samookaleczenie
(8 wyników)
-
Witam,
Jestem ciekawa, czy wy rownież mieliście doswiadczenie z
samookaleczeniami (oprócz prob samobójczych - to inna hitoria..)Ja
pewnego razu leżąc z głową wpatrzoną w sufit postanowiłam sobie
pomóc. Zabić ten psychiczny ból. Wzięam młotek i zaczęłam uderzać
siebie po kostkach dopoki się nie zmeczyłam. Cholernie bolało, ale
chyba mniej niż moje cierpienie, ktorego wtedy nie czułam...
Pozniej miałam spuchnięte, posiniaczone kostki... ale ciągle
myślałam o tym jak zranic siebie ...
-
Witam.Byłem na forum psychologia ale może i słusznie ktos poradził abym tu
zapytał o radę
Mam ogromny problem z synem.
świetny student dwóch fakultetów, mądry oczytany itd, itd
I ...właśnie, od pewnego czasu ma poważne kłopoty ze sobą(ok 5 lat).
Zauważyłem "zadrapania " na jego nadgarstkach, nogach itd. Później
dowiedziałem się ,że to są zadrapania zrobione przez niego samego:(
Bardzo często syn reaguje gwałtownie krzykiem i w przypływie takiego ataku
wściekłości...wali głowa np w ści...
-
czy samookaleczenia świadczą o depresji?jak pomóc takiej osobie?
-
[i][/i]Często mam myśli o samookaleczeniu parę lat temu okaleczłąm
się specjalnie i miałam próbe samobójczą. nie mija mi to od ok 7
lat.
-
właśnie doszłam do tego wniosku smarując sobie kolejną niepotrzebnie
zżeraną pajdę chleba gruuubo majonezem, a była juz na niej szynka i
ser zółty i sałata - nie dla zrowia zżerana, ale żeby lepiej się
zżerało, bo lubię. Mam już 75 kg a dzisiaj na ulicy zżerałam takie
ciastko kremowe, że się cała obsmarowałam, i dzieciakowi parówki
zeżarłam i dwa danonki i jeszcze cistko francuskie i pyzy z mięchem
i tabliczke czekolady i nie pamiętam, co jeszcze. Wiem, ze moje
posklejane po zła...
-
To jest moj problem. Gdy mam jakiekolwiek problemy moja pierwsza mysla jest-
zabic sie, konczy sie zwykle na cieciu zyletka. Niby wszystko jest w
porzadku,jestem zdrowa fizycznie,mam oboje rodzicow,kochajaca
rodzine,dostalam sie na studia, ale nie potrafie dac sobie rady z sama soba.
Czy tabletki uspokajajace w napadach szalu pomoga mi? Nie chce byc wariatka a
czuje ze swiruje :(
-
bardzo głupie pytanie, ale czy ktoś jeszcze spośród bulimiczek się okalecza?
dlaczego po tym taka ulga?
-
no właśnie: po czym poznać, że się wraca do normalności?
trzeci tydzień biorę Seronil i.. niby jest lepiej, niby zupełnie dobrze, aż
za dobrze czasami, bo wpada w lekką euforię - na szczęście (?) nie rozpędza
się na maxa, żeby potem ostro w dół i rozbić się o glebę, jak wcześniej..
niby procesy myślowe sprawniejsze, a jednak czasem ciężko się na czymś
skupić..
niby początkowo nasilony niepokój [podobno normalny efekt działania leku..]
jest teraz nieco słabszy, ale nadal czai się gd...