-
Tak mnie naszło - lubię karpia, smażonego nie chcę, bo strasznie ciężkostrawny co przy innych potrawach wigilijnych będzie już problemem. Ale nie umiem. Chciałabym żeby był lekko rumiany, w małych kawałkach i oczywiście pyszny.
Czy ktoś mógłby podać BARDZO łopatologiczny przepis (włączając w to jakiego karpia - płaty, dzwonka itp. trzeba kupić, temperaturę piekarnika, przykrywanie-lub-nie, czas pieczenia)?
Bardzo dziękuję z góry.
-
Czy mogę upiec karpia w całości, zaraz po wypatroszeniu np tak jak to się robi z pstrągiem? (sól pieprz czosnek koper masło). Czego potrzebuję oprócz piekarnika? Może folii aluminiowej? Jak długo go piec? Przy okazji, jak go humanitarnie zabić? (chociaż mam nadzieję, że mogą go zabić prądem w sklepie)
-
Dostałam karpia, świeżo wyłowionego(ale już oprawionego bez głowy). Czy macie jakieś nie świateczne sprawdzone przepisy na karpia?
-
Jak w temacie. Macie jakies fajne pomysly? Ja nei cierpie karpia, moj maz sledzia, a jednak rybe na stole wigilijnym chcemy. Do tej pory robilam dorsza po grecku, ale sie nam znudzil. Czy ktos ma tradycyjne przepisy wigilijne z innych ryb, najlepiej filetowanych, i bez galaret? ;)
Bede wdzieczna!
-
No to lekka przesada, 5 kg ziemniaków na jednego karpia ?Bardzo postne danie.
-
Nie mam doświadczenia w karpiach, w ogóle nie umiem oprawiać ryb, więc kupiłam karpia sprawionego, w formie płatów. Płaty są zapakowane w folię na tackach i mają napisane "przechowywać w temp. 0-3 st.C, spożyć do 25.12". I tu mam dylemat - czy faktycznie taki surowy karp nie zaśmierdnie się do piątku (wtedy zamierzam go usmażyć), czy mogę spokojnie go trzymać w owej wskazanej temperaturze, czy jednak go zamrozić ? Wolałabym nie, bo jednak co świeży, to świeży... Ale czy on jeszcze w piątek bę...
-
Z tego co wiem, przenoszenie żywego karpia w folii (!), nawet nieprzylegającej, jest od dwóch lat niezgodne z prawem. Pisała o tym Polityka w tym numerze..
Zabrakło mi jeszcze informacji o tym, że karp to właściwie szkodnik jest, jeśli wypuści się go poza akwen hodowlany..
-
Sama karpia nie znoszę i nic o nim nie wiem. Niestety w tym roku będę zmuszona go przyrządzi.
W związku z tym mam pytania:
1) Gdzie w Warszawie można kupić filet karpia ze skórą (nie che mi się tłumaczyć, ale łuska będzie potrzebna ) dobrej jakości
2) jak przygotowaś karpia, żeby nie smakował błotem
3) czy takie filety można kupić wcześniej i zamrozić bez szkody dla smaku . Jeżeli można to zamrażać je po przyniesieniu ze sklepu czy coś z nim zrobić ("odpachnieć"?) przed zamrożeni...
-
dostała przepis od znajomej i dzisiaj zrobiłam "próbnego" absolutna rewelacja - a więc podaje dalej:
kawałki wy-filetowanego karpia układamy w naczyniu żaroodpornym,
-następnie posypujemy masłem ( potarłam na tarce, żadne masmixy się nie nadają, musi być masło),
-następnie posypujemy czosnkiem ( rozgnieciony albo przeciśnięty przez praske)
- na wierzch sypiemy dość obficie płatkami migdałowymi, piec w piekarniku 150st ok. 30-40 min ( płatki mają być rumiane);
-
Czy bardzo trudno zrobić?? słyszałam ze jest bardzo smaczny.
-
Co myslicie o tych poradach:
www.fakt.pl/Jak-wybrac-dobrego-karpia,artykuly,90311,1.html
Macie swoje sposoby?
-
Kupilam dwa karpie: królewski i pełnołuskowy.Który z nich nadaje się do galarety i do smażenia?. A może obydwa gatunki są tak samo smaczne.?
-
Kiedy robicie karpia w galarecie i inne ryby na Wigilię. Można dzień przed Wigilią? Nie zepsują się będą zjedzone najpóźniej w Pierwszy dzień Świąt.
-
Rzeczywistosc skrzeczy, ale cena gora:
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7392945,Czy_karpie_sa_karmione_starym_olejem_.html
Komu juz wysiadl system hormonalny? Czy wasze dzieci rosna jak
karpie i inne kurczaki na hormonach wzrostu? Czy tyjecie choc jecie
malo? Czy macie klopoty z przysadka (tam jest produkowany hormon
wzrostu)? Nie? To tylko kwestia czasu. :(
Wesolych Swiat?
-
Karp smierdzi mulem??W swoim zyciu zlowilem i zjadlem ladnych kilkaset karpi i
ZADEN z nich nie smierdzial niczym.Autorowi pokickalo sie z linem,bardzo
smaczna ryba(lepsza od karpia) ale nieco zalatujaca mulem.
-
francuzom powiedziec, ze ichnia bedzie bez foie gras!
zupelnie nie rozumiem tego zzymania sie nad karpiem, ze niby czasy
peerelowskie, no i co z tego?
kazdy kraj ma swoje tradycje, a zamiana karpia chocby raz w roku na
cos innego, zakrawa mi na ignorancje
-
może ktoś się orientuje? Sama nie uwędzę bo nie mam jak. A w sprzedaży nie widzę. Może jednak jest jakieś miejsce w Warszawie gdzie można go dostać?
-
chyba niewiele osob wie, ze w polsce aby ow nie smierdzial mulem
przestaje sie go karmic na jakis tam czas aby sie samooczyscil i byc
moze tu lezy problem, ze za granicami ta ryba jest nie mile
widziana, bo nie dokonca dopracowana i smierdzi mulem. u mnie tak
wlasnie jest bo mam zwyczaj zamawiania karpi w auchan i ryby, owszem
z francji, ale smierdza mulem....
-
wedzilam rozne ryby, karpia nigdy,
nie wiem dlaczego
ale po ogladaniu wczorajszego programu spruboje,