-
W pierwszej z brzegu hurtowni sa nizsze ceny niz w makro, i to dlatego makro
traci klientów. Wystarczy obnizc ceny o 20% do prawwidziwych cen hurtowych to
i sklepikarze sie pojawia.
-
w RFN było to samo, w małym miasteczku, gdzie jeżdżę od prawie 30
lat zamknięto wszystkie małe sklepy rodzinne za wyjątkiem lokalnego
rzeźnika,bo go wszyscy lubili i miał inne wyroby niż markety, w 2009
zmarł, został tylko z dawnych sklepów kiosk z gazetami i Lotto i
apteka, za to powstały Norma i Penny (dyskonty) i Schlecker
(chemia), po resztę ludność jeździ 30 km do miasteczka do Reala i
podobnych.
-
oto jak biznes walczy z potencjalnymi bezsensonymi regulacjami prawnymi. male
rodzinne sklepiki jeszcze bardziej oberwa po...
-
Jeden cel wspólna myśl-małe sklepy muszą zniknąć bo nie wykazują
strat na koniec roku albo nie wiedzą jak to się robi?
-
Oops, we did it again...
-
No straszne, straty niepowetowane, niedługo nikt nie będzie
prowadził butików i małych sklepów bo hipermarkety przejmą 99%
rynku.
Czy ktoś chociaż pro forma policzył inne straty wynikłe z
odblokowania tej ustawy: ile miejsc pracy uędzie, ilu bezrobotnych i
rencistów będzie na garnuszku budżetu?
-
bubel legislacyjny. Nieszczęście polega na tym, że prawo w Polsce ustanawiają
matoły, pastuchy albo nadgorliwi ministranci. 97,2% Sejmu to niekompetentne
nieuki i prymitywne miernoty. Nie rządzi nimi intelekt - ale wiatr historii
za kilka, kilkanaście lat wymiecie tę hołotę, tych głupków na amen.
-
Cześć, od jakiegoś roku zajmuję się wyszukiwaniam markowych i dobrych
jakościowo ciuszków w Poznańskich ciuchlandach- wiadomo tylko w wielkich
halach, a pózniej sprzedaję je sklepom które stawiają na markę oraz dobrą
jakość i wygląd. Nie jest tego duzo, ale z doswiadczenia wiem że"rarytasy"
przyciągają ludzi. Najczęściej znjduję rzeczy H&M, ESPRIT, TOM TAILOR,tommy
hilifinger, Zara,Promod, River Island, Vero Moda oraz nieznane marki które
jednak produkują mega fajne rzeczy. Rze...
-
czy są na formu własciciele takowych...? myślę o prowadzeniu takiej
działalności na jednym z warszawskich osiedli i zastanawiam się czy taka
działalność wogóle ma sens... czy da się z tego utrzymać rodzinę? bardzo
proszę o wasze opinie. z góry dzięki i pozdrawiam
-
Prowadzę od stycznia małą hurtownię w Piastowie na Reymonta 6. Jak na razie
wszyscy moi klienci to osoby posiadające małe sklepy - dlatego staram się
(dobór angielskiego dostawcy) żeby mój towar był na tyle atrakcyjny żeby przy
nawet małym zakupie odpad nie przewyżaszał odzieży na sprzedaż.
Sprzedaję tylko i wyłącznie door to door. Kartki które rozdawane są w
angielskich dzielnicach są tak sformułowane, że sporadycznie trafia się coś
innego niż odzież (mam na myśli kasety donice to...
-
mały sklep masło 6-7 zł hipermarket masło 3-4 zł
mały sklep napój w kartonie 6 zł hipermarket 4 zł
precz z idiotami z PiS, ludzie chca tanio kupowac