy, co nieniejszym
                  czynię. Ale niepokojące jest, że tak wiele ostatnio podpisuje się
                  aktow notarialnych ze spółdzielcami i że to oni nie zabierają głosu
                  w tej sprawie. Mój sąsiad, który podpisał taki akt, oświadczył mi,
                  że skoro przygotowali go prawnicy, to można być jak
                  najbardziej "spoko"! Inny twierdzi, że skoro na podstawie takiego
                  aktu nastapił wpis do KW, to również "spoko" - zapomina jednak o
                  jedynie domniemaniu wiarygodności KW!

                  Zatem pytanie do Bebiaka - jak to jest z tymi podpisami ze strony
                  spółdzielni pod aktami notarialnymi?
                  • decort Re: Może też decort mi odpowie 24.11.08, 12:27
                    dziękuję za tak pozytywną ocenę :-)
                    Co do Pana zapytania, według mnie jest tak jak stanowi Ustawa Prawo
                    Spółdzielcze: "Art. 55.[Pełnomocnictwo do dokonywania czynności w
                    imieniu spółdzielni] § 1. Zarząd może udzielić jednemu z członków
                    zarządu lub innej osobie pełnomocnictwa do dokonywania czynności
                    prawnych związanych z kierowaniem bieżącą działalnością gospodarczą
                    spółdzielni lub jej wyodrębnionej organizacyjnie i gospodarczo
                    jednostki, a także pełnomocnictwa do dokonywania czynności
                    określonego rodzaju lub czynności szczególnych."
                    Czyli, że w imieniu Spółdzielni może występować 1 pełnomocnik, o ile
                    został umocowany prawidłowo - a więc: w formie aktu notarialnego, do
                    dokonania określonej czynności oraz przez 2-ch członków zarządu
                    łącznie (zgodnie z porzednim paragrafem tej samej Ustawy, który Pan
                    przytacza w swoim poście). Członkowie zarządu dokonali oświadczenia
                    woli w pełnomocnictwie. Pełnomocnik żadnej własnej (pojedynczej;
                    jednoosobowej) woli nie wyraża; oświadcza wolę zarządu.
                    W przypadku "informacji o stanie rozliczeń" podpis złożył tylko 1
                    członek zarządu, stąd zarzut błędu; gdyby 2-ch członków zarządu
                    upoważniło księgową do złożenia w ich imieniu podpisu pod tym
                    dokumentem, mogłaby sama ten dokument podpisać.
                  • al9 oświadczenie woli? 25.11.08, 10:34
                    informacji o stanie rozliczeń z członkami spółdzielni nie
                    podpisało dwóch prezesów tylko jeden prezes i główna księgowa i
                    uznano to potem za błędnie złożone oświadczenie woli.
                    ---------\
                    żarty
                    info o stanie rozliczeń nie jest oświadczeniem woli
                    moze taki kwit podpisać dowolna Pani Zosia z sekretariatu...
                    al
                    • jaga90 Re: oświadczenie woli? 25.11.08, 21:33
                      Najpierw do al9 - podaję definicję oświadczenia woli znalezioną w
                      Google - Oświadczeniem woli nazywamy takie zachowanie się osoby,
                      które ujawnia jej wolę dokonania czynności prawnej w sposób
                      dostateczny (art. 60 kodeksu cywilnego). Nie rozumiem zatem dlaczego
                      roliczenie inwestycji nie jest oświadczeniem woli? Dwójka
                      przedstawicieli spółdzielni stworzyła kwit oświadczajac w nim, że
                      taki to a taki spółdzielca zapłacił wszystko za swój lokal i wobec
                      tego spółdzielnia czuje się w pełni zaspokojona, nie ma do niego
                      więcej żadnych roszczeń.

                      A teraz do decorta - przede wszystkim dziekuję, że w przeciwieństwie
                      do "opiekunów i ekspertw" tego forum odpowiada z własnej
                      nieprzymuszonej woli na pytania takich jak ja. Jeden z nielicznych
                      chyba pozytywnych fachmanów na tym forum.

                      Niestety, dalej pomimo wyjaśnień decorta mam watpliwości. Być może
                      czegoś nadal nie rozumiem. Art. 54 Prawa spółdzielczego mówi o
                      składaniu oświadczenia woli w imieniu społdzielni przez dwóch jej
                      przedstawicieli. Czy zatem art następny, 55 Prawa spoldzielczego nie
                      osłabia tego zapisu dopuszczając taka czynność tylko dla jednej
                      osoby? Bo ten artykuł nic nie mówi o oswiadczeniu woli, mówi
                      o "czynnościach prawnych związanych z bieżącą dzialąłnościa
                      gospodarczą spółdzielni....." Czy zatem podpisywanie aktów
                      notarialnych o zmianie statusu lokalu jest oświadczeniem woli czy
                      bieżącą działalnością gospodarczą? Tego po prostu nie rozróżniam
                      (chyba nie tylko ja) i stąd moje oczekiwania od decorta, że poświęci
                      temu zagadnieniu jeszcze trochę czasu.
                      Bo na ekspertów z Izby Notarialnej w Warszawie liczyć nie można!
                      • decort Re: oświadczenie woli? 25.11.08, 23:06
                        art. 55 mówi dalej "... a także pełnomocnictwa do dokonywania czynności
                        określonego rodzaju lub czynności szczególnych." Podpisywanie aktów notarialnych
                        należy do takich właśnie czynności. Pełnomocnik nie musi występować w 2-ch
                        osobach. Ten sam art. 55 mówi "Zarząd może udzielić jednemu z członków zarządu
                        lub innej osobie pełnomocnictwa ...", gdyby istniał wymóg by pełnomocników było
                        więcej niż 1, ustawodawca użył by liczby mnogiej.
                        Członkowie Zarządu łĄCZNIE udzielają pełnomocnictwa - co znaczy, że obaj, w
                        jednym akcie notarialnym to robią; a nie każdy z nich pojedynczo - inaczej nie
                        został by spełniony wymóg podwójnej reprezentacji. Obaj łącznie stwierdzają do
                        czego konkretnie pełnomocnik jest upoważniony; warunki sprzedaży określa
                        pełnomocnictwo (i/lub ustawa/ statut); pełnomocnik o niczym w tym wypadku nie
                        decyduje; składa podpis w imieniu członków Zarządu, którzy reprezentują
                        spółdzielnię. Zarząd składa oświadczenie woli w pełnomocnictwie.
                        I art. ten absolutnie nie osłabia poprzedniego; raczej rozszerza.
                        I dodatkowo Kodeks Cywilny: "Art. 95.
                        § 2. Czynność prawna dokonana przez przedstawiciela w granicach umocowania
                        pociąga za sobą skutki bezpośrednio dla reprezentowanego."
                        • jaga90 Re: oświadczenie woli? 26.11.08, 06:50
                          Decort wyrasta mi na najbardziej cierpliwego a do tego chyba
                          profesjonalnego eksperta na tym forum.
                          Kij ma dwa końce - nie wiem, czy dobrze robę pisząc to, bo teraz
                          każdy taki pytacz jak ja będzie zadawał pytanie nie komu innemu jak
                          tylko decortowi.
                          No ale to już od niego będzie zależało, czy na wszystkie zadane
                          pytania będzie chciał odpowiadać.
                          W kazdym razie bardzo dziekuję za cierpliwe wyjaśnianie mego
                          problemu. Podsumowując całą dyskusję, można stwierdzić, że
                          oświadczenia woli (zmiana statusu lokalu) składają w imieniu
                          spółdzielni dwaj członkowie jej zarządu (art.54) natomiast sam
                          dokument (akt notarialnu) o tym mówiący może podpisać już tylko
                          jedna osobo (wyznaczony przez nich pełnomocnik). Nie ukrywam, że
                          jest to dla mnie nadal dziwne ale jest jak jest.

                          Przy okazji - nasuwa mi się w związku z moim problemem taka
                          refleksja - zadałem pytanie niby fachmanom, bo członkom warszawskiej
                          Izby Notarialnej i żaden z nich przez przeszło chyba 3 tygodnie nie
                          zajął się tematem chociaż kiedyś deklarowali i to publicznie, że
                          będą odpowiadać takim jak ja. Po cholerę składali obietnice skoro
                          potem mają to w nosie. Bardzo przypominają mi po prostu naszych
                          polityków, którzy na prawo i lewo zajmują sią banalnymi sprawami,
                          zabieraja głos mało konkretnie a o sprawach istotnych dla ludzi
                          zapominają zaraz po wyborach.
                • pozew Re: notariusz w Polsce - do ekspertów 24.11.08, 10:14
                  dziękuję za dość wyczerpujące wyjaśnienie, które co prawda nie
                  rozwiało do końca moich wątpliwości ale dalsze zapytania musiałbym
                  skierowć do bankowców
                  pozdrawiam


Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka