pogrążony w żalu
(2 wyniki)
-
Heban forever! Naprawdę będzie mi go brakować, wprawdzie jeszcze można było go
kupić ale produkowany w Czechach juz tak nie smakował jak produkt Juranda . I
co my teraz zrobimy biedne sieroty po Jurandzie, może jakaś pikieta?
-
Mam nieodparte wrażenie, że z niejednej czerwonej jamy ustnej w dniu
dzisiejszym wydobywa się "słowiański chuch", po wczorajszych "gorzkich
żalach".
Najlepiej byłoby trzepnąć klinika lub chociażby piwko, no ale w pracy
jesteście. Zatem co na kaca?
Może jednak wreszcie ciężka praca, nieroby?