-
W moim przypadku jedną z przyczyn dlaczego "raczyłem" się alkoholem była
nieśmiałość w kontaktach z nowymi ludźmi a szczególnie kobietami. Dzięki
alkoholowi prowadziłem bogate życie towarzyskie i miałem mnóstwo znajomych.
Także po alkoholu inicjowałem krótsze lub dłuższe relacje z kobietami.
Niedługo mija rok mojej trzeźwości i chciałbym otworzyć się bardziej na nowe
relacje ale zauważyłem, że nie jest już tak łatwo z powodu moich wewnętrznych
oporów i pojawiającej się nieśmiałości. Moż...
-
Może ktoś ma ochotę wypowiedzieć się na temat tego, czy ma problem z
nieśmiałością...
-
Jak pokonać nieśmiałość? Mam juz 25 lat a nadal mam problemy z nieśmiałością.
Często mnie to paralizuje i przeszkadza w nawiązywaniu nowych znajomosci.
Co robić???
-
Witam Forumowiczki i Forumowiczów.
Wiem, że mój problem może wydać się niektórym śmieszny. Otóż nie potrafię
gadać z dziewczynami (nie chodzi mi o rozmowę o pogodzie) na trzeźwo,
rozkręcam się dopiero po paru drinkach. Inaczej jestem nieśmiały i nie
potrafię wydusić z siebie słowa.
Nie potrafię prawić najprostszych komplementów niebędąc po kilku głębszych, a
co dopiero objąć, że już nie wspomnę o pocałunku np. w policzek. Po wódce
staję się o wiele śmielszy, gadka się klei i jest ...
-
Ostatnio pojawił się w Wyborczej artykuł mówiący o tym że utrzymywanie Senatu w obecnym
kształcie jest bez sensu gdyż jego rola ogranicza sie do dublowania Sejmu lub ewentualnie
poprawiania porojonych pomysłów które on uchwalił. Wielu ludzi się z tyn zgadza w tym i ja.
Problem pojawia się gdy trzeba sprecyzować co zrobić e Senatem- czy zlikwidować jak chce Tusk,
czy może związać z prezydentem jak było w konstytucji kwietniowej, zostawić tak jak jest a tylko
zwiększyć i urozmaicić...
-
Dostałam maila. Z propozycją napisania artykułu/reportażu o chorowaniu na CHAD (ktoś z pewnego miesięcznika zaproponował to po przeczytaniu bloga). Jestem przerażona: bo nie uznaję się za osobę piszącą aż tak dobrze (przepraszam drugikońcuświata, ale natychmiast przesłałam namiar na Twój blog, jako wzór pięknego pisania - niedościgły), no i wcale nie jestem pewna czy jestem do tego właściwą osobą. Zresztą potrzebowałabym Waszego wsparcia, bo ma to być nie tylko o mnie. Biję się z myślami: od ...
-
Poniżej jest link do super forum - wszyscy chorobliwie nieśmiali i fobicy
społeczni mogą się tu nareszcie "wyżywać"!
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=45020
Zajrzyjcie i dodajcie to forum do ulubionych!
Pzdr
-
Nie wiem co sie ze mna dzieje ale nie potrafie nawiazywac kontaktow z ludzmi:
( Chcialabym miec przyjaciol tak jak kiedys ale teraz boje sie oceny przez
innych, wydaje mi sie ze to co powiem jest nudne wiec siedze cicho. Kiedy
stoje w grupce ludzi nie chce zeby na mnie patrzyli. Nie lubie siebie, nie
znosze swojego wygladu, nie potafie siebie zaakceptowac taka jaka jestem. Nie
potrafie podjac zadnego tematu, mam pustke w glowie:( kazde spotkanie z
ludzmi to dla mnie stres. Czy to n...
-
życie mam schrzanione przez chorobliwą nieśmiałość,czy to fobia
społeczna,a...zwał jak zwał,w każdym bądź razie strasznie utrudnia życie.
od niedawna leczę się na depresję,chciałabym więcej dowiedziec się nt.fobii
społecznej,czy to jest to samo co nieśmiałość?
czy są tu ludzie z podobną do mnie przypadłością?
jak sobie z tym poradzić?na razie podjęłam leczenie farmakologiczne ale
wiem,że tylko terapia psychologiczna może mi pomóc.
-
Leczę sie na depresje od roku, ale miałam juz ja jak mialam 17 lat.
Zawsze bylam niesmiala co mi sprawia problem bo czuje przy ludziach
pustke w glowie i nie wiem o czym z nimi gadac. Nigdy sie nie
wychylam bo sie boje ze ktos mnie skrytykuje. Mowie przy innych
cicho tak ze moga mnie nie doslyszec. W podstawowce mi to
przeszkadzalo ale dobrze sie uczylam i to mi rekompensowalo moje
nieudolnosci. Sytuacja zmienila sie w renowomowanym liceum. Tam
bylam prawie najgorsza w nauce mim...
-
Szukam kontaktu z młodymi ludzmi chorymi na cukrzyce w celu stworzenia czegoś wspólnego w internecie.Bardzo prosze o kontakt.
-
Mam problem, ostatnio coraz bardziej uprzykrzający mi życie.Moim problemem
jest nieśmiałość, kiedy jestem w dużej grupie osób nie ważne czy to grupa
znajomych , czy nie (kursy językowe, zajęcia na studiach) paraliżuje mnie
strach przed wypowiadaniem się; jestem zestresowana kiedy musze cos
powiedziec, nawet kiedy rozmawiam z kims a inni tego słuchają, obserwują mnie-
nie moge znieść kiedy oczy wszystkich są skierowane na mnie -krępuje się i
jestem cała czerwona. Ja wiem ze w takich chwi...
-
Witam serdecznie,
Jestem tu nowa, chociaż od jakiegoś czasu czytam i podglądam ;)
Na początek 2 zdania o mnie:
rocznik 73 i boję się, że moje marzenia o dziecku pozostaną tylko w sferze marzeń, chociaż czytając niektóre wątki myślę, że się trochę nad sobą rozczulam i mazgaję.
Mam kilka pytań, jeżeli ktoś znajdzie chwilę czasu i chęci, żeby się do nich ustosunkować, będę wdzięczna:
1. czy ktoś zna jakiegoś naprawdę dobrego sensownego ginekologa w medicoverze w Warszawie. Pani , do któ...
-
Chodzę ja sobie do szkoły dla rodziców- mus od psychologia Córy.
Otwierać się trzeba, cóż, trudno mi było, nieśmiała bowiem jestem ;)
Ale uczęszczam na różne warsztaty, kursy związane pośrednio z
wykonywanym przeze nie zawodem- stres, komunikacja interpersonalna,
NLP, mowa ciała, etc.- i powiem szczerze, wyciągam z nich wnioski...
Obserwowałam bowiem osoby uczestniczące w tych warsztatach... Ręce
zaplecione na piersach -do bólu, noga zaplatająca drugą nogę w
sposób, który wykręc...
-
czesc mam 19 lat i zaczynam popadac w depresje przynajmniej tak mi sie wydaje
ostatnio zmienilam miasto i otoczenie,poszlam na studia wydawalo mi sie ze
moze te dawne problemy jakos mina
teraz wszystko wraca ze zdwojona sila
nie moge sie dogadac z ludzmi mam napady strachu tak ze ciezko mi jest
oddychac,malo sypiam, do tego dochodza teraz coraz czestsze napady bulimiczne
jestem strasznie samtona bo wokol duzo ludzi ale nikt mnie nie rozumie i nie
probuje sluchac
do tego zakochalam ...
-
Wcześniej było raczej ok, mimo pewnej nieśmiałości dobre kontakty z ludźmi,
ogólnie zadowolenie z życia, radość, gdy rano wstawałam, życie tu i teraz,
każdą chwilą, przeżywanie wszelkich uczuć, miłość, sympatia, złość, smutek...,
jak było źle to płacz i oczyszczenie, po prostu ŻYCIE. Coś pochrzaniło się jak
miałam 14-15 lat. Do dziś nie wiem dlaczego... Czy to depresja, czy inne
zaburzenia... Czy coś może przywrócić tamten stan? Czy leki mogą przywrócić to
ŻYCIE? A może tak żyją tylko d...