Dodaj do ulubionych

blondynki pytanie o gps

IP: *.brutele.be 13.02.10, 10:14
Wypuszczam sie w swoja pierwsza, samodzielna trase do pl. Gps mam juz na oku
(garmin nuvi) ale tak sie rozczytuje i pojawia sie haslo - mapy do nawigacji.
Czy gps-owskie wbudowane mapy sa do niczego i trzeba jeszcze je czyms karmic?
No i pytanie - czy na samym gpsie dojade? Czy mapa na kolanach tez sie przyda?
Trasa do wawy.
Obserwuj wątek
    • Gość: anbxl Re: blondynki pytanie o gps IP: *.access.telenet.be 13.02.10, 10:49
      Jezdze do PL (co prawda nie do Warszawy) od prawie 20 lat 4-5 razy
      do roku i droge znam na pamiec.Jest coraz lepiej,bo w Niemczech
      ciagle cos poprawiaja,buduja...Oczywiscie mam GPS,ale na tej trasie
      (BXL- Swiecko)go nie uzywam,bo poprostu nie trzeba.Ja jezdze zawsze
      przez Eindhoven (tam ostatnio rozbudowano ring i trzeba troche
      uwazac,szczegolnie przy powrocie).Po 221km w Niemczech tez trzeba
      uwazac jak zmienia sie autostrade (chyba na 2???)A potem caly czas
      prosto.Ja tez mam GPS GARMIN i przy zakupie dostalam standart mapy
      Benelux.Reszte musialam dokupic tu
      www.garmin.com/garmin/cms/site/us/maps
      • Gość: annaa Re: blondynki pytanie o gps IP: *.brutele.be 13.02.10, 22:45
        Jak zwykle niezastapiona i zawsze pierwsza! Wielkie dzieki anbxl!
    • marekggg Re: blondynki pytanie o gps 16.02.10, 11:46
      uzywam bo ma TMC, wiec ostrzega przed korkami i jest w stanie
      zaplanowac ojazd. TMc dziala o ile wiem w Niemczech i w Austrii. Nie
      wiem jak gdzieindziej.
    • rys.kolargol Re: blondynki pytanie o gps 23.02.10, 20:44
      Wbudowane mapy sa jak najbardziej ok.

      Z haslem 'mapy do nawigacji' spotkalas sie pewnie w kontekscie aktualizacji lub
      dodatkowym map ktore pasjonaci lubia sobie nagrac (np. topograficzne, itp.). Co
      jakis czas (rok, dwa) warto zaktualizowac wbudowana mape i za to niestety
      zazwyczaj slono sie placi. Czasem lepiej kupic nowa nawigacje. Ale to juz temat
      na osobna dyskusje.
    • Gość: terminatorbzdur Re: blondynki pytanie o gps IP: 147.67.18.* 24.02.10, 08:46
      babe....
      wsiadasz w samolot...
      placisz tyle co za paliwo (no chyba, ze na polska modle bierzesz do
      bryki 6 lub wiecej wspolpasazerow zrzucajacych sie na wahe - tego
      nic nie przebije, chyba ze szkot na rowerze)...
      nie zdzierasz opon, ani hamulcow...
      nie obciazasz swoje firmy ubezpieczenowej kosztami naprawy rozbitej
      bryki....
      nie meczysz szarych komorek ani gpsem ani inna mapa...
      i co najwazniejsze jestes w stolycy za 2 godziny, a nie 20...
      pozdro
      • consilium Re: blondynki pytanie o gps 24.02.10, 09:54
        Pragnę zauważyć, że www.mitfahrgelegenheit.de, największa bodaj w
        Europie strona internetowa do carpoolingu (jest na to polski
        termin?) to wymysł bogatych i upasionych Niemców, którzy też o dziwo
        lubią oszczędzać, zupełnie jak przywołani przez ciebie Polacy.

        Poza tym na niektóre terminy (święta itp.) czasem po prostu nie ma
        biletów. Lub są na nie zaporowe ceny. Albo ktoś jedzie nie do
        stolycy, ale 600 km od niej, a nigdzie blisko nie ma lotu z
        Brukseli. I podróż samochodem wyniesie go taniej (licząc nawet 2
        osoby w samochodzie) i przy tym niedużo krócej niż samolotem.
        Pomyślałeś o tym wszystkim?
        Rety, co za głupi wpis.
        • Gość: terminatorbzdur Re: blondynki pytanie o gps IP: 147.67.18.* 24.02.10, 10:35
          zgadzam sie, ze glupi wpis, no coz nie kazdemu starcza szarych
          komorek na "madry" wpis;
          Wujek Dobra Rada: nie zapodawaj wiecej takich glupich wpisow,
          zastanow sie dwa razy, zanim zapodasz wypij dwie mocne kawy,
          ewentualnie popros specjalistow od madrych wpisow o recenzje zanim
          zapodasz go na forum
      • brussels1234 Re: blondynki pytanie o gps 24.02.10, 10:45
        > i co najwazniejsze jestes w stolycy za 2 godziny,

        Dodaj transfery z i na lotnisko, dolicz to, ze trzeba byc na
        lotnisku odpowiednio wczesniej i wyjdzie ci pewnie z 5 godzin a nie
        2...

        > a nie 20...

        To chyba twojej starej zajmuje to 20 godzin, haha
        • Gość: terminatorbzdur Re: blondynki pytanie o gps IP: 147.67.18.* 24.02.10, 10:54
          hmm ...
          poniewaz jako terminatorbzdur jedynie je (te bzdury, jakbys nie
          zalapal) (eks)terminuje, a nie polemizuje z ich autorami, ich
          umiejetnoscia czytania ze zrozumieniem, inteligencja , poziomem
          prowadzonego dyskursu tudziez zwykla kultura osobista, pozwolisz, ze
          nie odniose sie do Twojej pelnej wysokich lotow wypowiedzi i
          wyrafinowanego poczucia humoru (mam na mysli "To chyba twojej starej
          zajmuje to 20 godzin, haha" jakbys znow nie zalapal)
          • brussels1234 Re: blondynki pytanie o gps 24.02.10, 11:11
            Laska zadala proste pytanie o dzi-pi-es, a ty, probujac blysnac tym
            jaki jestes fajny wybelkotales:

            > placisz tyle co za paliwo (no chyba, ze na polska modle bierzesz
            > do bryki 6 lub wiecej wspolpasazerow zrzucajacych sie na wahe -
            > tego nic nie przebije, chyba ze szkot na rowerze)...

            A do tego dobelkotales jeszcze taka bzdure:

            > co najwazniejsze jestes w stolycy za 2 godziny, a nie 20...

            I co? Jak ci ktos odpisal tak jak ty jej to od razu "Ojojojojoj,
            maaaaamoooo, on mnie bije!!!!!" ? Klasyczna internetowa ciota z
            ciebie....

            • Gość: terminatorbzdur Re: blondynki pytanie o gps IP: 147.67.18.* 24.02.10, 11:37
              jako klasyczna internetowa ciota (wyrazy szacunku dla szanownego
              pana) zlamie swoje nienaruszalne zasady i odpowiem :
              laska zapytala o gps, w formie zartu probowalem przekonac do lotu
              samolotem; no coz, poczucie humoru nie podlega osadowi, chyba ...

              Jesli powyzsze argumenty szanownemu panu nie odpowiadaja, zapraszam
              na tzw. ustawke, gdzie chetnie poskacze po lbie tepego i hamowatego
              gnojka czyli szanowanego pana ... moze taka forma komunikacji jest
              dla ciebie bardziej zrozumiala, moze w ten sposob uda mi sie ciebie
              przekonac, ze naprawde jestem fajny (bo cie to boli) i moze w ogole
              cos pomoze tak w caloksztacie
              • brussels1234 Re: blondynki pytanie o gps 24.02.10, 14:13
                > jako klasyczna internetowa ciota (wyrazy szacunku dla szanownego
                > pana) zlamie swoje nienaruszalne zasady i odpowiem :
                > laska zapytala o gps, w formie zartu probowalem przekonac do lotu
                > samolotem; no coz, poczucie humoru nie podlega osadowi, chyba ...

                Jezeli "za niewinny zarcik" uznajesz, uszczypliwy i prostacki koment
                o "braniu do bryki 6 lub wiecej wspolpasazerow zrzucajacych sie na
                wahe" ktory przedstawia ww praktyke jako typowo poskie (znaczy sie
                obciachowe) zachowanie czyli "polska modle" (co jest kompletna
                bzdura - wytlumaczyl ci to juz ktos inny w tym topiku), to nie
                powinienes miec problemu z przelknieciem mojego "niewinnego zarciku"
                o "twojej starej".

                > Jesli powyzsze argumenty szanownemu panu nie odpowiadaja,
                zapraszam
                > na tzw. ustawke, gdzie chetnie poskacze po lbie tepego i
                hamowatego
                > gnojka czyli szanowanego pana ... moze taka forma komunikacji jest
                > dla ciebie bardziej zrozumiala, moze w ten sposob uda mi sie
                ciebie
                > przekonac, ze naprawde jestem fajny (bo cie to boli) i moze w
                ogole
                > cos pomoze tak w caloksztacie

                Ohooo, klasyka.... Trafil na kogos, kto mu pisze w taki sam sposob
                jak on i od razu sie do bicia chce zabierac. Na ustawki to mozesz
                sobie zapraszac swoich kumpli z dzielni w sportowych strojach.
                Pewnie od nich nauczyles sie tych 'fajnych' grypsow
                jak "stolyca", "waha" i "babe". Jezu, co za looser....
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka